Rover serii 200 - opinie?
-
Witam wszystkich serdecznie, chciałbym poznać Wasze opinie na temat Roverków serii 200, a konkretnie chodzi mi po głowie wersja z silnikiem serii K 1.4 103KM <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Autem będę jeździł najczęściej sam lub z dziewczyną, ale od czasu do czasu musi się zmieścić troszkę bagażu i 4 osoby. Szukam czegoś o niezbyt dużej pojemności, ale wiadomo - na naszych drogach moc = bezpieczeństwo. Więc auto ma się nadawać do parkowania w mieście, być w miarę ekonomiczne, ale i zapewnić bezstresowe pokonywanie tras do 200km, a kilka razy w roku i dłuższych, tak do 500km.
Mam na oku pewien samochód z 2000r, z klimą, poduchami (nie pamiętam czy 2 czy 4), elektrycznymi szybami z przodu i lusterkami, centralnym zamkiem, wspomaganiem, ABS... Ogólnie jest wszystko czego potrzeba żeby podróżować spokojnie. Kilka rzeczy jest do poprawy, ale myślę że za małe pieniądze. Napęd wydaje się być bardzo ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> silnik pali od strzała, przebieg zdaje się autentyczny 160tys. km, auto wg. mnie nie miało przygód. Ile byście dali za takie auto do opłat? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Bo muszę wiedzieć czy ze mnie nie zdzierają <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
liczę na opinie i sugestie, pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
[color:"red"] EDIT: to dopiszę co mi się w nim nie podobało: [/color]
- podświetlenie jednego pokrętła nie działa (kwestia żarówki zapewne)
- uszkodzona uszczelka w drzwiach kierowcy, ale nie na tyle żeby ciekło (chyba komuś przymarzła)
- schowkiem trzeba trzasnąć żeby się zamknął, ale później trzyma już dobrze (chyba trzeba zamek przesmarować)
- brak pierwszego biegu dmuchawy (albo jej nie słychać <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> )
- lekkie wgniecenie na lewym przednim nadkolu - widać na fotce (trzeba się przyjrzeć)
-
- lekkie wgniecenie na lewym przednim nadkolu - widać na fotce (trzeba się przyjrzeć)
Na Twojej fotce słabo widać, bo raz fotka jest, a raz jej nie ma bo się wyświetla zabezpieczenie przed hotlinkowaniem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Wrzucę ją żeby inni widzieli
- lekkie wgniecenie na lewym przednim nadkolu - widać na fotce (trzeba się przyjrzeć)
-
ja na chacie mam 200 2.0 sdi i najchetniej bym go sprzedal ale chyba dlatego ze trafilem chyba na jakies &^^%&* model!!! niestety przynajmniej moj jest dosc awaryjny, ogolnie ciezko dorwac elektryka ktory cos porobi przy nim(podobno benzyniaki chetniej biorą) problem wielki z imobilajzerem jest (raz auto stalo 2 miesiace u elektryka bo ciagle jakies problemy byly), z tylu polka na nawet najmniejszych nierownosciach daje pasazera po uszach. umnie tez 1 bieg dmuchawy niedziala. Przy 120 robi sie dosc glosno w aucie(powietrze przechodzi przez te angielskie gumy bez problemow), czesci to mozna dostac u "hondziarzy" i nawet nie sa strasznie drogie. prawde mowiac sa wygodniejsze auta bo komfotrem prawde mowiac bym go postawil troche nizej niz mojego ex swifta.
jest forum roverki.pl czy cos takiego i wiem ze ktos z zlosnikia tam cos grzebie wiec moze sie tez wypowie;] -
Mówisz że komfort kiepski? Ja bym chciał coś wygodniejszego od Swifta ale nie przesadnie miękkiego. Na forum Roverki.pl twierdzą że z tą dmuchawą to kilkanaście minut roboty we własnym zakresie... A części podobno nawet od Poldka pasują, bo silnik 1.4 był też tam montowany <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
no ale właśnie chciałbym usłyszeć opinię ludzi niekoniecznie związanych z forum, bo wiadomo że każdy chwali to, co ma <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Opłaca sie wziąć to padło za 10k? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ewentualnie jest opcja Rover 1997, wyposażenie takie samo tylko dodatkowo alusy, i silnik 1.6, ale boję się że będzie dużo palił... Cena 8k. Wszystko do negocjacji naturalnie. Czekam na dalsze opinie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
hm podobno MG 1,6 150kucy(jesli dobrze pamietam) przy delikatnej jezdzie ma 11L w miescie a przy bucie niecale 8 sec do 100. z Dmuchawa to penwie miecz nawala cos i trzeba by go wyciagnac i poprawic jakis lut. Dla kobiety moim zdaniem styknie 1,4 i tak bedzie miala zapas mocy.
