alternator vol.3
-
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> znowu nie ma ladowania.. alternator znowu padaka siem zdenerwowalem <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> i dzis bedzie swap <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> dawca to jakies mitsu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> bo jakies te japonczyki to wszystko podobne robia <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> a mechanik <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> beda chyba trupy wydalem 140zl na naprawe alternatora i co jakis czas sie jeb.... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ale teraz mysle bedzie dopsze.. oczywiscie naprawa gwarancyjna a doktur jush siwe wlosy ma jak widzi mojego GTi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
czy jest taka mozliwosc ze cos jest z instalacja elektryczna <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> i po kazdej naprawie alternatora za jakis czas przez nia on sie sypie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> czy wiedza mojego mechanika kieruje go w strone dolu wykopanego w lesie <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
znowu nie ma ladowania.. alternator znowu padaka siem
zdenerwowalem i dzis bedzie swap dawca to jakies
mitsu bo jakies te japonczyki to wszystko podobne
robia a mechanik beda chyba trupy wydalem 140zl
na naprawe alternatora i co jakis czas sie jeb....
ale teraz mysle bedzie dopsze.. oczywiscie naprawa
gwarancyjna a doktur jush siwe wlosy ma jak widzi
mojego GTiTakie alternatory na allegro kosztuja w uzywce i sprawne 120 zł. Wg. mnie naprawa wogóle nie ma sensu.
-
Takie alternatory na allegro kosztuja w uzywce i sprawne 120 zł. Wg. mnie naprawa wogóle nie ma
sensu.plus przesylka i mamy 140 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale jush po wszystkim swap zrobiony alternator z mitsu wyprubowany jest jush <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />jesli padnie to cos z instalacja bedzie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />