Świstak nie pali jak zimny... help !
-
Witajcie!
Mam Swifta 1,3GLX z 98roku. Jak jest zimno i silnik ostygnie to bardzo ciężko pali. Trzeba wcisnąć pedał gazu do oporu i dłuuugo kręcić. Potem jest słaby i ma tendencje do gaśnięcia. Tak jakby nie miał ssania. Jak się nagrzeje to jest wszystko w normie.
Co zrobiłem:- autodiagnostyka komputera OK (wywalił mi kod 12)
- wymienione kable zapłonowe (Sakura) i świece (NGK)
- sprawdzony czujnik temperatury
- wtryskiwacz ładnie podaje paliwko
Ma może ktoś z Was jakieś pomysły? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
W zeszłym roku miałem podobny problem. Przyczyną był qfniany olej, mineralny jakiś. Gęstniał na mrozie i silnik zalepiony tym syfem nie bardzo chciał się kręcić. Po wymianie oleju było OK.
-
W zeszłym roku miałem podobny problem. Przyczyną był qfniany olej, mineralny jakiś. Gęstniał na
mrozie i silnik zalepiony tym syfem nie bardzo chciał się kręcić. Po wymianie oleju było
OK.No co do tego to moge sie podpąć. Ja w swoim sedaniku teżmiałem problemy z odpalaniem. Ale poza zmianą oleju na nowy przeczyściłem też rozrusznik. Jednak że stoje jeszcze w garażu tak wieć po naprawi i wyjechani z niego bede coś wiedział.
-
W zeszłym roku miałem podobny problem. Przyczyną był qfniany olej, mineralny jakiś. Gęstniał na
mrozie i silnik zalepiony tym syfem nie bardzo chciał się kręcić. Po wymianie oleju było
OK.Olej mam syntetyczny - Mobil1 0W40 więc chyba to nie jego wina... Zmieniany 2tys. km temu.
-
Olej mam syntetyczny - Mobil1 0W40 więc chyba to nie jego wina... Zmieniany 2tys. km temu.
No to nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Może jednak ssanie? Piszesz, że czujnik dobry ale może coś innego <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jakbym nie zmienił świstaka na innego to pewnie bym wiedział, bo tamten też zimą świrował <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Mam Swifta 1,3GLX z 98roku.
- autodiagnostyka komputera OK (wywalił mi kod 12)
Jak to zrobiłes w Swifcie z 98r? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Jak to zrobiłes w Swifcie z 98r?
Normalnie. Tak jak to wyjaśnione na stronie w dziale z artykułami. Zwarłem w kostce i obserwowałem kontrolkę check engine w aucie... chyba znana procedura, co ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Może rzeczywiście ssanie nie działa bo u mnie nie działa <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i jak odpale na mrozie i nie trzymam nogi na gazie to zgaśnie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> ale tak po paru minutach już jest 800obr i wszystko ok? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a jak się to u Ciebie przedstawia?
-
Normalnie. Tak jak to wyjaśnione na stronie w dziale z artykułami. Zwarłem w kostce i
obserwowałem kontrolkę check engine w aucie... chyba znana procedura, co ?Ale nie wiedziałem że to działa w Swifcie z 98 r <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ale nie wiedziałem że to działa w Swifcie z 98 r
Działa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, tylko u Ciebie do kostki wchodzą cztery przewody, a u nas pięć, ale kolorystyka przewodów do zmostkowania jest tak sama. Zaglądaj czasami pod maskę swifta Erde'go <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />