Prostownik
-
Ja mam zamiar zamiast w prostownik, zaopatrzyć się w kable rozruchowe :-P
W Geancie widziałem za 16 zł :-PW tesco ostatnio były po 10 zł ale jakościowo nie do użycia
-
W tesco ostatnio były po 10 zł ale jakościowo nie do użycia
ja odkopalem 20 letnie w garazu nowka zapakowane niby stare ale grube a jak kolezance wpracy zdech AQ bo na swiatlach zostawila to mojej skodzince nawet swiatla i obroty nie drgnely a tico palilo
prostownik mam tez jakis stary ale automat i daje rade choc drugi by sie czase przydal
a ten z mozliwoscia rozruchu jakos nieciekawei wyglada - nie wierze plastikom -
Ostatnio uświadomiłem sobie ze nadchodzi zima i trzeba
się uzbroic w prostownik
co sądzicie o tym
http://allegro.pl/show_item.php?item=71072259 ?Ja, po zbadaniu za i przeciw, mam byle prostownik 4A, kable i
drugi aku (naładowany) który tylko czeka na (odklupać) wszelki wypadek.
Prostownik z opcją startową mi nie pomoże.. bo prądu na dworze ni mam, a sąsiady śpiom. W razie co wyciągnę aq z auta do ładowania, a wsadze naładowany i po dziesiąciu minutach jade. -
Ja, po zbadaniu za i przeciw, mam byle prostownik 4A, kable i
drugi aku (naładowany) który tylko czeka na (odklupać) wszelki wypadek.
Prostownik z opcją startową mi nie pomoże.. bo prądu na dworze ni mam, a sąsiady śpiom. W razie
co wyciągnę aq z auta do ładowania, a wsadze naładowany i po dziesiąciu minutach jade.to kolega z grupy w razie potrzeby ma zapasowy AQ w bagazniku i jeszcze widzialem jak byl mu potrzebny bo nie palil ;D
-
Ja osobiście nbie kupiłbym automatu. Prostownik powinien dać się ustawić z jaką siła ma ładować. Czasem należy ładować całą noc małym prądem, a czasami należy w celu odsiarczenia płytem Przywalić dużym prądem ale krótko (2-3 godz.) Poza tym tu masz chyba tylko 12V. A czasem potrzeba 24 lub 6. I jeszcze jedno. Możesz mieć czasem sytuację, że akumulator padł, a ty musisz jechać już. Teraz prostowniki mają funkcję "rozruchu", a ten zdaje się nie ma. Z tego prostownika nie odpalisz. Twoja decyzja, ale ja bym dołożył nawet drugie tyle i kupił coś lepszego.
-
Ja osobiście nbie kupiłbym automatu. Prostownik powinien dać się ustawić z jaką siła ma
ładować. Czasem należy ładować całą noc małym prądem, a czasami należy w celu odsiarczenia
płytem Przywalić dużym prądem ale krótko (2-3 godz.) Poza tym tu masz chyba tylko 12V. A
czasem potrzeba 24 lub 6. I jeszcze jedno. Możesz mieć czasem sytuację, że akumulator padł,
a ty musisz jechać już. Teraz prostowniki mają funkcję "rozruchu", a ten zdaje się nie ma.
Z tego prostownika nie odpalisz. Twoja decyzja, ale ja bym dołożył nawet drugie tyle i
kupił coś lepszego.Gdyby był jakiś prostownik z opcją rozruchu za drugie tyle to bym chyba go wziął ale prostowniki z opcją rozruchu kosztują ponad 200 zł czyli ponad 5 razy tyle.
-
to kolega z grupy w razie potrzeby ma zapasowy AQ w
bagaznikuee, mój leży w domu i czeka na swoje pięc minut (6:45-6:50)
w jakis pogodny zimowy poranek... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Z pracy mogę wracać na piechote <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
może gdybym miał do czego podłączyć prostownik z opcją rozruchu to bym się i namyślił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A przy okazji - kosztuje on tyle ile nowy aku + badziewiak do ładowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
a ja mam takie troche glupie chyba pytanie dotyczace tej funkcji rozruchu, czy takim normalnym by sie nie dalo?? <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> i jeszcze jedno, mam prostownik z biedrony i tam pisze ze laduje pradem 6A, nie zaszkodzi to aqsiowi 35Ah ??
-
a ja mam takie troche glupie chyba pytanie dotyczace tej
funkcji rozruchu, czy takim normalnym by sie nie
dalo?? i jeszcze jedno, mam prostownik z biedrony
i tam pisze ze laduje pradem 6A, nie zaszkodzi to
aqsiowi 35Ah ??eh....
-
Podłączenie "zwykłego " prostownika do rozruchu:
Normalnie prostownik do ładowania daje 4..10A
Przy rozruchu potrzeby jest prąd 300-400A
Czyli 50-100X więcej.
jaki będzie efekt? Ano taki jakbyś pod jeden korek elektryczny w domu podłaczył wieżowiec na 50 mieszkań ...
