Warto czy nie warto ???
-
Zeby nie bylo. To nie moja aukcja. Po prostu jestem nowy. Nie znam producenta. Nie wiem czy powinno sie kupowac na allegro. A chodzi o to: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48888063
-
Zeby nie bylo. To nie moja aukcja. Po prostu jestem nowy. Nie znam producenta. Nie wiem czy powinno sie kupowac na
allegro. A chodzi o to: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48888063Poszukalbys na forum w archiwum, tobys poznal producenta. Sharky takie ma i opisywal zarowno co to za wynalazek, jak i swoje wrazenia.
Co do zakupow na allegro - ja dzis wyszukalem tamze wahacz przedni (kolejna usterka sie objawila - po 133 tysiacach km i conajmniej jednym konkretnym wypadku z uderzeniem w lewe kolo pojawil sie luz na sworzniu wahacza po lewej stronie) - ostatecznie kupilem stacjonarnie w firmie Kimoto, z tym, ze za cene z allegro (46 PLN zamiast normalnych 80).
-
warto. Bylem ostatnio w servisie daewoo i oni tez mowili ze oryginalnych czesci juz nie ma, sprowadzaja co jest niejednokrotnie byleby najtansze. Zobacz jeszcze w jakims sklepie z czesciami w okolicy, mozna sie potargowac i niejednokrotnie na to samo wychodzi.
-
Zeby nie bylo. To nie moja aukcja. Po prostu jestem nowy. Nie znam producenta. Nie wiem czy
powinno sie kupowac na allegro. A chodzi o to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48888063Ja w zeszłym tygodniu kupiłem od tego allegrowicza przegub do Tikacza i było wszytsko ok. A co to firmy amorków to nie mam pojecia co i jak !!!
Pozdrawiam -
Zeby nie bylo. To nie moja aukcja. Po prostu jestem nowy. Nie znam producenta. Nie wiem czy
powinno sie kupowac na allegro. A chodzi o to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48888063Ja kupiłem do mojego Tikacza amorki Delphi na tył. Jedne padły po trzech dniach, drugi komplet po miesiącu.Oddałem je do sklepu dopłaciłem i wzięłem Kayabe.Opłacało się autko prowadzi się o trzy nieba lepiej.Na takich rzeczach radził bym nie oszczędzać, bo kto tanio kupuje to dwa razy płaci. Dasz pare złotówek więcej ale jaki efekt jest.
-
Ja kupiłem do mojego Tikacza amorki Delphi na tył. Jedne padły po trzech dniach, drugi komplet po miesiącu.Oddałem
je do sklepu dopłaciłem i wzięłem Kayabe.Opłacało się autko prowadzi się o trzy nieba lepiej.Na takich rzeczach
radził bym nie oszczędzać, bo kto tanio kupuje to dwa razy płaci. Dasz pare złotówek więcej ale jaki efekt
jest.A kto powiedział, że te amorki są słabe i z założenia jest to kiepski zakup <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Amortyzatory tej firmy kupowałem dwa lata temu po ok. 90zł/szt. w zwykłym sklepie z częściami do aut japońskich i koreańskich. Sprzedawca mówił, że ten producent dostarcza części na pierwszy montaż dla Toyoty. Mnie dodatkowo przekonała 2-letnia gwarancja.
Założenie było bezproblemowe i do dziś te amorki sprawują się poprawnie. Co do ich charakterystyki, to według mnie są one odpowiednikiem tych oryginalnych. Przynajmniej ja jakoś nie poczułem wielkiej różnicy na + lub -.
Niestety nie mam większego porównania, szczególnie że tył auta jest praktycznie zawsze niedociążony.
Staram się być w miarę obiektywny i nie ulegać autosugestii, licząc że od momentu wymiany auto będzie jeździło jak po szynach.Podsumowując, jeżeli ktoś nie wymaga od samochodu więcej niż daje fabryka i jeździ w miarę spokojnie, choć niekoniecznie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, to te amorki powinny się sprawdzić w takiej eksploatacji.
-
A kto powiedział, że te amorki są słabe i z założenia jest to kiepski zakup
Amortyzatory tej firmy kupowałem dwa lata temu po ok. 90zł/szt. w zwykłym sklepie z częściami do
aut japońskich i koreańskich. Sprzedawca mówił, że ten producent dostarcza części na
pierwszy montaż dla Toyoty. Mnie dodatkowo przekonała 2-letnia gwarancja.
Założenie było bezproblemowe i do dziś te amorki sprawują się poprawnie. Co do ich
charakterystyki, to według mnie są one odpowiednikiem tych oryginalnych. Przynajmniej ja
jakoś nie poczułem wielkiej różnicy na + lub -.
Niestety nie mam większego porównania, szczególnie że tył auta jest praktycznie zawsze
niedociążony.
Staram się być w miarę obiektywny i nie ulegać autosugestii, licząc że od momentu wymiany auto
będzie jeździło jak po szynach.
Podsumowując, jeżeli ktoś nie wymaga od samochodu więcej niż daje fabryka i jeździ w miarę
spokojnie, choć niekoniecznie , to te amorki powinny się sprawdzić w takiej eksploatacji.Nie ubliżam żadnej firmie czy to Delphi czy to inna firma. Mam złe doświadczenia z tą firmą.Może trafiłem na kiepską partię tych amorków ( podróbki ). Zadowolony jestem z Kayaby bo mam cały komplet tył i przód i autko jest twardsze i lepiej się prowadzi.
-
Nie ubliżam żadnej firmie czy to Delphi czy to inna firma. Mam złe doświadczenia z tą firmą.Może
trafiłem na kiepską partię tych amorków ( podróbki ). Zadowolony jestem z Kayaby bo mam
cały komplet tył i przód i autko jest twardsze i lepiej się prowadzi.Problem polega na tym że
DELPHI = Fabryka amortyzatorów w Krośnie -
Problem polega na tym że
DELPHI = Fabryka amortyzatorów w KrośnieAcha to już wiem na czym polegał mój problem. Pewnie chłopaki byli po wolnym weekendzie i byli na kacu <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />.Dlatego trafiłem na kiepską partie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
A kto powiedział, że te amorki są słabe i z założenia jest to kiepski zakup
Amortyzatory tej firmy kupowałem dwa lata temu po ok. 90zł/szt. w zwykłym sklepie z częściami do
aut japońskich i koreańskich. Sprzedawca mówił, że ten producent dostarcza części na
pierwszy montaż dla Toyoty. Mnie dodatkowo przekonała 2-letnia gwarancja.
Założenie było bezproblemowe i do dziś te amorki sprawują się poprawnie. Co do ich
charakterystyki, to według mnie są one odpowiednikiem tych oryginalnych. Przynajmniej ja
jakoś nie poczułem wielkiej różnicy na + lub -.No ja również nie poczułem różnicy mam je juz około roku=40tyś.km i nie narzekam. Sprzedawca mi je również polecił no i kupiłem cały komplecik. Mówią że gazowe są lepsze ( no i droższe ) ale stwierdziłem że w Polsce to takie czy takie sie tak samo zurzyja
-
Nie ubliżam żadnej firmie czy to Delphi czy to inna firma. Mam złe doświadczenia z tą firmą.Może trafiłem na kiepską
partię tych amorków ( podróbki ). Zadowolony jestem z Kayaby bo mam cały komplet tył i przód i autko jest
twardsze i lepiej się prowadzi.Rzecz w tym, ze Ty pisales tu o Delphi, a Sharky odnosil sie do Tokico...