10K to duzo za te auto za ta cene juz jakiegos SDI znalazl bys, albo z skora(wtedy wnetrze wyglada owiele lepiej) niewiem czy siedziales w 200 ale jesli nie to jedz usiadz w jakims i sie przejedz zobacz jak jest wykonane wnetrze auta(naszczescie deska nie jest plastikowa ale i tak jest duzo elementow co portafia potrzeszczec). ja jak cos mam robic przy nim to jest porazka ciezko z nowymi czesciami w ASO ceny sa naprawde poryte(ale to do kazdej marki tak jest tam) a zazwyczaj ide do sklepu hondy i kupuje czesci bo to niby honda angielska(LOL). Jedyny + to to ze duzo sie pojawilo w ostatnich czasach na szrotach do rozbiorki wiec udalo mi sie chocby uzywana pompe oleju qpic za 200zl na miejscu, Naprawde duzo elektrykow samochodowych jak slyszy jaki problem mowia ok, pytaja o marke i mowia a to nie dziekuje;/ wiec servis tez jest ograniczony -
Jak masz gdzie serwisować to ciekawa propozycja. www.roverki.pl - tam zdecydowanie więcej informacji.
-
Jak masz gdzie serwisować to ciekawa propozycja. www.roverki.pl - tam zdecydowanie więcej informacji.
Glupie pytanie zadam, ale czy te rovery to nie byly robione na bebechach od hondy? Bo to starsznie podobne auta sa <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Glupie pytanie zadam, ale czy te rovery to nie byly robione na bebechach od hondy? Bo to
starsznie podobne auta sana roverki.pl juz zaglądałem, dowiedziałem sie że niedziałający pierwszy bieg dmuchawy to prawie oczywistość w tych modelach, ale do zrobienia szybko i tanio. podobno te auta są na płycie podłogowej hondy concerto, wnętrze też pachnie mocno japonią... no i 103KM z silnika 1.4?
-
podobno te auta są na płycie
podłogowej hondy concerto, wnętrze też pachnie mocno japonią... no i 103KM z silnika 1.4?podobno te silniki montowano w polonezach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> konstrukcja jednak rover
honda skonczyla wspolprace z rover w ztcp 1998
serie 100/200/400 sa podobne ale to juz w pelni brytyjska produkcjazagadaj do kolegi wieczny2002 maja "w rodzinie" 200
-
Glupie pytanie zadam, ale czy te rovery to nie byly robione na bebechach od hondy? Bo to
starsznie podobne auta samasz racje byl to taki jakby angielski civic. duzo czesci pasuje z hondy jak juz pisalem. a podobne sa oczywiscie
-
podobno te silniki montowano w polonezach konstrukcja jednak rover
honda skonczyla wspolprace z rover w ztcp 1998
serie 100/200/400 sa podobne ale to juz w pelni brytyjska produkcja
zagadaj do kolegi wieczny2002 maja "w rodzinie" 200Były te silniki w poldkach, silnik to K-seria Rovera, dość udana jednostka której mankamentem jest uszczelka pod głowicą.
-
Były te silniki w poldkach, silnik to K-seria Rovera, dość udana jednostka której mankamentem jest uszczelka pod
głowicą.dokładnie ponoć wada fabryczna, nowe uszczelki ze sklepu już tej wady nie mają
mój brat miał takiego rovera i wymieniał właśnie uszczelkę pod głowicą, synchronizator któregoś biegu, rozrusznik i miał jaja z elektryką (winowajcą okazały sie przetarte kable od czegoś w klapie bagaznika robiące zwarcie)
-
Witam wszystkich serdecznie, chciałbym poznać Wasze opinie na temat Roverków serii 200, a
konkretnie chodzi mi po głowie wersja z silnikiem serii K 1.4 103KMMój kolega z pracy ma takie auto jak na zdjęciu, ale w gołej wersji też z silnikiem 1.4, ale z 8-zaworową głowicą (75 KM). Auto jest dosyć twarde, pali mu około 8 litrów benzynki na setkę przy dość spokojnej jeździe. Bardzo dużym minusem tego auta jest straszna ciasnota z tyłu - jeśli z przodu siedzą średnio wysocy osobnicy, to z tyłu nie ma miejsca na kolana...
Kolejny minus to korozja tylnych nadkoli - tak samo ma bliźniak Civic - źle zaprojektowano odpływy i woda nie ma jak spływać.
Co do silnika serii K w wersji 16V 103 KM to jak już pisali koledzy wcześniej trzeba uważać na głowicę, drogie są szpilki od głowicy i silnik raczej nie lubi LPG. Silnik jest nowoczesny, cały ze stopów lekkich i ma delikatną budowę. Jakichś większych awarii kolega w tym aucie nie miał, więc ciężko mi napisać coś w kwestii awaryjności...
Ale 10 tysi to trochę drogo. Najlepiej jak wejdziesz sobie na sronkę www.mobile.de i tam sobie sprawdzisz ile polscy pośrednicy zarabiają na takim (i innych) aucie. Na stronce ustaw sobie język polski i szukaj podobnego egzemplarza. Powodzenia! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />