Fiat Punto II
-
ja polecam to forum :
http://fiatpunto.com.pl/index.htmlTeż polecam to forum <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A co do usterkowości - wbrew obiegowym opiniom to jak egzemplarz był dbany przez właściciela to wcale nie są gorsze od "uznanych" marek...
Ostatnio widziałem raport TUV gdzie passat był kilkanaście miejsc za Alfą 156 uznawaną przecież za awaryjne auto...
-
hhhhmmmm a czemu Punto???
Tak im przypadlo do gustu, jak kiedys Tico <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Wiec raczej nie zmiena zdania <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Też polecam to forum
A co do usterkowości - wbrew obiegowym opiniom to jak egzemplarz był dbany przez właściciela to
wcale nie są gorsze od "uznanych" marek...
Ostatnio widziałem raport TUV gdzie passat był kilkanaście miejsc za Alfą 156 uznawaną przecież
za awaryjne auto...Jesli jakies obiegowe opinie istnieja, to z nieba sie nie wziely.. a kazdy samochod jaki to by nie byl jesli bedzie dbany przez wlasciciela (wymiana wszystko co tylko nie tak jak tylko cokolwiek bedzie sie z tym dzialo, chuchanie i dmuchanie na okraglo) to bedzie jakis czas a przynajmniej powinien byc bezawaryjny. Alfy bym nie kupil tak samo jak zadnego fiata nigdy tez, nie chcialbym ryzykowac ze moze akurat ten co kupie bedzie jezdzil bezawaryjnie.
A raport tuv z prawda przewaznie sie mija <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> -
zdarzaly sie egzemplarze, gdzie parowaly reflektory oraz
w ktorych czesto padaly zarowki ...
To było ze sobą bardzo powiązane i często się zdarzało we Fiatach. Przyczyna była prosta: nieszczelne uszczelki reflektorów - po wymianie powyższe problemy ustępowały... -
Jesli jakies obiegowe opinie istnieja, to z nieba sie
nie wziely..To czemu nadal uważa sie pancerwageny za szczyt bezawaryjności skoro od dłuższego czasu auta te mocno się psują ?
Ludzie jadą na opiniach sprzed wielu lat. -
To czemu nadal uważa sie pancerwageny za szczyt bezawaryjności skoro od dłuższego czasu auta te
mocno się psują ?
Ludzie jadą na opiniach sprzed wielu lat.Ja tam uważam za szczyt bezawaryjności samochody japońskie:) Co do raportu TUV/Dekra. Troche są one wyznacznikiem tego jak właściciel dba o swoje auto, bo to chyba są przeglądy rejestracyjne?
-
To czemu nadal uważa sie pancerwageny za szczyt bezawaryjności skoro od dłuższego czasu auta te
mocno się psują ?
Ludzie jadą na opiniach sprzed wielu lat.Ale o czym jest temat? O Fiacie punto chyba? O tym rozmawiajmy.
-
Tak im przypadlo do gustu, jak kiedys Tico Wiec raczej nie zmiena zdania
No to powodzenia w poszukiwaniu, a ze wybor jest duzy nie powinno byc problemow z kupiniem autka od I wl i ze znana historia, warto doplacic troszke i brac w lepszym stanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
moi rodzice niebawem beda sprzedawac felicje 1,6 2000r
stan bdb 75tys km, poniewaz maja swoje lata (po 50)Ja Ci dam "swoje lata" <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Ale o czym jest temat? O Fiacie punto chyba? O tym
rozmawiajmy.No tak ale to nie ja wyjechałem z hasłami żeby nie brać Punto II bo to Fiat
-
No tak ale to nie ja wyjechałem z hasłami żeby nie brać Punto II bo to Fiat
Rodzice nie przywiazuja wagi do marki auta. Juz sa zdecydowani na Fiata wiec juz ich nie namowie na inne auto.
-
No tak ale to nie ja wyjechałem z hasłami żeby nie brać Punto II bo to Fiat
hehe a punto to nie jest fiat? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Rodzice nie przywiazuja wagi do marki auta. Juz sa
zdecydowani na Fiata wiec juz ich nie namowie na
inne auto.Ale ja popieram wybór PII, byle tego przed liftem bo późniejszy to paskud <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
hehe a punto to nie jest fiat?
Ale argument żeby nie brać tylko z powodu takiego że to Fiat to po prostu <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
hehe a punto to nie jest fiat?
tak ale jeden z lepszych jakie wyszly.
Dodatkowo ceny czesci tanie jak barszcz, sa dodatkowym atutem tego auta. -
Ja Ci dam "swoje lata"
Niezrozum mnie zle, na powaznie moja kochana mama ma problemy z nogami i sprawia jej trudnosc wsiadanie do takiego auta, uogolnilem to zeby nie wdawac sie w szczegoly
-
Niezrozum mnie zle, na powaznie moja kochana mama ma
problemy z nogami i sprawia jej trudnosc wsiadanie
do takiego auta, uogolnilem to zeby nie wdawac sie
w szczegolyNo! Wybaczam Ci <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ale faktycznie z wysiadaniem tez mam problemy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />