[Favorit] ile kosztuje szyba przednia?
-
Witajcie,
No i stało się, w sylwestrową noc jakiś sku......syn rozbił mi przednią szybę. Nie było to na pewno przypadkowe uderzenie, bo szyba jest pęknięta w trzech miejscach (pajączki), a "odnogi" tych pęknięć sięgają od wycieraczki aż po dach samochodu i są tylko z prawej strony szyby (od strony pasażera). Po prostu pijany gówniarz musiał się mocnmo przyłożyć i walić - zapewne butelką - w szybę. <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Moje pytanko brzmi: jaki jest koszt naprawy, czyli za ile dostanę przednią szybę do Favoritki i jeszcze jedna kwestia - czy w Wydziale Komunikacji dorobią mi nową naklejkę rejestracyjną na nową szybę czy trzeba znów zmieniać rejestrację (a dowód rejestracyjny odebrałem ledwie 2 dni temu!!!)Po prostu ręce mi opadają w bezsilności. Zero poszanowania dla czyjejś własności. Jakbym dorwał sku...syna to bym mu tą butelką tak samo walił w twarz! Choć na codzień jestem spokojnym człowiekiem... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Witajcie,
No i stało się, w sylwestrową noc jakiś sku......syn rozbił mi przednią szybę. Nie było to na
pewno przypadkowe uderzenie, bo szyba jest pęknięta w trzech miejscach (pajączki), a
"odnogi" tych pęknięć sięgają od wycieraczki aż po dach samochodu i są tylko z prawej
strony szyby (od strony pasażera). Po prostu pijany gówniarz musiał się mocnmo przyłożyć i
walić - zapewne butelką - w szybę.
Moje pytanko brzmi: jaki jest koszt naprawy, czyli za ile dostanę przednią szybę do Favoritki i
jeszcze jedna kwestia - czy w Wydziale Komunikacji dorobią mi nową naklejkę rejestracyjną
na nową szybę czy trzeba znów zmieniać rejestrację (a dowód rejestracyjny odebrałem ledwie
2 dni temu!!!)
Po prostu ręce mi opadają w bezsilności. Zero poszanowania dla czyjejś własności. Jakbym dorwał
sku...syna to bym mu tą butelką tak samo walił w twarz! Choć na codzień jestem spokojnym
człowiekiem...
Koszt szyby jest 150-210 moze byc taniej lub drozej w zaleznosci od producenta(polecam krajowa Pilkington chociaz niewiem czy mozna powiedziec krajowa bo Pilkin.. to zagraniczna firma ale szyby produkuja unas w sandomierzu) i zakladu/sklepu ale orientacyjnie juz wiesz montaz to 50-80 (jak wyzej) plus ewentualnie uszczelka ok70.Co do naklejki to dostaniesz druga bez problemu tylko musisz zaplacic kolejne pare groszy.Szczesliwego Nowego Roku <img src="/images/graemlins/sylwek1.gif" alt="" /> -
Witajcie,
No i stało się, w sylwestrową noc jakiś sku......syn
rozbił mi przednią szybę. Nie było to na pewno
przypadkowe uderzenie, bo szyba jest pęknięta w
trzech miejscach (pajączki), a "odnogi" tych
pęknięć sięgają od wycieraczki aż po dach samochodu
i są tylko z prawej strony szyby (od strony
pasażera). Po prostu pijany gówniarz musiał się
mocnmo przyłożyć i walić - zapewne butelką - w
szybę.
Moje pytanko brzmi: jaki jest koszt naprawy, czyli za
ile dostanę przednią szybę do Favoritki i jeszcze
jedna kwestia - czy w Wydziale Komunikacji dorobią
mi nową naklejkę rejestracyjną na nową szybę czy
trzeba znów zmieniać rejestrację (a dowód
rejestracyjny odebrałem ledwie 2 dni temu!!!)
Po prostu ręce mi opadają w bezsilności. Zero
poszanowania dla czyjejś własności. Jakbym dorwał
sku...syna to bym mu tą butelką tak samo walił w
twarz! Choć na codzień jestem spokojnym
człowiekiem...Współczuję...
Takich powinno się dawać do przymusowej roboty (zakładając teoretycznie że złapało by się ich) aż by odrobili szkody normalnie pracując a nie na wczasy do pierdla... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />U mnie tzn w Iławie szyba kosztuje 170zł + założenie 80 zł, jak się czujesz na siłach to możesz założyć sam opisywałem to kiedyś na forum, trzeba by poszukać.
Naklejkę dostaniesz drugą w wydziale komunikacji o ile pamiętam to trzeba wypełnić podanie podając przyczynę wystąpienia o nią i chyba coś tam trzeba zapłacić (niedużo) dokładnie nie pamiętam.
Nie martw się ta stłuczka to na szczęście
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
" ta stłuczka to na szczęście"
"Szczesliwego Nowego Roku"
no oby na szczęście i oby nie oznaczało to samych kłopotów z autkiem w 2005 roku...
rozmawiałem przed chwilką z kolegą który wymieniał przednią szybę w swoim samochodzie. podobno szklarzowi odklejenie naklejki ze starej szyby i naklejenie na nową zajęło 5 minut... Oczywiście pod warunkiem że nie jest pęknięta szyba w miejscu gdzie jest naklejka. U mnie na szczęście tam gdzie naklejka - szyba jest cała -
podobno
szklarzowi odklejenie naklejki ze starej szyby i
naklejenie na nową zajęło 5 minut...A w jaki sposób on to zrobił ? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Przecież to jest specjalna jednorazowa naklejka i jak się ją ściągnie to już nie ma co naklejać. Jak kupiłem samochód to zrywałem poprzednią naklejkę. Tylna część odchodzi normalnie, natomiast litery są jakieś takie kleiste i częściowo zostają na szybie a częściowo na naklejce. Dodatkowó tło tez zotało częśćiowo na najklejce a częściowo na szybie. Na szybie były takie kropki z kleju. A to co zostało na szybie było ciężko usunąć. Musiałem kilka razy zmywać rozpuszczalnikiem bo się szmatka od razu zasyfiała tym klejem z którego były zrobione litery.
Mam zdjęcie na którym widać to co zostało na szybie po zerwaniu naklejki. -
A w jaki sposób on to zrobił ?
Przecież to jest specjalna jednorazowa naklejka i jak się ją ściągnie to już nie ma co naklejać.
Jak kupiłem samochód to zrywałem poprzednią naklejkę. Tylna część odchodzi normalnie,
natomiast litery są jakieś takie kleiste i częściowo zostają na szybie a częściowo na
naklejce. Dodatkowó tło tez zotało częśćiowo na najklejce a częściowo na szybie. Na szybie
były takie kropki z kleju. A to co zostało na szybie było ciężko usunąć. Musiałem kilka
razy zmywać rozpuszczalnikiem bo się szmatka od razu zasyfiała tym klejem z którego były
zrobione litery.Mam zdjęcie na którym widać to co zostało na szybie po zerwaniu naklejki.
Podobno suszą to jakimiś suszarkami. w urzędzie komunikacji mi powiedzieli, że takie rzeczy sie robi. sam muszę sie teraz z tym oderwanym g... rozprawić. i <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
nie wiem w jaki sposób to odrywają, bo się nie dopytywałem, ale podobno są sposoby...
jak odchodzi naklejka przy odrywaniu standardowo to wiem, bo miesiąc temu przerejestrowywałem moje autko.
co do przyklejania naklejek zaś, to podobno przed naklejeniem należy stronę przylegającą do szyby posmarować zwykłym kremem. oczywiście cieniutko, żeby kremu nie było widać i po tym zabiegu później bez problemu można naklejkę od szyby odkleić... sam osobiście nie testowałem tego patentu, ale może komuś się ta informacja przyda? -
a widzę że kolega także z Krakowa. ja się rejestrowałem w sylwestra. ale była jazda. chyba założe grupe dyskusyjną Krakowiaków. no i zaczne przygotowywac wielkię ogólnokrakowskie spotkanie frytkarzy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> SKODA IS THE BEST
-
ja odklejalem kidys taka naklejke z autka ojca i nie bylo zadnego problemu...podwadzilem skalpelem i poszla cala bez problemu...co do szybki to u mnie w kielcach okolo 190zl z wymiana....warto zastanowic sie nad nowa uyszczelka bo szkoda pozniej sie bawic w uszczelnianie strej z tym ze koszt nowej to 80zl
-
ja odklejalem kidys taka naklejke z autka ojca i nie bylo zadnego problemu...podwadzilem
skalpelem i poszla cala bez problemu...co do szybki to u mnie w kielcach okolo 190zl z
wymiana....warto zastanowic sie nad nowa uyszczelka bo szkoda pozniej sie bawic w
uszczelnianie strej z tym ze koszt nowej to 80zl
Zastosowanie nowej uszczelki niedaje gwarancji ze niebedzie potrzebne uszczelnienie. -
witaj
W Łodzi szyba kosztuje 170 zł, wymiana 30, a co do naklejki to dorzuciłem faciowi "na piwo" i stara została elegancko przeklejona na nową szybę.
Pozdrawiam<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A w jaki sposób on to zrobił ?
Przecież to jest specjalna jednorazowa naklejka i jak się ją ściągnie to już nie ma co naklejać.
Jak kupiłem samochód to zrywałem poprzednią naklejkę. Tylna część odchodzi normalnie,
natomiast litery są jakieś takie kleiste i częściowo zostają na szybie a częściowo na
naklejce. Dodatkowó tło tez zotało częśćiowo na najklejce a częściowo na szybie. Na szybie
były takie kropki z kleju. A to co zostało na szybie było ciężko usunąć. Musiałem kilka
razy zmywać rozpuszczalnikiem bo się szmatka od razu zasyfiała tym klejem z którego były
zrobione litery.Mam zdjęcie na którym widać to co zostało na szybie po zerwaniu naklejki.
Gostek który wymieniał u mnie szybę do odklejenia naklejki użył takiego nożyka na kształt małej szpachelki ( są w zestawach w hipermarketach), poszło mu szybko ale on pewnie miał dużą wprawę w takich operacjach. Naklejka jest jak nowa...
-
Zastosowanie nowej uszczelki niedaje gwarancji ze niebedzie potrzebne uszczelnienie.
Tak wiem o tym...ale w Kielcach (w takiej firmie co zajmuje sie sprzedaza i montarzem szybek) gdy wymienisz szybke i zalozysz nowa uszeleczke to w razie jakich kolewiek przeciekow oni sie juz tym zajmuje a ty za nic nie placisz. -
Tak wiem o tym...ale w Kielcach (w takiej firmie co zajmuje sie sprzedaza i montarzem szybek)
gdy wymienisz szybke i zalozysz nowa uszeleczke to w razie jakich kolewiek przeciekow oni
sie juz tym zajmuje a ty za nic nie placisz.
dobry zaklad ciekawe jak ceny moze to ewentualne doszczelnienie wliczaja w cene uszczelki lub montazu, -
no i zaczne przygotowywac wielkię ogólnokrakowskie
spotkanie frytkarzy SKODA IS THE BESTnooo, moim zdaniem pomysł całkiem niezły... miło byłoby pooglądać swoje cacka, skonsultować naprawy, pochwalić się patentami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pomyśl nad tym cashflow, a ja już się piszę na to spotkanie -
jakby było mało tej szyby, to w nowy rok również koleś na parkingu przed moim blokiem oparł się matizem o boczne drzwi mojej skody. lekkie wgniecenie i zmatowiony lakier. sam już nie wiem czy się śmiać czy płakać. czuję bezsilność i załamanie nerwowe... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
nie było mnie w domu, nie widziałem tego ale świadkiem jest mój kolega (sąsiad), zapisał mi numer rejestracyjny gościa i prawdopodobnmie mieszka on w bloku obok bo często widujemy to auto pod tamtym blokiem. czy jest sens dziś czy jutro iść do gościa? 2 dni po zdarzeniu? mogę jeszcze na nim jakś wymóc odszkodowanie? lepiej z udziałem czy bez udziału policji? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
nooo, moim zdaniem pomysł całkiem niezły... miło byłoby
pooglądać swoje cacka, skonsultować naprawy,
pochwalić się patentami
pomyśl nad tym cashflow, a ja już się piszę na to
spotkanieJa też bym się chętnie spotkał
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja bym na twoim miejscu poszedł. No chyba że nie przeszkadza ci to wgniecenie. BTW lakier da się spolerować, a wgniecenie moze da się wypchnąć?
-
Ja bym na twoim miejscu poszedł. No chyba że nie przeszkadza ci to wgniecenie. BTW lakier da się
spolerować, a wgniecenie moze da się wypchnąć?wgniecenie nie jest duże a lakier tylko zmatowiony, ale wkurza mnie że ma to kolesiowi tak po prostu ujść płazem tym bardziej że kolega opowiadał że jechał jakby był pijany...