Ciekawy artykuł o gazie LPG
-
-
KLIK
co 50 tys. km wymieniać parownik na nowy, a to koszt 300 - 400 zł czy aby naprawde warto??
mój ma 80 kkm i auto dobrze przyśpiesza, a co najważniejsze bo mało pali. -
[color:"blue"] Co do membrany w parowniku sie zgodze nie zapalanie na benzin przy zimnym silniku zabiją ja bardzo szybko, bo podczas rozpreżania gazu mocno się schładza i szlag ją trafia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
KLIK
Smród za jadącym na gazie. Częste <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> szczególnie w starych Polonezach
-
Smród za jadącym na gazie. Częste szczególnie w starych Polonezach
ale zależy gdzie sie zatankuje, bo to tylko ten zapach co jest dodawany do gazu on sie nie spala.No ale wole to niż diesel bo od diesla mnie sie robi <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Wszystko zależy od jakości parownika oraz dbania o niego podczas eksploatacji. Z doświadczenia wiem, że spokojnie do 100 tys wytrzymują
-
No ciekawe, ciekawe! Ale powiedzcie czemu ten gaz tak drożeje ostatnio? Jeżdżę troszkę po pd Polsce i ceny coraz wyższe...a przeciez podwyżka miała być (chyba akcyzy) we wrześniu! Czyżby to juz ona?
Minimalna cena (na porzadnych stacjach na pd) to 1,89zł a max 2,07zł...A jeszcze 1,5 miesiąca temu cena wahała sie między 1,77 a 1,90zł. Co jest grane? -
Wszystko zależy od jakości parownika oraz dbania o niego podczas eksploatacji. Z doświadczenia
wiem, że spokojnie do 100 tys wytrzymują[color:"blue"] Rozmawiałem kilka dni temu z gościem który specjalizuje się w instalacjach (na placu prawie 10 które czekało na montaż). Stwierdził że jak ktoś ma już kilkuletni reduktor i chce w nim wymienić membranki to powinien pomyśleć o wymianie całego - koszt dwa razy większy niż membran, ale za to się ma nóweczke i ma się pewność iż reduktor będzie działać jak należy. Jeszcze bardziej polecał taką impreze jak sie ma starszy reduktor o ktorego sie nie dbało (odpalanie na LPG zamiast na benie).
Pozdrawiam -
Stwierdził że jak ktoś ma już kilkuletni reduktor i chce w nim
wymienić membranki to powinien pomyśleć o wymianie całego - koszt dwa razy większy niż
membran, ale za to się ma nóweczke i ma się pewność iż reduktor będzie działać jak należy.Próbowałem w wawie ostatnio zregenerować reduktor - obdzwoniłem kilka zakładów i wszędzie mi powiedzieli, że nie robią tego. Po pierwsze - nie ma gwarancji, że taki reduktor będzie sprawnie działał, po drugie nowy reduktor z gwarancją na 2 lata bez limitu km kosztuje z montażem 350 zł więc nie opłaca się d. zawracać. Raz na 50-100 tys km można sie na taki wydatek szarpnąć - zwróci się po 3-4 tankowaniach.