Piszczyk

[mate64]

Kupiłem sobie (koszt 5 zeta) sygnalizator (piszczyk) zapalonych swiateł. Bo kurna już ze 2 razy zostawiłem na światłach. Jak podłącze dam znać o efektach.

[135LX]

Kupiłem sobie (koszt 5 zeta) sygnalizator (piszczyk)
zapalonych swiateł. Bo kurna już ze 2 razy
zostawiłem na światłach. Jak podłącze dam znać o
efektach.

Nie wiem jak to u CIebie wygląda, ale u mnie piszczyk jest w postaci kostki i wczepiony jest na tablicy bezpieczników. To jest chyba jakiś przekaźnik od świateł mijania z zespolonym brzęczkiem. Może wystarczy coś takiego kupić. Ciekawe jakie planujesz rozwiązanie.

[mate64]

Nie wiem jak to u CIebie wygląda, ale u mnie piszczyk
jest w postaci kostki i wczepiony jest na tablicy
bezpieczników. To jest chyba jakiś przekaźnik od
świateł mijania z zespolonym brzęczkiem. Może
wystarczy coś takiego kupić. Ciekawe jakie
planujesz rozwiązanie.

ten sygnalizator podłączyć między krańcowy w drzwiach, a zacisk + przy włączniku i tyla <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

[Thorcik]

ten sygnalizator podłączyć między krańcowy w drzwiach, a
zacisk + przy włączniku i tyla

U mnie podlaczony od 2tygodni. Jest tak piskliwy, ze nauczylem sie wylaczac swiatla przed otarciem drzwi w jeden dzien.

Pozdrawiam
T.

[135LX]

U mnie podlaczony od 2tygodni. Jest tak piskliwy, ze
nauczylem sie wylaczac swiatla przed otarciem drzwi
w jeden dzien.
Pozdrawiam
T.

Dobre to jest w tym to że zwyczaj powróci nie wyłączania, ale wtedy na straży stanie przenikliwy pisk, który potrafi wnerwić. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />