kierownica skrzypi i ciezko chodzi
-
Ostatnio cos sie porobilo i jak jade bardzo wolno i
skrecam w lewo to sluchac skrzypienie, a w prawo
wszystko ok. Do tego mam wrazenie ze wogole ciezej
chodzi skrecanie w obie strony niz dawniej. Bylem w
zakladzie w ktorym smaruja samochody, ale
powiedzieli ze w Favoritce nie da sie nic
nasmarowac. Faktycznei sprawdzilem w ksiazce i jest
napisane ze przekladnei maja trwaly ladunek smaru i
oleju. No wiec co teraz z tym zrobic ? Moze jakies
uszczelki poszly i jednak tego smaru/oleju juz tam
nie ma, lub cos innego sie popsulo ? Jak
zagladnalem pod auto to nic specjalnego nie
zauwazylem, ale nie zagladalem jakos bardzo
szczegolowo.zobacz czy masz olej w przekladni bo ja mialem takie same objawy jak mi lozyska wysiadly z braku oleju i ze starosci. tylko uwazaj bo brak wyciekow na gumach nie oznacza ze olej nie wycieka, moze po prostu go tam nie ma (wyciekl bardzo dawno temu) tak jak u mnie. podsumowujac: ja stawiam na wykonczone lozyska w przekladni kierowniczej
-
zobacz czy masz olej w przekladni bo ja mialem takie
same objawy jak mi lozyska wysiadly z braku oleju i
ze starosci. tylko uwazaj bo brak wyciekow na
gumach nie oznacza ze olej nie wycieka, moze po
prostu go tam nie ma (wyciekl bardzo dawno temu)
tak jak u mnie. podsumowujac: ja stawiam na
wykonczone lozyska w przekladni kierowniczejA ktore dokladnie miejsce mam sprawdzic ? jak tam sie dobrac do tej przekladni, mam jakies gumy sciagnac ?
-
Ostatnio cos sie porobilo i jak jade bardzo wolno i
skrecam w lewo to sluchac skrzypienie, a w prawo
wszystko ok. Do tego mam wrazenie ze wogole ciezej
chodzi skrecanie w obie strony niz dawniej. Bylem w
zakladzie w ktorym smaruja samochody, ale
powiedzieli ze w Favoritce nie da sie nic
nasmarowac. Faktycznei sprawdzilem w ksiazce i jest
napisane ze przekladnei maja trwaly ladunek smaru i
oleju. No wiec co teraz z tym zrobic ? Moze jakies
uszczelki poszly i jednak tego smaru/oleju juz tam
nie ma, lub cos innego sie popsulo ? Jak
zagladnalem pod auto to nic specjalnego nie
zauwazylem, ale nie zagladalem jakos bardzo
szczegolowo.Ja mialem dokladnie to samo: ciezko i glosno. Wyciagnolem przekladnie i cala rozebralem nasmarowalem i zalozylem nowe gumy, zarowno uszczelniajace (byly popekane) jak i te na ktorych trzyma sie przekladnia (nie trzymaly juz za bardzo przekladni ale to da sie zauwazyc tylko w dzien i we dwie osoby, jedna kreci kiero a druga patrzy na przekladnie wtedy widac jak na dloni czy przekladnia rusza sie czy nie). Koszt tych napraw to chyba 20 zl bo tyle kosztowaly gumy i opaski + taka mala tulejka. Czas naprawy ok 3 godz. Teraz kiero sie kreci jakby wspomaganie byl. Smar ktory mial byc w przekladni sobie znikl, ale juz mam nowy <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
A ktore dokladnie miejsce mam sprawdzic ? jak tam sie dobrac do tej przekladni, mam jakies gumy
sciagnac ?Ja ostatnio robiłem remont przekładni.Najlepiej wyciag cała przekładnie i zmien sobie tulejke koszt ok. 3zł i sprawdz łożyska czy nie mają luzu .Na końcu wysmaruj to wszystko smarem i po robocie.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Wyciagnolem przekladnie i cala rozebralem
Czy to znaczy ze musze zdemontowac deske rozdzielcza, zdjac kierownice, kola i wogole to wszystko co idzie do kierownicy i do kol ?
-
Czy to znaczy ze musze zdemontowac deske rozdzielcza, zdjac kierownice, kola i wogole to
wszystko co idzie do kierownicy i do kol ?odkrecasz koła ,wybijasz dwie gałki ,odkrecasz 4 sruby które mocuja przekładne i srube która znajduje sie na końcu kolumny kierownicy(w srodku) i przekładnie masz wyjeta. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
odkrecasz koła ,wybijasz dwie gałki ,odkrecasz 4 sruby
które mocuja przekładne i srube która znajduje sie
na końcu kolumny kierownicy(w srodku) i przekładnie
masz wyjeta.Czyli deske tez trzeba sciagac i kierownice , czy tez odkreci sie tylko to co porusza kolami, a reszta co idzie do kabiny zostanie na miejscu ?
Wszystko to brzmi skomplikowanie. Czyli musze scignac kolo zeby sie dostac do mocowania tych galek, a potem je zalozyc i tak samo zrobic z drugim kolem ? Bo przeciez mam tylko jeden podnosnik, a do tego nie mam zadnego kanalu. Czy sie cos tam nie rozreguluje i nie trzeba bedzie jakis zbieznosci robic czy czegos innego ?
Przydalyby sie jakies zdjecia tych galek oraz srub ktore trzeba rozkrecic. -
Czyli deske tez trzeba sciagac i kierownice , czy tez odkreci sie tylko to co porusza kolami, a
reszta co idzie do kabiny zostanie na miejscu ?
Wszystko to brzmi skomplikowanie. Czyli musze scignac kolo zeby sie dostac do mocowania tych
galek, a potem je zalozyc i tak samo zrobic z drugim kolem ? Bo przeciez mam tylko jeden
podnosnik, a do tego nie mam zadnego kanalu. Czy sie cos tam nie rozreguluje i nie trzeba
bedzie jakis zbieznosci robic czy czegos innego ?
Przydalyby sie jakies zdjecia tych galek oraz srub ktore trzeba rozkrecic.może nie trzeba tyle ceregieli, pracy, a przy okazji można cos spartolić
też miałem takie objawy i pomogło wstrzyknięcie strzykawką rzadszego smaru w uszczelkę przekładni z obu stron (u ciebie wystarczy z jednej)
potem dłonią ugniotłem uszczelkę obracając kierownicą
jeśli to pomoże kłopot z glowy, ja robilem to 2 lata temu -
Czyli deske tez trzeba sciagac i kierownice , czy tez
odkreci sie tylko to co porusza kolami, a reszta co
idzie do kabiny zostanie na miejscu ?
Wszystko to brzmi skomplikowanie. Czyli musze scignac
kolo zeby sie dostac do mocowania tych galek, a
potem je zalozyc i tak samo zrobic z drugim kolem ?
Bo przeciez mam tylko jeden podnosnik, a do tego
nie mam zadnego kanalu. Czy sie cos tam nie
rozreguluje i nie trzeba bedzie jakis zbieznosci
robic czy czegos innego ?
Przydalyby sie jakies zdjecia tych galek oraz srub ktore
trzeba rozkrecic.Ja tez to robilem z pomoca jednego lewarka. Najpierw odkrecasz 4 sruby ktore trzymaja przekladnie na gumach. Pozniej idziesz do samochodu i przy samych pedalach masz taki krzyzak i tam odkrecasz srubke. Pozniej sciagasz jedno kolo sciagasz koncowke drazka kierowniczego zakladasz kolo i robisz z drugiej strony to samo pozniej chwile mocowania sie w komorze silnika bo musisz sciagnac z frezu krzyzaka i masz przekladnie w dloniach. Spojnie wyjdzie pod nadkolem. Fakt ze jak bys chcial wymieniac obie gumy oslaniajace to bedziesz musial sciagnac koncowki drazkow kierowniczych i pozniej przez to na zbieznosc trzeba jechac. Przy zakladaniu warto pamietac ze jak sie zaklada zpowrotem przekladnie to warto miec kierownice ustawiona wmiare prosto. Choc pozniej bardzo latwo mozna ja przestawic to jednak sa problemy z odbijaniem kierunkow gdy sie tego nie zrobi.
-
A ktore dokladnie miejsce mam sprawdzic ? jak tam sie
dobrac do tej przekladni, mam jakies gumy sciagnac
?unies lewa strone samochodu i sciagni opaske z lewej gumy (taka harmonijka) zsun lekko gume i zobacz czy wycieka olej.
a najlepiej tak jak radza koledzy - wymontuj przekladnie, rozbierz i zloz porzadnie wszystko smarujac i wymieniajac zuzyte czesci (lozyska i ewentualnie gumy)