Problem z osiami (sworzniami) tylnych kół
-
Dziś wiozłem się za wymianę łożysk w tylnich kołach i okazało się że to nie łożyska ( które wymieniłem na nowe ) tylko sworznie są wydarte i zamiast łożysko się kręcić to kręci się cała bieżnia łożyska po sworzniu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> jak w jednym kole tak i w drugim i na obydwu łożyskach.
Myślałem czy by nie kupić nowych sworzni ale pewnie one będą dosyć drogie więc na razie nałożyłem łożyska na poxipolu nie wiem jak długo to będzie poprawnie działać ale może mi ktoś coś innego doradzi ? Bo sam na szybko tylko coś takiego wymyśliłem a auto potrzebuję na codzień. -
Dziś wiozłem się za wymianę łożysk w tylnich kołach i
okazało się że to nie łożyska ( które wymieniłem na
nowe ) tylko sworznie są wydarte i zamiast łożysko
się kręcić to kręci się cała bieżnia łożyska po
sworzniu jak w jednym kole tak i w drugim i na
obydwu łożyskach.
Myślałem czy by nie kupić nowych sworzni ale pewnie one
będą dosyć drogie więc na razie nałożyłem łożyska
na poxipolu nie wiem jak długo to będzie poprawnie
działać ale może mi ktoś coś innego doradzi ? Bo
sam na szybko tylko coś takiego wymyśliłem a auto
potrzebuję na codzień.Właśnie dobry temat u mnie też chyba sworznie będą bo mam nową zawiechę z tyłu a wali stuka i też myślałęm o tym ale nie byłem pewien czy tam też są sworznie.
-
Dziś wiozłem się za wymianę łożysk w tylnich kołach i
okazało się że to nie łożyska ( które wymieniłem na
nowe ) tylko sworznie są wydarte i zamiast łożysko
się kręcić to kręci się cała bieżnia łożyska po
sworzniu jak w jednym kole tak i w drugim i na
obydwu łożyskach.
Myślałem czy by nie kupić nowych sworzni ale pewnie one
będą dosyć drogie więc na razie nałożyłem łożyska
na poxipolu nie wiem jak długo to będzie poprawnie
działać ale może mi ktoś coś innego doradzi ? Bo
sam na szybko tylko coś takiego wymyśliłem a auto
potrzebuję na codzień.lozyska na poxipol? niezyt dobrze! musaily byc zaniedbane lozyska - skorodowaly lub za mocno skrecone byly i sie to zatarlo wsio...... jesli juz kombinowac ze starymi krocami piasty to nalac braki (naspawac) i calos przetoczyc. Jesli nie stac cie na nowe to jedz na autozlom - to lepsze niz kombinowanie ze starymi
-
lozyska na poxipol? niezyt dobrze! musaily byc zaniedbane lozyska - skorodowaly lub za mocno
skrecone byly i sie to zatarlo wsio...... jesli juz kombinowac ze starymi krocami piasty to
nalac braki (naspawac) i calos przetoczyc. Jesli nie stac cie na nowe to jedz na autozlom- to lepsze niz kombinowanie ze starymi
Łożyska były nasmarowane i nie zatarte, nie były też dokręcone za silno ( po ściągnięciu zawleczki w palcach dało się odkręcić ).Bieżnia łożyska wygląda dobrze nawet lepiej jak w nowych co widać na zdjęciu wszystkie łożyska miały podobna sytuacje chodziły leciutko tylko że kręciły się na sworzniu - widać wytarcia nawet.
Ile mogą kosztować takie nowe i ile na zlomie ? -
Łożyska były nasmarowane i nie zatarte, nie były też
dokręcone za silno ( po ściągnięciu zawleczki w
palcach dało się odkręcić ).Bieżnia łożyska wygląda
dobrze nawet lepiej jak w nowych co widać na
zdjęciu wszystkie łożyska miały podobna sytuacje
chodziły leciutko tylko że kręciły się na sworzniu- widać wytarcia nawet.
Ile mogą kosztować takie nowe i ile na zlomie ?
czyli moglo byc tak ze poprzednie lozyska byly zle zalozone lub zaniedbane a te ktor miales aktualni ebylu juz zalozone na zniszczone krocce piasty tylnej. to nie jest drogi gips raczej...na zlomie kumpel ostatnio za cala tylna belke z amorkami i sprezynami i kompletnymi hamulcami tylnymi dal 150zl (amorki mialy ok 10tys km, szczeki z 20tys, lozyska spoko i bebny spoko) a do sklepu zadzwon i zapytaj i nie bierz podrubek - lepiej kup oryginal w sklepie lub w dobrym stanie oryginal na zlomie niz tani nowy zamiennik - zeby juz tego sie nie dotykac wiecej i miec z glowy
-
czyli moglo byc tak ze poprzednie lozyska byly zle zalozone lub zaniedbane a te ktor miales
aktualni ebylu juz zalozone na zniszczone krocce piasty tylnej. to nie jest drogi gips
raczej...na zlomie kumpel ostatnio za cala tylna belke z amorkami i sprezynami i
kompletnymi hamulcami tylnymi dal 150zl (amorki mialy ok 10tys km, szczeki z 20tys, lozyska
spoko i bebny spoko) a do sklepu zadzwon i zapytaj i nie bierz podrubek - lepiej kup
oryginal w sklepie lub w dobrym stanie oryginal na zlomie niz tani nowy zamiennik - zeby
juz tego sie nie dotykac wiecej i miec z glowyTe łożyska były od nowości ( skoda od nowości w rodzinie i nie zmieniane łożyska ) więc pewnie jakaś wada fabryczna. Podzwonie, popytam.
-
Dziś wiozłem się za wymianę łożysk w tylnich kołach i okazało się że to nie łożyska ( które
wymieniłem na nowe ) tylko sworznie są wydarte i zamiast łożysko się kręcić to kręci się
cała bieżnia łożyska po sworzniu jak w jednym kole tak i w drugim i na obydwu łożyskach.
Myślałem czy by nie kupić nowych sworzni ale pewnie one będą dosyć drogie więc na razie
nałożyłem łożyska na poxipolu nie wiem jak długo to będzie poprawnie działać ale może mi
ktoś coś innego doradzi ? Bo sam na szybko tylko coś takiego wymyśliłem a auto potrzebuję
na codzień.w sklepie poinformowali mnie że to nie sworznie tylko osie tylnych kół i koszt 1 krajowej to 95 zł a oryginałów nie mają wiec raczej kupię jakieś używane jeden koleś chce sprzedać całą tylną belkę za 100 zł i chciałem zapytać jaka jest szansa czy te osie będą dobre ? Czy to jest jakiś słaby punkt favorytek że mi akurat poszły obydwie a auto ma nie wiele przejechane - dziś stukło 65 tys.
-
w sklepie poinformowali mnie że to nie sworznie tylko
osie tylnych kół i koszt 1 krajowej to 95 zł a
oryginałów nie mają wiec raczej kupię jakieś
używane jeden koleś chce sprzedać całą tylną belkę
za 100 zł i chciałem zapytać jaka jest szansa czy
te osie będą dobre ? Czy to jest jakiś słaby punkt
favorytek że mi akurat poszły obydwie a auto ma nie
wiele przejechane - dziś stukło 65 tys.z tyłu są stozkowe łozyska i nie bardzo jest mozliwość żeby oś była zniszczona..... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
z tyłu są stozkowe łozyska i nie bardzo jest mozliwość żeby oś była zniszczona.....
czyli warto kupić ?
-
czyli warto kupić ?
Tego ci nie powiem, sam musisz ocenić.
Generalnie skoro piszesz że dało się odkrecić nakrętke palcami to masz przyczyne zniszczenia zarówno łożysk jak i króćców. Łożysko stożkowe musi być odpowiednio dokręcone.