Dostałem obrotomierz.
-
Dzisiaj uwijałem się jak diabli od samego rana, założyłem obrotek, podłączyłem go i .... niestety nie chce działać.
Podświetlenie działa, czyli + od świateł i masa są dobrze podłączone. +12V z akumulatora przez bezpiecznik też dochodzi do obrotka (sprawdzałem nawet na płytce z tyłu.
Problem z takim razie tkwi w przewodzie zbierającym impulsy koloru czarnego.
Na początku miałem taki miedziany (coś podobnego jak jest w transformatorach, niby zwykły goły kabel, ale ma on na sobie taką przeźdroczystą, cieniutką izolację. Myślałem że to przez to nie działa. Wywaliłem ten kabelek i dałem zwykły drut miedziany, wyciągnięty z kabla miedzianego.
Dalej nie działa. Nie wiem co jest grane.
W tyłu tego obrotomierza ustawiłem zworki 1-off, 2-on (silnik 3 cylindrowy, 4 suwowy, układ zapłonowy ze wspólnym rozdzielaczem, liczba impulsów na obrót wału 3/2, częstotliwość sygnału dla 6000 rpm - 150).
Napiszcie mi jak podłączyliście swoje że działają. Czy musi być jakaś konkretna grubość tego drutu, ile zwoi, jak gęsto owinięte itd.
Bo to chyba mało prawdopodobne aby obrotek był uszkodzony, szkoda by było znowu tak długo czekać na nowy.
W woli formalności, mój kabelek jest podobnie podłączony jak TU przede wszystkim tym się wzorowałem. Różnica jest taka, że kabelek nie jest z sprężynki tylko z drutu miedzianego, a kabelek też mam ekranowany, tylko sporo cieńszy.
Poradźcie mi prosze co mam zrobić. -
Witaj!
Jeśli chodzi o zbieranie impulsów z przewodu łączącego cewkę z rozdzielaczem, to im więcej zwojów, tym lepiej (no, bez przesady). Gdzieś kiedyś czytałem, że min. 15 zw.
Nie wiem, jak rozwiązany jest ten obrotomierz, ale proponuję zbierać impulsy z wejścia cewki (po stronie niskonapięciowej, oczywiście) - ja podłączałem przewód pod kostkę w cewce, o ile pamiętam, to blaszka pionowa bliżej przegrody silnika.
Pozdrawiam!
-
Witaj!
Jeśli chodzi o zbieranie impulsów z przewodu łączącego
cewkę z rozdzielaczem, to im więcej zwojów, tym
lepiej (no, bez przesady). Gdzieś kiedyś czytałem,
że min. 15 zw.Na początku miałem sporo zwoi (napeno było koło 15 i wskazówka nawet nie drgnęła. Myślałem że to od tego i wywaliłem tamten dut. Dałem nowy mniejszy (ok, 8-10 zwoi) z miedzianego drutu. Dalej nic. Wskazówka ani myśli drgnąć.
Nie wiem, jak rozwiązany jest ten obrotomierz, ale
proponuję zbierać impulsy z wejścia cewki (po
stronie niskonapięciowej, oczywiście) - ja
podłączałem przewód pod kostkę w cewce, o ile
pamiętam, to blaszka pionowa bliżej przegrody
silnika.Patrzałem po drugiej stronie cewki są 2 przewody. Jeden to zapewne zasilanie. Mam rację ???
Czyli trzeba podłączyć do tego drugiego ???
Jedna blaszka jest w poziomie, a druga w pionie.
Czego jesteś bardziej pewien: tego że blaszka do której trzeba podpiąć jest w pionie, czy tego że to blaszka bliżej przegrody silnika. Pytam bo nie chcę niczego popsuć. Jutro rano wszystko oblookam i napiszę co i jak.
A-cha, jeszcze jedno, co rozumiesz przez stronę bliżej przegrody silnika. Tzn bliżej kabiny, czy przodu samochodu ??? -
Zgłaszam się. To na mojej instalce obrotka się wzorowałeś. U mnie zadziałało od razu po próbnym nawinięciu przewodu na kabel WN.
