Temat powracający do mnie jak bumerang
-
acha
bo ja mam tą starą bez dziury i ze znaczkiem w środku
więc raczej nie mam tych osłon, bo i po coNo właśnie u Ciebie nie ma zabardzo którędy wlatywać woda, ale u mnie jest. Fotki dzisaij wieczorkiem. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No właśnie u Ciebie nie ma zabardzo którędy wlatywać woda, ale u mnie jest. Fotki dzisaij
wieczorkiem.oki
bo nawet ciekaw jestem jak to wygląda i do czego jest montowane -
Oto owe osłonki tak sie prezentują.
-
Oto owe osłonki tak sie prezentują.
cholera pierwszy raz wide coś takiego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
cholera pierwszy raz wide coś takiego
ja to ma fabrycznie
jedna wyjebalme zeby ssalo lepiej zimne powietrze
i nic sie nie zmienilo -
Mam do Ciebie prośbę. Jak dokładnie tzn. np na opakowaniu nazywają się te osłonki. Koniecznie muszę sobie takie sprawić bo mam podobne problemy z wilgocią jak Ty. Do tej pory nie wiedziałem że taki duperelek w ogolre istniej
-
Z rachunku odczytałem że jes to: osłona chłodnikcy z tworzywa sztucznego Lewa/Prawa Fav. koszt 13 zł za sztukę czyli razem ok 26 zł. Jak wytłumaczysz łopatologicznie to facet powinien zakumać o co chodzi.
-
cholera pierwszy raz wide coś takiego
hehhe, a jednak coś takiego istnieje. Sam się po roku skanąłem że tego brakuje. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
. Ale wszystko się udało.Dobra założyłem. Trochę się namęczyłem, bo wszystkich rzeczy z domu nie zabrałem i był problem (w sencie klucze).
Jedno założyłem bez problemu, gorzej z drugim, bo troszkę nie pasował i trzeba było ciąć plastik i rzucać wiórami plastykowymi <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Czekam teraz na załamanie pogody i zobaczymy czy coś to pomoże. -
Niestety w całej Warszawie nie ma czegoś takiego jak plastikowa osłona chłodnicy, baa nawet goście w sklepach nigdy o czymś takim nie słyszeli <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />