konfiskata auta a pijany kierowca?

[adamzzz]

Mam szybkie pytanie: czy za jazde po pijanemu mogą zarekwirować auto? Potem auto miało by przejść na własność skarbu państwa. Założyłem się z koleżanką o 100 zł. Ja twiuerdze że w Polsce nie ma takiego prawa. Podobno coś się zmienmiło i można

[Erde]

Mam szybkie pytanie: czy za jazde po pijanemu mogą
zarekwirować auto? Potem auto miało by przejść na
własność skarbu państwa. Założyłem się z koleżanką
o 100 zł. Ja twiuerdze że w Polsce nie ma takiego
prawa. Podobno coś się zmienmiło i można

Polakom gratulujemy Zywca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Kolezance gratulujemy stowki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[Oreek]

Polakom gratulujemy Zywca
Kolezance gratulujemy stowki

A tobie proponujemy douczanie. Takiego prawa nie ma. Mogą co najwyżej zająć auto na poczet przyszłej grzywny. Jak się ją wpłaci, to auto muszą zwrócić. I żadne widzimisię ministra Ziobro tego nie zmieni.

[Erde]

A tobie proponujemy douczanie. Takiego prawa nie ma.
Mogą co najwyżej zająć auto na poczet przyszłej
grzywny.

Sam sobie przeczysz. Przeciez on o to wlasnie pytal i odpowiedz jest taka ze moga zarekwirowac auto za jazde po pijaku wlasnie na poczet przyszlej kary.

Jak się ją wpłaci, to auto muszą zwrócić.
I żadne widzimisię ministra Ziobro tego nie zmieni.

Ale jak nie wplaci to przejdzie auto na wlasnosc skarbu panstwa. Wobec tego jest to mozliwe i dlatego wg mnie zaklad wygrala kolezanka.

[Hellsin]

A tobie proponujemy douczanie. Takiego prawa nie ma.
Mogą co najwyżej zająć auto na poczet przyszłej
grzywny. Jak się ją wpłaci, to auto muszą zwrócić.
I żadne widzimisię ministra Ziobro tego nie zmieni.

chyba ze spowoduje wypadek , wtedy juz jest inna gadka

[adamzzz]

Sam sobie przeczysz. Przeciez on o to wlasnie pytal i odpowiedz jest taka ze moga zarekwirowac
auto za jazde po pijaku wlasnie na poczet przyszlej kary.
Ale jak nie wplaci to przejdzie auto na wlasnosc skarbu panstwa. Wobec tego jest to mozliwe i
dlatego wg mnie zaklad wygrala kolezanka.

Raczej ja wygrałem w takim wypadku. Chodziło o to że jeśli się jedzie po pijaku to auta się już nie odzyska

[kokeeno]

A tobie proponujemy douczanie. Takiego prawa nie ma.
Mogą co najwyżej zająć auto na poczet przyszłej
grzywny. Jak się ją wpłaci, to auto muszą zwrócić.
I żadne widzimisię ministra Ziobro tego nie zmieni.

Jest taki przepis KK, który twierdzi, iż przedmiot użyty do przestępstwa może ulec konfiskacie - jazda drogami publicznymi po pijaku (powyżej 0,5 promila to przestępstwo)...

[jedi]

Raczej ja wygrałem w takim wypadku. Chodziło o to że
jeśli się jedzie po pijaku to auta się już nie
odzyska

Takiego przepisu nie ma i dobrze bo to byłby największy idiotyzm.
Bo co w sytuacji gdy auto jest kogoś innego albo stanowi współwłasność ?
Wtedy nie mają prawa zabierać mienia niewinnych osób.

[esen]

Raczej ja wygrałem w takim wypadku. Chodziło o to że jeśli się jedzie po pijaku to auta się już
nie odzyska

Jezeli zarabiasz i sad nie ma podstaw przypuszczac, ze mozesz nie zaplacic grzywny to ci auta nie biora, lub oddaja.