"Wężyki dolotu"
-
Czyli nie zasysa powietrza WCALE i moge go śmiało do butelki walnąć?
Miałem kiedyś kupować Volvo 340 <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Z odmy (rurka nr 3) waliło tak olejem że gość założył dwa metry wężyka i syf wyciekał z okolicy tylniego zawieszenia <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Tam nie powienieneś mieć syfu dużo. Jak musztarda to woda z otoczenia. Jak oleju litry tamtendy wywala to gorzej...
Butelka? W jak najbardziej niewidocznym miejscu. Coby władza (ekolodzy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />) się nie doczepiła <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Butelka oczywiście z jakimś otworem. Bo jeszcze Ci rozsadzi uszczelniacze na silniuku. No i otwór w układzie dolotu musisz zaślepić coby lewego powietrza nie brał...
-
Butelka? W jak najbardziej niewidocznym miejscu. Coby
władza (ekolodzy ) się nie doczepiła Butelka
oczywiście z jakimś otworem. Bo jeszcze Ci rozsadzi
uszczelniacze na silniuku. No i otwór w układzie
dolotu musisz zaślepić coby lewego powietrza nie
brał...Butelka z otworem? Czyli bedzie zasysał tamtędy powietrze? Niefiltrowane?
-
Butelka z otworem? Czyli bedzie zasysał tamtędy powietrze? Niefiltrowane?
Ale zasysać będzie powietrze do bloku silnika w czasie różnicy ciśnień a nie do układu dolotowego (otwór w dolocie będzie zaślepiony).
A tak wogóle to dlaczego chcesz wywalać rurkę nr 3?
-
Ale zasysać będzie powietrze do bloku silnika w czasie
różnicy ciśnień a nie do układu dolotowego (otwór w
dolocie będzie zaślepiony).No do bloku do bloku syfy z powietrza w bloku hmmm... nie bardzo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A tak wogóle to dlaczego chcesz wywalać rurkę nr 3?
Ciepło, opary, strata mocy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No do bloku do bloku syfy z powietrza w bloku hmmm... nie bardzo
Generalnie to pewenie 99% ruchu w rurze to wydalanie. Nieszczelności w układzie tłokowym. Ucieczka ciśnienia cylindrów, etc...
Kiedy ssie z zewnątrz? Gorący silnik chłodząc się zasysa powietrze (zmiana objętości oleju etc). Ale tego pewnie będzie kilka ml <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Ciepło, opary, strata mocy
Dlatego u mnie jest chyba z metr wężyka. Syf rurą biegnie w okolicę reflekrora pod akumulator. Słoik. Gorące oparowe powietrze tam się w zimnie skrapla robiąc musztardę z wodą. Wole wode tam skraplać. Bo jak wiemy z praw fizyki wodę ciężko sprężyć. Nie trafia więc ta woda do cylindrów (co prawda te ilości są niesamowicie niewielkie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />). W celu równowagi ciśnien oraz szaunku dla ekologów wężyk wychodzący ze słoika dochodzi w fabryczne miejsce w puszce dolotu.
Produkcja wody z syfem to ok 150 ml / 1ooo km. -
Prosze ludzie nikt nie wie po co jest wężyk nr1? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Prosze ludzie nikt nie wie po co jest wężyk nr1?
Za wiele nie widać, silnika w GTi nigdy na oczy nie widziałem, ale czy to nie jest wężyk od kompensacji? Powinien wtedy być podłączony do silniczka krokowego. -
Prosze ludzie nikt nie wie po co jest wężyk nr1?
Doprowadza powietrze do zaworu dodatkowego powietrza (ssania) i do regulatora wolnych obrotów.
-
Doprowadza powietrze do zaworu dodatkowego powietrza
(ssania) i do regulatora wolnych obrotów.Czyli moge na niego filterak założyć? Nie musi być w dolocie?
-
Czyli moge na niego filterak założyć? Nie musi być w
dolocie?Jak chcesz miec kilka filtrów to mozesz <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />