Szybkie "maluchy"
-
12.162 ET , 12.241 ET + RT
Ale chodzi o to z napędem na przód czy to na 4 koła bo jak na 4 koła to ten wynik swiftem byłby lepsiejszy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ale chodzi o to z napędem na przód?
4x4 - bo chyba taki naped jest u Staszewskiego
-
4x4 - bo chyba taki naped jest u Staszewskiego
Łe to nie ma o czym gadać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
11.xx jest chyba rekord swifta 4x4 na świecie. Jak Radkowi się uda zbudować to zobaczymy to w -PL-.
-
Łe to nie ma o czym gadać
11.xx jest chyba rekord swifta 4x4 na świecie. Jak
Radkowi się uda zbudować to zobaczymy to w -PL-.myslalem ze 10.xx <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
myslalem ze 10.xx
Nie pamiętam już. Kiedyś ktoś mówił.
-Znalazłem to
-
Jeszcze jest coś TAKIEGO
Znaczego ferrari na maske i cieszymy sie 100x tanszym ferrari.Ty sie smiejesz a ja na parkingu w Jankach widzialem takiego fiara ze znaczkiem Ferrari!! (pod ferrari byl tez fiat... lub na odwrot) i nawet fotke zrobilem ale musialbym poszukac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No faktycznie swap silnika i podkręcenie go o dodatkowe
50% to prawie seria, a uturbienie silnika
siedzącego w aucie to kupa roboty...Oczywiście. Jak już pisałem, ten swap, to prawie wyjęcie i włożenie. Co do przrostu mocy, to w najprostszym wariancie 2 godziny na kablu. Z rzeźby jest tylko zapewne intercooler, reszta pasuje. A uturbienie silnika w wolnossącej benzynie? To jest właśnie rzeźba: wyciągać też trzeba, dorabiać dolot z coolerem, dorabiać wydech, odprężać, jakiś komputer sterujący dać, program na niego o zera napisać i testować, testować, testować.
Koszt uturbienia swifta 6-10tys, koszt swifta 6-8tys,
seryjne bebechy itd itp... Za cenę lupo + pare
tysięcy + 1.5 tys. można zrobić dwa takie swifty!I te dwa swifty razem nie przejadą ćwierci dystansu, który zrobi takie diesel.
Oł dżizas... nt przyspieszania benzyny i turbo w necie
jest pełno - proponuję się trochę dokształcić z tej
dziedziny bo to kompletna bzduraMoże i bzdura. W każdym razie z własnego doświadczenia wiem, że wolnossak benzyna o podobnej mocy max i masie nie poradzi.
ten ma wiecej niutkow , ten sie wysoko kreci - moc
wychodzi ta sama"No to trzymaj takie auto cały czas na 5000 obrotów i więcej. Ciekawe czy najpierw się znudzi, czy silnik zdechnie.
-
A czy dało by rade wsadzic taki silnik do felicji 1,9D seria 68KM?? jak myslisz podejdzie toto??
Taki 1,9 TDi 110KM troszke by zaczeła jezdzic <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> cena feli ok 8tysi silnik z 4 tysie w 13-14 by sie zamkneło -
Oczywiście. Jak już pisałem, ten swap, to prawie wyjęcie i włożenie. Co do przrostu mocy, to w
najprostszym wariancie 2 godziny na kablu. Z rzeźby jest tylko zapewne intercooler, reszta
pasuje. A uturbienie silnika w wolnossącej benzynie? To jest właśnie rzeźba: wyciągać też
trzeba, dorabiać dolot z coolerem, dorabiać wydech, odprężać, jakiś komputer sterujący dać,
program na niego o zera napisać i testować, testować, testować.Nie trzeba wyciągać, nie trzeba odprężać, jak poczytasz trochę o hmt to będziesz wiedział, że to dziećinnie proste jedynie strojenie wymaga jakiejś wiedzy... Więc jeśli chcemy się licytować gdzie jest więcej roboty to najoptymistyczniejsza dla Ciebie opcja to porówno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
I te dwa swifty razem nie przejadą ćwierci dystansu, który zrobi takie diesel.
No właśnie zrobią i to lepiej, przecież już to ustaliliśmy, że przy mocy ~200KM swift będzie dużo szybszy, a wiele więcej jak 200KM nie podciągniesz po taniości z 1.9tdi natomiast ze swifta tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Może i bzdura. W każdym razie z własnego doświadczenia wiem, że wolnossak benzyna o podobnej
mocy max i masie nie poradzi.No skoro bzdura to na jakiej podstawie piszesz kolejne zdanie??? Gwanartuje, że nawet jeśli masy obu aut będą identyczne i moce również będą identyczne to diesel NA PEWNO nie wygra... Diesel ma moment obrotowy w bezużytecznym dla sprintu zakresie obrotów, a zakres użytecznych obrotów jest mały... Przeczytałeś wątek który podlinkowałem?
No to trzymaj takie auto cały czas na 5000 obrotów i więcej. Ciekawe czy najpierw się znudzi,
czy silnik zdechnie.Nosz cholera... Po pierwsze już nie jeden mi opowiadał o kulturze pracy i jak on to woli na wolnych obrotach po czym sam przyznawał, że dużo większa frajda pokręcić sobie wyżej <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Po drugie poczytaj o bezawaryjności nawet mocno modyfikowanych japońskich silników, a będziesz wiedział, że wysra się na pewno pierwszy 1.9tdi, a napewno wysra się w nim turbina!
A już nie wspominając o tym, że napęd swifta wytrzymuje takie moce natomiast seryjny napęd w takim lupo zapewne pada... Mam kumpla który ma octawie, a właściwie już drugą z tym magicznym silnikiem i zarżnął już chyba 3-4 tyrbiny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Słyszałem też rozmowę Tomasza Płaczka który miał drogową fabie rs podkręconą do ~180KM i mówił, że nie chce za dużo szaleć bo boi się o turbo <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
I te dwa swifty razem nie przejadą ćwierci dystansu, który zrobi takie diesel.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> pogadaj z gunio84 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Może i bzdura. W każdym razie z własnego doświadczenia wiem, że wolnossak benzyna o podobnej
mocy max i masie nie poradzi.rotfl
No to trzymaj takie auto cały czas na 5000 obrotów i więcej. Ciekawe czy najpierw się znudzi,
czy silnik zdechnie.jak wyżej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pogadaj z guniem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A czy dało by rade wsadzic taki silnik do felicji 1,9D
seria 68KM?? jak myslisz podejdzie toto??
Taki 1,9 TDi 110KM troszke by zaczeła jezdzic cena
feli ok 8tysi silnik z 4 tysie w 13-14 by sie
zamknełoprzeciez jezdzi skoda felicja pick-up wlasnie z TDi na pokladzie
-
A czy dało by rade wsadzic taki silnik do felicji 1,9D
seria 68KM?? jak myslisz podejdzie toto??
Taki 1,9 TDi 110KM troszke by zaczeła jezdzic cena
feli ok 8tysi silnik z 4 tysie w 13-14 by sie
zamknełoRadę by dało, czego dowodem jest Felicia zrobiona przez Diagtronik - aktualny mistrz Polski w ćwiartce w klasie D. Ale to już byłaby rzeźba - nie sądzę, żeby silnik pasował bez przeróbek nadwozia.
-
No skoro bzdura to na jakiej podstawie piszesz kolejne
zdanie???Napisałem "może masz rację" bo nie chciałem wchodzić w teoretyczne dywagacje. A kolejne zdanie piszę na podstawie doświadczenia osobistego.
Gwanartuje, że nawet jeśli masy obu aut
będą identyczne i moce również będą identyczne to
diesel NA PEWNO nie wygra...Kolego, w swoim życiu miałem 2 auta wolnossące, jedno benzynowe turbodoładowane i obecnie dwa diesle turbodoładowane. Mam więc porównianie, jak się czym jeździ. Porównanie bardzo obiektywne, ponieważ zanim kupiłem TDI miałem identyczne auto (leona) 1.8t. Moce obu aut podobne z dokładnością do błędu pomiarowego (1,8t 196hp, TDI 203hp). Obecne auto jest szybsze od mojego 1.8t i to zdecydowanie. Co więcej, wielokrotnie miałem okazję stawać na kresce w innymi 1.8t. Wyniki? Seryjne 1.8t dostaje łomot, chipowane na ok. 200 (bo tyle się przeważnie robi bez mechaniki) idzie nieznacznie ale jednak słabiej. Tzn. pierwsze dwa biegi diesel wyraźnie odskakuje (przełożenia), potem mniej więcej dystans się utrzymuje. Zapewne dogoniłyby mnie powyżej 200km/h, ale tego nie próbowaliśmy, bo się pas kończył.
Diesel ma moment
obrotowy w bezużytecznym dla sprintu zakresie
obrotów, a zakres użytecznych obrotów jest mały...Jak zdaje się ustaliliśmy, oba auta mają jednakowe moce max. czyli to co jest użyteczne w sprincie (chociaż jak dla mnie określenie "szybkie auto" oznacza akurat szybkie na drodze) Poza tym zakresem diesel jak sam przyznałeś ma wyższy moment obrotowy. Co z tego wyniknie: w sprincie będzie podobnie ze wskazaniem na diesla (krótkie pierwsze biegi) a z rolki diesel sporo odjedzie.
Przeczytałeś wątek który podlinkowałem?
Ten wątek potwierdza co powyżej napisałem. Moce podobne, ale Fabia (diesel) nieco cięższa - stąd przegrany wyścig z zatrzymanego. Gdyby masy były jednakowe? Trudno powiedzieć ale powiedziałbym remis. A z rolki? Cięższa fabia była nieznacznie szybsza.Z mojej strony EOT, bo nie mam zamiaru więcej udowadniać w teorii czegoś czego doświadczyłem w praktyce.
-
No to trzymaj takie auto cały czas na 5000 obrotów i
więcej. Ciekawe czy najpierw się znudzi, czy silnik
zdechnie.do 8500 kręcone codziennie od 1.5 roku i jakoś się trzyma <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
do 8500 kręcone codziennie od 1.5 roku i jakoś się
trzymaA gdzie te 2xx koni? <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
A gdzie te 2xx koni?
Radek ma max moc przy 7600 i jakoś też jeździ <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Zresztą nie wiem o co Wy się kłócicie. Przecież nie ma sensu porównywać aut które mają zupełnie inną ilośc KM / litr pojemności
-
Radek ma max moc przy 7600 i jakoś też jeździ
Zresztą nie wiem o co Wy się kłócicie. Przecież nie ma
sensu porównywać aut które mają zupełnie inną ilośc
KM / litr pojemnościMy się kłócimy dla sportu. Ja się kłócę z każdym, kto twierdzi, ze jest coś lepszego niż diesel <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jaki czas robisz tym swoim swiftem? Ciekaw jestem jakby wyglądało starcie z moim leonem - mocy o 60hp mniej, ale ta waga...
-
Ciekaw jestem jakby wyglądało starcie z moim leonem - mocy o
60hp mniej, ale ta waga...przypuszczam że wyglądało by to tak video MOV <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
przypuszczam że wyglądało by to tak video MOV
Niech czas napisze, to się oceni. Nie stawałem nigdy z TypeR, więc nie porównam.
-
Jaki czas robisz tym swoim swiftem? Ciekaw jestem jakby
wyglądało starcie z moim leonem - mocy o 60hp
mniej, ale ta waga...Jeszcze konkretnie nie miałem okazji sprawdzić. W tym sezonie będzie okazja. Wywale cały środek i 13 koła na slickach. Dolot będzie też dość dobry.
Raz jechałem na fotokomórkach. (30 stopni) żar pod maską bez dolotu, 15 calowe koła (19 kg. jedno, swift jest czuły na wagę) z pełnym środkiem chyba 15.8 było pod górkę i pod wiatr