Spróbuj nawinąć raz jeszcze, zrób kilkanaście zwojów (10-15), ściśle przylegających do izolacji kabla WN. Jeśli nie zadziała, są 2 możliwości:
1. brak styku (przerwany przewód impulsowy, źle przylutowany do płytki);
2. uszkodzony obrotek... oby nie... Można to sprawdzić. Popatrz w archiwum - kilka miesięcy temu Sharky (chyba) odpisywał msuryjakowi (chyba), jak sprawdzić obrotek za pomocą transformatora (zasilacza) - nie chcę się powtarzać, bo tamten opis był dość dokładny.
Melduj o stanie prac - będziemy kombinować dalej (od dziś już jestem w domu, będę zaglądał na forum). -
Witaj!
Jeśli chodzi o zbieranie impulsów z przewodu łączącego cewkę z rozdzielaczem, to im więcej
zwojów, tym lepiej (no, bez przesady). Gdzieś kiedyś czytałem, że min. 15 zw.
Nie wiem, jak rozwiązany jest ten obrotomierz, ale proponuję zbierać impulsy z wejścia cewki (po
stronie niskonapięciowej, oczywiście) - ja podłączałem przewód pod kostkę w cewce, o ile
pamiętam, to blaszka pionowa bliżej przegrody silnika.
Pozdrawiam!Dokładnie kolega ma rację impulsy brać z wejścia na cewkę, z jednego albo drugiego styku, nie pamiętam pod co tam podłączyłem.
pozrofki
-
Zgłaszam się. To na mojej instalce obrotka się
wzorowałeś. U mnie zadziałało od razu po próbnym
nawinięciu przewodu na kabel WN.
Spróbuj nawinąć raz jeszcze, zrób kilkanaście zwojów
(10-15), ściśle przylegających do izolacji kabla
WN.Zwoje dokładnie dolegają do kabla WN, jak nawijałem to starałem się w miarę mocno naciągnąć.
Jeśli nie zadziała, są 2 możliwości:
1. brak styku (przerwany przewód impulsowy, źle
przylutowany do płytki);To napewno nie, bo już sprawdzałem miernikiem poprawność połączeń. +12V dochodzi do płytki, masa też (skoro oświetlenie świeci) i przewód czarny doprowadzający impulsy też. Pomiędzy owiniętym kablem na przewodzie WN a miejscem jak wchodzi do płytki obrotomierza gdzie jest wlutowany jest obwód zamknięty (przewodność).
2. uszkodzony obrotek... oby nie... Można to sprawdzić.
Popatrz w archiwum - kilka miesięcy temu Sharky
(chyba) odpisywał msuryjakowi (chyba), jak
sprawdzić obrotek za pomocą transformatora
(zasilacza) - nie chcę się powtarzać, bo tamten
opis był dość dokładny.Oczywiście poszukam i sprawdzę. Ale wcześniej spróbuje jeszcze innej metody. Jedyne co mi przychodzi do głowy to poprowadzić przewód zbierający impulsy jak najkrótszą drogą. W tej chwili jest poprowadzony w bliskim sąsiedztwie przewodu +12V prosto z akumulatora, który leci do centralnego zamka. Może on coś zakłuca. Nie wiem. Poprowadzę nowy, może to coś pomoże.
A jak nie to jeszcze spróbuje wpiąć się w przewód do cewki od strony pierwotej, tylko najpierw muszę mieć pewność który to jest, żeby niczego nie schrzanić.Melduj o stanie prac - będziemy kombinować dalej (od
dziś już jestem w domu, będę zaglądał na forum).Oczywiście. Sam nie spocznę dopuki nie zadziała. Tak się cieszyłem że wkońcu przyszedł. Założyłem i teraz jaj jeżdżę to tylko mogę zobaczyć jak jest podświetlany, a wskazówka ani drgnie <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
Dzisiaj dostałem obrotomierz, nie zdążyłem nic z nim zrobić bo trzeba było iść do pracy. Jeśli jutro przed robotą
zdąże go założyć to się oczywiście pochwalę - a co.
Dla zamawiających z naszego kącika. Lada dzień będą i u wastu moja porada na ten temat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mam nadzieje ze pomoze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
http://ttt.ntx.pl/?p=117
tu moja porada na ten temat mam nadzieje ze pomozeDzięki, napewno pomoże. Jutro też to wypróbuje. O to mi chodziło. A tak z ciekawości to od czego jest ten wtyk poziomy wchodzący do cewki ???
I już tylko w woli formalności. Tego kabelka od wtyku pionowego niczym nie owijamy, tylko poprostu wlutowywujemy się w niego naszym kabelkiem do zbierania impulsów ??? -
Dzięki, napewno pomoże. Jutro też to wypróbuje. O to mi chodziło. A tak z ciekawości to od czego
jest ten wtyk poziomy wchodzący do cewki ???
I już tylko w woli formalności. Tego kabelka od wtyku pionowego niczym nie owijamy, tylko
poprostu wlutowywujemy się w niego naszym kabelkiem do zbierania impulsów ???Dokładnie (nie owijać) tylko wpiąć się w ten kabelek.
A drugi jest od zasilania cewki.pozdrofki
-
Dokładnie (nie owijać) tylko wpiąć się w ten kabelek.
A drugi jest od zasilania cewki.
pozdrofki<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Zaraz idę z nim walczyć -
Melduję, ze już po sprawie. Obrotek działa <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Na początku poprowadziłem nowy nieekranowany przewód najkrótszą drogą (przez otwarte drzwi prosto do silnik), owinąłem ok 10 zwoi i dalej nic.
No to teraz sobie myśle. Sprawdzę teraz jak będzie jak podłącze do kabelka od strony pierwotnej cewki. A jak to nie zadziała to już tylko sprawdzę obrotek na zasilaczu, tak jak Sharky pisał.
Ale to naszczęście nie było potrzebne. Jak tylko wpiołem go do tego przewody to odrazu zadziałał.
Dla osób montujących w przyszłości obrotki. Wejście od strony pierwotnbej cewki. Są tam 2 wtyki, nas interesuje pionowy koloru biało-brązowego. Drugi to biało-czarny, ale tego zostawiamy w spokoju. Odciąć kawałek izolacji, przylutować nasz kabelek do zbierania impulsów i wszystko dokładnie zaizolować.
A tak apropo ile macie obrotów na ssaniu i przy wolnych obrotach jak się silnik zagrzeje. U mnie na ssaniu 2800-3000 rpm, a na wolnych 1100 rpm. Chyba troche zadużo. Muszę podkręcić tą śrubkę którą widać jak się wciśnie pedał gazu.
Na początku myślałem że poprostu sam z siebie zawyża o ok 200 rpm, ale jak sprawdziłem z tym to prędkości w stosunku do poszczególnych obrotów mniej więcej się zgadzają. Wiadomo, na liczniku też nie odczytamy prędkości np 73 km/h -
Melduję, ze już po sprawie. Obrotek działa
Cieszę się, że zadziałal <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Moim zdaniem - nie jest ważne, jakim sposobem, ważne, że działa.
A swoją drogą, to ciekawy jestem, dlaczego u Ciebie (i zapewne u kilku innych userów) moja technika uzyskiwania impulsów nie funkcjonuje. To dziwne... Co może być tego przyczyną? Może ktoś mądrzejszy sie wypowie?
Nie sądzę, żeby wpływ na to miała konstrukcja kabli WN (a może jednak - inna firma, inny kabel?). Mało prawdopodobne jest także to, że obrotki mają inną "czułość" na sygnał prądowy (przypuszczam, że obrotomierz Krisa jest także wyrobem firmy Lumel, podobnie jak mój, pochodzący z tablicy poloneza). Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się zakłócenie sygnału (ja, gdy robiłem pierwszą próbę, podłączałem obrotek króciutkim przewodem, mając ten obrotek pod maską silnika; zaś montując go na stałe zastosowałem na wszelki wypadek przewód w miarę niedługi i ekranowany).
Proszę znawców przedmiotu o wypowiedź. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
A może odezwie się ktoś, komu udało się podłączyć obrotomierz w ten sam sposób, co ja?PS. Kris, mam nadzieję, że nie masz mi za złe zadania tych pytań w Twoim wątku. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Uważam, że nie ma sensu zakładania nowego, skoro tu tak wiele o tym napisano...
-
Cieszę się, że zadziałal
No ja też. Teraz tylko muszę zabrać się za wyregulowanie tego ssania i pozbycie się tej czerwonej wskazówki, bo mnie to troche denerwuje i wygląda jak zagarek.
Tak apropo, robił to może ktoś. Jak się za to zabrać, od przodu czy od tyłu ??? Mam taki sam obrotek jak VoytassMoim zdaniem - nie jest ważne, jakim sposobem, ważne, że
działa.
A swoją drogą, to ciekawy jestem, dlaczego u Ciebie (i
zapewne u kilku innych userów) moja technika
uzyskiwania impulsów nie funkcjonuje. To dziwne...
Co może być tego przyczyną? Może ktoś mądrzejszy
sie wypowie?No właśnie mnie też to zastanawia. Nie mam pojęcia czemu to u mnie nie działało ani trochę. Już w pewnym momencie myślałem że obrotek jest poprostu popsuty.
Nie sądzę, żeby wpływ na to miała konstrukcja kabli WN
(a może jednak - inna firma, inny kabel?).Ja mam kable Janmor, praktycznie nówki bo wymieniałem chyba w zeszłym miesiącu.
Mało
prawdopodobne jest także to, że obrotki mają inną
"czułość" na sygnał prądowy (przypuszczam, że
obrotomierz Krisa jest także wyrobem firmy Lumel,
podobnie jak mój, pochodzący z tablicy poloneza).Tak mam Lumela, zrobie dzisiaj fotki to wrzucę.
Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się zakłócenie
sygnału (ja, gdy robiłem pierwszą próbę,
podłączałem obrotek króciutkim przewodem, mając ten
obrotek pod maską silnika; zaś montując go na stałe
zastosowałem na wszelki wypadek przewód w miarę
niedługi i ekranowany).Według mnie gdyby syganł był zakłucany to pokazywał by chociaż cokolwiek, a u mnie zawet na kablu dł ok 1,5-2 m obrotek nawet nie drgnął. Niemniej proszę się wypowiedzieć, bo sam jestem tego ciekaw dlaczego u kogoś działa a u mnie i innych osób nie chciało ???
Proszę znawców przedmiotu o wypowiedź.
A może odezwie się ktoś, komu udało się podłączyć
obrotomierz w ten sam sposób, co ja?PS. Kris, mam nadzieję, że nie masz mi za złe zadania
tych pytań w Twoim wątku. Uważam, że nie ma sensu
zakładania nowego, skoro tu tak wiele o tym
napisano...Nie no spoko. Po to jest forum żeby pytać i sobie nawzajem pomagać. A w gąszczu podobnych tematów trudniej coś znaleść. Proponuje nie zakładać nowego tylko co najwyżej zmienić tytuł postu w istniejącym temacie.
-
Mam taki sam obrotek jak Voytass
Fajny jest - żeby tylko tarcza i podświetlenie pasowało do reszty, to już zupełnie full vypass (a ja tak sobie zrobiłem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />)...
Ja mam kable Janmor, praktycznie nówki bo wymieniałem
chyba w zeszłym miesiącu.Ja nie wiem, musiałbym sprawdzić; ale stare, dopiero raz wymieniane, odkąd jeżdżę tico (czyli 7,5 roku).
Według mnie gdyby syganł był zakłucany to pokazywał by
chociaż cokolwiek, a u mnie zawet na kablu dł ok
1,5-2 m obrotek nawet nie drgnął.Eee, IMHO wcale nie musiałby nic pokazywać... W dodatku 1,5-2 m to dość sporo; nie chcę skłamać, ale mój przewód nie ma chyba nawet metra (idzie najkrótszą z możliwych dróg, oczywiście zostawiłem nieco luzu w komorze silnika i w kabinie, ale tak symbolicznie, coby zamontować wszystko było łatwo), no i oczywiście jest chroniony ekranem...
Nie no spoko. Po to jest forum żeby pytać i sobie
nawzajem pomagać. A w gąszczu podobnych tematów
trudniej coś znaleść. Proponuje nie zakładać nowego
tylko co najwyżej zmienić tytuł postu w istniejącym
temacie.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Tytuł zmieniłem (chociaż stary był adekwatny do treści wątku <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />).