Czyli BUM i ciemno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Przy odrobinie szczęścia bez pożaru - bo w tym układzie może przebić się 220V na akumulator a wtedy .. trlalala -
ładowanie: nominalnie ładuje się prądem 1/10 pojemności Aku przez 10 godzin.. czyli 35 AH powinien być ładowany 3,5A /10 godzin . Można inaczej .. ale to (na dłuższą metę) nigdy na dobre nie wyjdzie.
W zwykłych prostownikach-badziewiakach (taki jak ja mam) NIE ma regulacji prądu, można ew. włączyć w szereg amperomierz na 10A coś tam pokaże.
-
-
eh....
- Podłączenie "zwykłego " prostownika do rozruchu:
Normalnie prostownik do ładowania daje 4..10A
Przy rozruchu potrzeby jest prąd 300-400A
Czyli 50-100X więcej.
jaki będzie efekt? Ano taki jakbyś pod jeden korek elektryczny w domu podłaczył wieżowiec na 50
mieszkań ...
Czyli BUM i ciemno
Przy odrobinie szczęścia bez pożaru - bo w tym układzie może przebić się 220V na akumulator a
wtedy .. trlalala - ładowanie: nominalnie ładuje się prądem 1/10 pojemności Aku przez 10 godzin.. czyli 35 AH
powinien być ładowany 3,5A /10 godzin . Można inaczej .. ale to (na dłuższą metę) nigdy na
dobre nie wyjdzie.
W zwykłych prostownikach-badziewiakach (taki jak ja mam) NIE ma regulacji prądu, można ew.
włączyć w szereg amperomierz na 10A coś tam pokaże.
trochę kolega przebarwił odpalanie samochodu na zwykłym prostowniku może pomóc ale może prostownik ulec uszkodzeniu i tylko prostownik, nieprawdopodobne jest żeby poleciał jaki kolwiek bezpiecznik, jeśli prostownik jest tradycyjny (dosyć cięzki) to najgorsze co może się stać to spalenie mostka prostowniczego, jeśli jest to prostownik impulsowy (lekki) to może w nim ulec uszkodzeniu wiele żeczy tak że będzie do wyrzucienia.
Co do prądu pobieranego z aku przy rozruchu to w samochodach na benzyne prąd jest raczej nie większy niż 100-150A w dieslach jest to ok 150-300A więcej jest tylko w ciężarówkachCo do kabli rozruchowych to kupujcie tylko takie w których przewód ma przekrój co najmniej 16mm2 (średnice ma większą niż 4mm, bez izolacji) na cieńszych samochodu nie odpalicie (wystarczy spojrzeć jaki kabel idzie od waszego aku do rozrusznika, taki też powinien być kabel rozruchowy)
- Podłączenie "zwykłego " prostownika do rozruchu:
-
trochę kolega przebarwił
ale tylko troszku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Co do prądu pobieranego z aku przy rozruchu to w
samochodach na benzyne prąd jest raczej nie większy
niż 100-150A ..Fakt, przepraszam, miałem po ręką akumulator i pisało na nim 300A - się zasugerowałem. Rozrusznik w feli ma 1kW, więc pobiera ciągle ok 100A (zakładając spadek napięcia do 10V), Jednak myślę, że pierwszy impuls może być większy - jak to zwykle w przypadku silników.
Dla prostownika dającego 4..6A czy jest 100A, czy 300A to w sumie niewielka różnica, powinien (powinien!) "strzelic" natychmiast. Problemem jest tylko rodzaj i ilośc zniszczeń , oraz fakt czy wystąpi jakieś przebicie z sieci zasilającej.odpalanie samochodu na zwykłym
prostowniku może pomócChyba tylko w zakupie nowego prostownika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale może prostownik ulec
uszkodzeniu i tylko prostownik, nieprawdopodobne
jest żeby poleciał jaki kolwiek bezpiecznik, jeśli
prostownik jest tradycyjny (dosyć cięzki) to
najgorsze co może się stać to spalenie mostka
prostowniczego,
jeśli jest to prostownik impulsowy
(lekki) to może w nim ulec uszkodzeniu wiele żeczy
tak że będzie do wyrzucienia.Mając wiele do czynienia z "nowoczesną" elektroniką (czyt.: chińskim badziewiem), w tym również zasilaczami impulsowymi,choc głownie w PC, nie byłbym taki pewien, czy skończy sie tylko na prostowniku.
Ja NIE zaryzykuje uszkodzenia w ten sposób elektroniki w aucie (immobiliser, komp). Ale wybór jak zwykle należy do Was.Co do kabli rozruchowych to kupujcie tylko takie w
których przewód ma przekrój co najmniej 16mm2OK
-
nie zamierzalem odpalac z prostownika, tak tylko zapytalem o efekt gdyby... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />