pomocy !!!
-
tylko trzeba mieć kanał :-(
-
wycieka mi skądes płyn hamulcowy! 2 tyg temu uzupełniłem zbiorniczek, a dzis rano musiałem znów
napełnic bo juz nie było. jak sprawdzic skąd cieknie? gdzie moze byc problem?też mam ten problem tylko jak widze o wiele mniej drastyczny bo mnie wycieka naprawde znikoma ilość
płynu <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />.
musisz sprawdzić wszsytkie koła tzn. cylinderki na tyle - sprawdź czy spod tych gumek nie cieknie i tłoczki na przodzie - sprawdź czy ta gumka miedzy korpusem hamulca a tłoczkiem jest cała i sucha.
Z tym sobie poradzisz bez kanału
Poza tym sprawa przewodów. Były kiedyś wymieniane?
Musisz przepatrzyć wszystkie i metalowe i gumowe. Ja bym stawiał jak już to na gumowe, że któryś jest lekko szczelony.
Poza tym wcześniej pasowało by jednak aby samochód troche wysechł od spodu bo tak nic nie zobaczysz. -
wszyscy dobrze Ci radzą jak wyschnie samochod odpal silnik dolej sobie płynu hamulcowego i na głupiego każ komuś wciskać na postoju oczywiście hamuleca y lukaj gdzie Ci płyn wytryskuje, ja miałem tak że był w tylnym kole nieszczelny tłoczek i całe koło od wew. strony było zlane płynem hamulcowym,radze szybko rozwiązać sprawe bo wrazie czego nie tak łatwo jest zatrzymac rozpędzoną skodzinke hehe.Pozdrawiam i życze udanego polowania na nieszczelność!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
tylko trzeba mieć kanał :-(
Nie musisz mieć kanału. Podejrzewam, że to któryś cylinderek z tyłu. Podnieś samochód na lewarku i wciskając hamulec próbój obrócić kołem. Oczywiście musisz mieć kogoś do pomocy, kto Ci wciśnie pedał hamulca. Koło które siię obraca puszcza płyn. Wtedy rozbieraj. Powodzenia! -
wycieka mi skądes płyn hamulcowy! 2 tyg temu uzupełniłem
zbiorniczek, a dzis rano musiałem znów napełnic bo
juz nie było. jak sprawdzic skąd cieknie? gdzie
moze byc problem?Zaraz, spokojnie, chłopaki nie nerwowo, po pierwsze uważaj bo jesli gdziś mocno cieknie to ostroznie z tym pedałowaniem bo może prysnąc w oko i bedzie problem.
skoro masz hamulce a tylko znika ci płyn to przwody bedą raczej ok, pozostaje więc sprawa tłoczków. Tłoczki z przodu są dosyc trwałe, wiec ja bym raczej stawiał na tył. Sprawdź tak ja radzi kolega chaos, podnosząc i kręcąc kołem, albo ogladając (po wyschnięciu podwozia) dokładnie okolice bembnów, albo pojedz na diagnostyke (miedzy przegladami powinni nie wziaść kasy, mnie sie tak udało 2 razy), podejrzane koło bedzie hamowało słabiej. Jak juz namierzysz który to tłoczek to musisz kupić zestaw naprawczy tłoczka (koszt 7 zeta) i wymienić gumki, ale tak ostroznie aby nie zapowietrzyc tłoczków. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
wycieka mi skądes płyn hamulcowy! 2 tyg temu uzupełniłem
zbiorniczek, a dzis rano musiałem znów napełnic bo
juz nie było. jak sprawdzic skąd cieknie? gdzie
moze byc problem?Najłatwiej to schylić sie pod samochód z tyło i opoatrzeć na opony po jeździe. Jeżeli aż tak ci cieknie to tylne koło bedzie całe zapaćkane z płynu hamulcowego.
-
wypowiem sie co nie co bo w koncu znam to autko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w lato a dokladnie w lipcu tego roku byly wymienianye klocki z przodu na nowe i przy okazji byly tez robione tloczki wiec przod raczej odpada...chyba ze jakis przewod ale raczej obstawiam na tym...cylinderkek jeden byl robiony ale z ktorej strony to nie powiem bo nie pamietam....racze sparwdzic tyl ...jezeli ma uciekac to tylko tam
-
Najłatwiej to schylić sie pod samochód z tyło i
opoatrzeć na opony po jeździe. Jeżeli aż tak ci
cieknie to tylne koło bedzie całe zapaćkane z płynu
hamulcowego.jest zima mokro, koło bedzie i tak zapaćkane błotem posniegowym, mokre, śnieg kałuże moze wymywać płyn hamulcowy
Jeszcze sie odniose do tego co mówi swastie, przewody odpadaja bo wtedy cash straciłby 1 z 2 obwodów wogóle, a płyn nie ubywałby tylko porządnie sikał i zaraz by go nie było. -
jest zima mokro, koło bedzie i tak zapaćkane błotem
posniegowym, mokre, śnieg kałuże moze wymywać płyn
hamulcowyMoże i to jak najbardziej, ale wystarczy że znajdziesz nie ośnieżoną droge. Kolo tocząć sie wytwarza ciepło, woda z opony odparuje szybko natomiast płyn hamulcowy już nie.
A najprościej to bedzie podjechać do Norauto tam mają bezpłatne badanie hamulców. -
Może i to jak najbardziej, ale wystarczy że znajdziesz
nie ośnieżoną droge. Kolo tocząć sie wytwarza
ciepło, woda z opony odparuje szybko natomiast płyn
hamulcowy już nie.
Chiba ze tak <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
A najprościej to bedzie podjechać do Norauto tam mają
bezpłatne badanie hamulców.
tak najlepiej, najprościej, najtaniej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
najtaniej nie, bo ja jestem z Krakowa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
aha jeszcze jedno. wczoraj dolałem rano płyn i zrobiłem z 50 km. dzis po przyjeździe do roboty sprawdziłem płyn i mam tyle samo co wczoraj. juz nie wiem co to jest <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. bede sprawdzał do soboty. Tylko wtedy mam czas zeby to sprawdzić