A mi sie coś urwało :)
-
Witam @LL
Dziś mi sie wybitnie nudziło (czytaj dzień wolny od pracy) i stwierdziłem iż powalcze troche w swoim nabytku z rdzą. Na pierwszy ogień poszły felgi (szt. 5) wymalowałem je na cacy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a potem wziołem sie za podwozie. Jakież było mojez zdziwienie jak zobaczyłem iż drążek stabilizatora tylniego jest zerwany ze spawów (2 mocowania). Jak na razie wywaliłem to całokowicie bo mam gaz i by pospawać te części musiałbym wymontować caly zbiornik.
Mam pytanie czy ktoś jeździł dłużej bez stabilizatora ? Swoją drogą po jaką choler je tam montowali? Wiele McPhersonów w innych autach działa bez stabilizatorów (i jest o 6 gum mniej które potencjalnie mogą w samochodzie piszczeć i wydawać niemiłe dzwięki).
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Sholek -
Jakież było mojez zdziwienie jak zobaczyłem iż drążek
stabilizatora tylniego jest zerwany ze spawów (2 mocowania). Jak na razie wywaliłem to
całokowicie bo mam gaz i by pospawać te części musiałbym wymontować caly zbiornik.
Mam pytanie czy ktoś jeździł dłużej bez stabilizatora ?Kupiłem z urwanym jednym mocowaniem. Jako że biło luzowo na wytwach i trzeszczało przy podnoszeniu fury, wymontowałem 26 kwiecietnia 2004r. Dziury zakleiłem. Latam bez. Wychyla się więcej w zakrętach tył. Chyba jest bardziej miękki. Mi nie przeszkadza. Pozatym jest lżejszy, więc lepiej przyśpiesza i niezauważalnie mniej pali...
Swoją drogą po jaką choler je tam
montowali? Wiele McPhersonów w innych autach działa bez stabilizatorów (i jest o 6 gum
mniej które potencjalnie mogą w samochodzie piszczeć i wydawać niemiłe dzwięki).Na tamte czasy -89 rok, zawieszenie Swifta z tyłu było innowacyjne. Nikt w takich małych autach nie stosował takiej techniki. To miały auta klasy średniej... Nawet w kompaktowych Golfach, Astrach belki dłuuuuugo stosowali.... Swoją drogą Nowy Swift ma z tyłu belke. Cofneli się w rozwoju...
-
Witam @LL
Dziś mi sie wybitnie nudziło (czytaj dzień wolny od pracy) i stwierdziłem iż powalcze troche w
swoim nabytku z rdzą. Na pierwszy ogień poszły felgi (szt. 5) wymalowałem je na cacy a
potem wziołem sie za podwozie. Jakież było mojez zdziwienie jak zobaczyłem iż drążek
stabilizatora tylniego jest zerwany ze spawów (2 mocowania). Jak na razie wywaliłem to
całokowicie bo mam gaz i by pospawać te części musiałbym wymontować caly zbiornik.
Mam pytanie czy ktoś jeździł dłużej bez stabilizatora ? Swoją drogą po jaką choler je tam
montowali? Wiele McPhersonów w innych autach działa bez stabilizatorów (i jest o 6 gum
mniej które potencjalnie mogą w samochodzie piszczeć i wydawać niemiłe dzwięki).
Pozdrawiam
SholekI mi sie zerwało <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> i stuka o podłoge, podkleiłem silikonem zeby nie stukało( miało działac jak duża podkładka) ale nie zdaje egzaminu, teraz wiem ze moge sobie juz to zdemontować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak fajnie ze nie jestem sam z tym problemem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
I mi sie zerwało i stuka o podłoge, podkleiłem silikonem zeby nie stukało( miało działac jak
duża podkładka) ale nie zdaje egzaminu, teraz wiem ze moge sobie juz to zdemontować
Jak fajnie ze nie jestem sam z tym problememJa może kiedyś się z to wezmę. Jakaś blacha od dołu, i z góry. Śrubami skręcić... Może kiedyś... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
kupiłem i jeżdziłem przez prawie rok z całkowicie wyrwanym jednym mocowaniem, po naprwie nie zauważyłem żadnych zmian w prowadzeniu auta, tyle tylko że przestało stukac
-
kupiłem i jeżdziłem przez prawie rok z całkowicie
wyrwanym jednym mocowaniem, po naprwie nie
zauważyłem żadnych zmian w prowadzeniu auta, tyle
tylko że przestało stukac<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
hehe jaki z tego moral <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
zbedne czesci - oddajemy na zlom
lub
panom z Japan czesci zostaly i tak musieli cos gdzie dolozyc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
hehe jaki z tego moral
zbedne czesci - oddajemy na zlom
lub
panom z Japan czesci zostaly i tak musieli cos gdzie dolozyc
po wykonaniu prototypu okazało się że jest za lekki i musieli tu i tam trochę dołorzyc
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Swoją drogą Nowy Swift ma z tyłu belke. Cofneli się w rozwoju...
z tego co ja wiem to najnowszy swift wlasnie ma z tylu zawieszenie na wahaczach... to mial byc powod dlazcego zmieniono w rajdach z ignisa na swifta ... bo ignis mial z tylu belke. teraz chlopaki mowia ze wlasnie tylne zawieszenie poprawilo trakcje w porownaniu do ignisa
...a moze sie myle??? -
z tego co ja wiem to najnowszy swift wlasnie ma z tylu zawieszenie na wahaczach...
Kiedyś pisało w AutoŚwiecie że ma belke. Ale ponoć to dziwna gazeta jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />