Pomocy znowu stoje
-
Świec nie sprawdzałem jeszcze, ale to zrobie gdy tylko wróce do auta (jest teraz jakieś 4 km od
mojego domu)
Acha nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale udało mi się dzisiaj przejchać 14 km w tym z 4 razy
uruchamiałem auto bo byłem na zakupachnajpierw sprawdź czy wogóle iskra z cewki wychodzi
-
Na lpg i na noPb
To i to jest zrobiłem 130km na pełnym baku więc powinno
byc jeszcze w najgorszym wypadku ok 13 l gazu i z 5
l beny
Alarmu żadnego nie mam który by coś odcinał
Aparat sprawdziłem i wygląda wszystko ok
Ale czy sprawdzaes czy sie nie da reka obracac?A jakie objawy by były gdyby rozrząd się zerwał??
Lancuch sie napewno nie zerwalLub urwało/powykręcało zawory??
j.w. lancuch sie napewno nie zerwal, a zawory napewno nie padly na raz przy wszystkich cylindrach, a gdyby padl(y) przy jednym to silnik odpalilby na trzech garach. -
Ale czy sprawdzaes czy sie nie da reka obracac?
Lancuch sie napewno nie zerwal
j.w. lancuch sie napewno nie zerwal, a zawory napewno nie padly na raz przy wszystkich
cylindrach, a gdyby padl(y) przy jednym to silnik odpalilby na trzech garach.Chodzi mi bardziej o coś w stylu tego co pisał luxik w TUTAJ
-
Chodzi mi bardziej o coś w stylu tego co pisał luxik w
TUTAJ
Sprawdz pod pokrywa zaworow.Sprawdzales czy nie da sie reka obracac aparatem zaplonowym?
-
najpierw sprawdź czy wogóle iskra z cewki wychodzi
Dokladnie,
a swiec nie ma co sprawdzac, bo i tak wiadomo, ze nie mogly pasc wszystkie jednoczesnie. -
Sprawdz pod pokrywa zaworow.
Chciałem to zrobic od razu ale wolałem poczekać jak ostygnie
Sprawdzales czy nie da sie reka obracac aparatem zaplonowym?
Aparat sprawdzałem nie obraca się
-
Na lpg i na noPb
Hmmm... a moze cos z centralka przelaczajaca i przez to nie dochodzi zadne paliwo do silnika... moze sprobuj otworzyc recznie zawor benzynowy i pompka podpompowac benzyne do gaznika... -
Hmmm... a moze cos z centralka przelaczajaca i przez to nie dochodzi zadne paliwo do silnika...
moze sprobuj otworzyc recznie zawor benzynowy i pompka podpompowac benzyne do gaznika...Oki dzięki za porady zaraz ide się "pobawic" a jak nie uda mi się to kolega mnie zacholuje do domu
-
Oki dzięki za porady zaraz ide się "pobawic" a jak nie uda mi się to kolega mnie zacholuje do
domujakby Cie miał holować
to uważaj na hamulce, bo ich prawie nie będzie -
Kręci dobrze tylko nie zapala. Uruchomiłem auto na
parkingu bez problemów, wyjechałem na skrzyżowanie
włączyłem się do ruchu (jeszcze nie zdążyłem
wlaczyć 2-go biegu) a auto miało obroty 0. Myślałem
że tylko zgasło więc włączyłem 2 i myślałem ze
odpali jak zawsze ale tym razem nie wyszło.
Zatrzymałem się próbowalem odpalić wszystko
normalnie kręci tylko że nie zapalaa powiedz czy byly kangury???czy poprostu obroty 0 i stoi????
nie wiem czemu ale ja bym sprawdzil konkretnie ile masz paliwa w baku - wyeliminuj najprostrze rozwiazania:) -
a powiedz czy byly kangury???czy poprostu obroty 0 i stoi????
nie wiem czemu ale ja bym sprawdzil konkretnie ile masz paliwa w baku - wyeliminuj najprostrze
rozwiazania:)Okazało się ze mi kable na module się odłączyły <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
a ja już panikowałem -
Okazało się ze mi kable na module się odłączyły
a ja już panikowałemodłączyły sie same z siebie czy niekontaktowały??
ja ostatnio miałem podobny problem
pojechałem za miasto jakieś 60km
i gdy już miałem wracać do kraka odpalam samochód a tu nic
ani nie zaskoczy
iskry nie było
okazało się że cewka w aparacie zapłonowym która wymieniałęm w tym samym dniu miała walniete kable i raz kontaktowały raz nie
a i tak miałem szczęscie bo jak sprawdzałem pobieżnie cały zapłon to i te kable ruszyłem i akurat wtedy musiały skontaktować no i zapaliłem i dojechałem do domu -
Albo spradz czy palec nie wyskoczyl... U mnie kiedys tak
bylo i nie chcial zapalic, a wystarczylo tylko go
umiejscowic namiejscu...Dokładnie. Miałem to samo. Palec wyskoczył ale włożenie spowrotem nic nie dało bo po chwili gasł. Trzeba było na nowy wymienić.
-
odłączyły sie same z siebie i zrobili tyle namieszania że aż wszystko sprawdziłem tzn całą reszte
-
odłączyły sie same z siebie i zrobili tyle namieszania że aż wszystko sprawdziłem tzn całą
reszteA tak wogóle napiszcie co jeszcze można by wyelminowac gdy sie stoji na drodze będzie na przyszłość
Np z tego co się dowiedziałem to jeżeli nie ma inskry na świecy to moze być wina (oprócz kabelków) modułu lub cewki napiszcie co jeszcze na pewno się kiedyś komus przyda
-
A tak wogóle napiszcie co jeszcze można by wyelminowac
gdy sie stoji na drodze będzie na przyszłość
Np z tego co się dowiedziałem to jeżeli nie ma inskry na
świecy to moze być wina (oprócz kabelków) modułu
lub cewki napiszcie co jeszcze na pewno się kiedyś
komus przydaUszkodzony palec. Ogólnie jeśli nie ma iskry to coś z elektryką będzie.
-
a niedawno mi mechanior powiedzial ze wlasnie w sodavkach czesto wypadają kable z modułu zapłonowego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Hmmm... a moze cos z centralka przelaczajaca i przez to nie dochodzi zadne paliwo do silnika...
moze sprobuj otworzyc recznie zawor benzynowy i pompka podpompowac benzyne do gaznika...A może odkręć filtr powietrza, wlej deko benzyny i poskręcak. potem spróbuj odpalić. jeśli zapali, to wiesz już gdzie szukać - nie dochodzi paliwo
tulko nie pal przy tym!!!