-
Witam jestem ciekaw kiedy ja go otrzymam bo czekem już pare miesięcy ale jestem dobrej myśli, może już nie długo
-
Witam jestem ciekaw kiedy ja go otrzymam bo czekem już
pare miesięcy ale jestem dobrej myśli, może już nie
długoNapewno jest już w drodze. Wszystko się przeciąga przez to że mamy akurat długi weekend. Ale cierpliwości napewno koło 4,5 maja dojdzie
-
No ja też. Teraz tylko muszę zabrać się za wyregulowanie
tego ssania i pozbycie się tej czerwonej wskazówki,
bo mnie to troche denerwuje i wygląda jak zagarek.To już za mną. Wszystko poszło tak jak należy. Obroty ssania wcześniej docodziły do 2800-3000 rpm przy temperaturze otoczenia ok 15 stopni i po całej nocy postoju.
Teraz jak już odpalam, a silnik jest zimny to obroty wskakują max do 2000 rpm, ale przeważnie trzymają 1500-1800 rpm, odziwo silnik pracuje stabilnie nie chce gasnąć i nie muszę go podtrzymywać na gazie. Śróbkę odkręciłem o 1 pełny obrót. Puki co to tak zostanę. Nareszcie jak uruchomię zimny silnik to nie wyje tylko chodzi w to jak należy, praktycznie wogóle nie słychać ze chodzi na ssaniu.Wskazówkę też już zdemontowałem. Teraz mi się podoba.
Tak mam Lumela, zrobie dzisiaj fotki to wrzucę.
Tak jak obiecałem są i fotki. Trochę niewyraźne ale już nie miałem czasu więcej się z tym bawić. Na zdjęciach silnik stał kilka godzin i był uruchamiany jako zimny, więc widać ile mam obrotów. Zamin pstryknąłem to zdjęcie to może chodził niecałą minutę. Ale w normalnych warunkach bez kręcenia pokazywał by ok 2700-2800 rpm.
A teraz bynajmniej przyjemnie mruczy a nie wyje <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
A propos fotek - miejsce też wybrałeś to samo, co ja! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Chyba nigdzie indziej nie da rady wścibolić tego obrotomierza... A nie myślałeś nad zmianą tarczy (np. na niebieską)? Chociaż i tak chyba masz zmienione tarcze wskaźników temperatury i poziomu paliwa, więc się całość jakoś komponuje... -
A propos fotek - miejsce też wybrałeś to samo, co ja!
Chyba nigdzie indziej nie da rady wścibolić tego
obrotomierza...No właśnie trochę ciężko wybrać inne sensowne miejsce. Z lewej strony troche mało miejsca.
A nie myślałeś nad zmianą tarczy
(np. na niebieską)? Chociaż i tak chyba masz
zmienione tarcze wskaźników temperatury i poziomu
paliwa, więc się całość jakoś komponuje...Właśnie ze względu że mam białe wskaźniki paliwa i temperatury wybrałem model z białą tarczą. Może kiedyś jeszcze sobie zafunduje białą tarczę prędkościomierza to już będzie cacy. Ale narazie puki co to mi odpowiada i nawet podoba takie rozwiązanie jakie mam.
-
Fajny jest - żeby tylko tarcza i podświetlenie pasowało
do reszty, to już zupełnie full vypass (a ja tak
sobie zrobiłem )...
Ja nie wiem, musiałbym sprawdzić; ale stare, dopiero raz
wymieniane, odkąd jeżdżę tico (czyli 7,5 roku).
Eee, IMHO wcale nie musiałby nic pokazywać... W dodatku
1,5-2 m to dość sporo; nie chcę skłamać, ale mój
przewód nie ma chyba nawet metra (idzie najkrótszą
z możliwych dróg, oczywiście zostawiłem nieco luzu
w komorze silnika i w kabinie, ale tak
symbolicznie, coby zamontować wszystko było łatwo),
no i oczywiście jest chroniony ekranem...Która jest ta najkrótsza droga? Bo nie umiałem nic znaleźć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />