Felcia nie odpala :(
-
No nie bardzo! Jeżeli spieprzyło się coś w centralce i
nie załącza przekaźnika od odcięcia zapłonu to jak
ma odpalić ?? Kolega chyba napisał, że rozrusznik w
ogóle nie kręci, a jeżeli odcięcie ma podłączone np
pod stacyjkę to tak będzie...w końcu napisał, że
połączył jakieś dwa przewody ze sobą i po tym
przestał odpalać, może coś spalił w centralce ??kolega napisal ze jakism kabelkeim dotknal gdzies i od tamtej pory nie odpala-czyli wnioskuje ze wszystko bylo wporzadku.stawiam na spalony bezpiecznik
-
Czyli gdybym odciął te 2 czrne przewody co lecą do
stacyjki i bym je złączył i fura by odpaliła to
znaczy że centralka sie uszkodziła i juz nie będzie
mi odcinała zapłonu ?? Będzie działała tylno na
zasadzie czujników ?? Czy może da sie jeszcze
jakos naprawic centralke ??
stary nic lepiej nie zlaczaj metada prob i bledow-jak sie na tym nie znasz i nie masz przyzadow to jedz do elektryka
(no albo do kloeszki co to podlaczyl) -
A ten z centralki da sie wymienic ??
Trudne to jest ??
I czy sie opłaca ??
da sie wymienic-ale watpie zeby byl uszkodzony
kiedy ten alarm byl zalozony i co obcinal?(zaplon,rozruch czy pompe?) -
Jeżeli jest uszkodzony przekaźnik, to nie będzie to
drogie (ok 10zł), ale nie wiem czy nie będzie
problemów z jego wylutowanie. Nie miałem jeszcze
okazji wymieniać, więc nie mogę odpowiedzieć Ci na
to pytanieno da sie to zrobic np.jako przekaznik zew.-ale jest z tym troche zabawy
-
da sie wymienic-ale watpie zeby byl uszkodzony
kiedy ten alarm byl zalozony i co
obcinal?(zaplon,rozruch czy pompe?)Hmmm,,, no kable od odcinania leciały pod stacyjke ,,, a załozony był z tydzien temu
-
stary nic lepiej nie zlaczaj metada prob i bledow-jak
sie na tym nie znasz i nie masz przyzadow to jedz
do elektryka
(no albo do kloeszki co to podlaczyl)Czyli odradzasz łączenie tych kabli ? Lepiej sprawdzic wczesniej inne możliwe usterki ?? Np. bezpieczniki wymienic ?? przekażniki te co są koło bezpieczników też czy nie ??
... -
Czyli odradzasz łączenie tych kabli ? Lepiej sprawdzic
wczesniej inne możliwe usterki ?? Np. bezpieczniki
wymienic ?? przekażniki te co są koło bezpieczników
też czy nie ??
...
no ja twierdze ze jesli zropbiles zwarcie to wielce prawdopodobne ze polacial ktorys bezpiecznik ze skrzynki bezpiecznikowej lub tez z alarmu -
Hmmm,,, no kable od odcinania leciały pod stacyjke ,,, a
załozony był z tydzien temu
nie sadze zeby padl przekaznik
powiedz mi jak teraz przekrecasz kluczyk w pozycje rozruch -to co sie dzijeje?kreci rozrusznik? -
Możliwe, że nie masz odcinanej stacyjki a np pompę
paliwa. Wtedy odpalisz samochód normalnie, ale
zgaśnie Ci po chwili jak skończy mu się etylinka.
Możliwe jest też, że odcina dopiero po iluś
sekundach, ja mam tak w Skorpionie...Ok, dzięki. Sprawdzę to.
-
nie sadze zeby padl przekaznik
powiedz mi jak teraz przekrecasz kluczyk w pozycje
rozruch -to co sie dzijeje?kreci rozrusznik?Nie słychac rozrusznika bo nawet go nie rusza , jest cisza ,,, po przekręceniu kluczyka z pozycji ZERO na ta pozycje co sie zapalają kontrolki słychac pyknięcie chyba jakiegos przekażnika z okolic skrzynki bezpiecznikowej , a jak przekręce kluczyk na pozycje rozruch to poprostu cisza <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Nie słychac rozrusznika bo nawet go nie rusza , jest
cisza ,,, po przekręceniu kluczyka z pozycji ZERO
na ta pozycje co sie zapalają kontrolki słychac
pyknięcie chyba jakiegos przekażnika z okolic
skrzynki bezpiecznikowej , a jak przekręce kluczyk
na pozycje rozruch to poprostu cisza<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />... czyli bendiks ani drgnie... nie wyglada to dobrze, bo zasilanie do bendiksa jest zdaje sie bez bezpiecznika, a tylko wlaczane przez przekrecenia kluczyka w stacyjce...
A jak styknales na poczatku te dwa przewody to zrobil sie jakis luk elekryczny, czy nie bylo zadbych efektow audio-wizualnych??
-
Nie ,,, nie było żadnych efektów . A może to wkład stacyjki ?
-
Nie ,,, nie było żadnych efektów . A może to wkład
stacyjki ?Watpie... tzn nie watpie ze moga pasc styki w stacyjce, tylko watpie w AZ TAKI zbieg okolicznosci ze stacyjka si=obie padla akurat wtedy, kiedy styknales te dwa kabelki.
Czy to mozliwe, a raczej czy bywa to praktykowane zeby, alarm odcinal napiecie do bendiksa?? Spotkal sie ktos z czyms takim?
-
Watpie... tzn nie watpie ze moga pasc styki w stacyjce,
tylko watpie w AZ TAKI zbieg okolicznosci ze
stacyjka si=obie padla akurat wtedy, kiedy
styknales te dwa kabelki.
Czy to mozliwe, a raczej czy bywa to praktykowane zeby,
alarm odcinal napiecie do bendiksa?? Spotkal sie
ktos z czyms takim?
odcina sie czasem rozrusznik -
Nie ,,, nie było żadnych efektów . A może to wkład
stacyjki ?
a alarm da sie (z pilota) uzbroic -rozbroic? -
... czyli bendiks ani drgnie... nie wyglada to dobrze,
bo zasilanie do bendiksa jest zdaje sie bez
bezpiecznika, a tylko wlaczane przez przekrecenia
kluczyka w stacyjce...
jesli koleszka montujacy alarm zrobil odciecie rozruchu to po drodze jest jeszcze przekaznik z alarmu.
A jak styknales na poczatku te dwa przewody to zrobil
sie jakis luk elekryczny, czy nie bylo zadbych
efektow audio-wizualnych??stawiam na bezpiecznik z alarmu
kurcze ale to troche dziwne-bo nawet jak alarm nie dziala to styki bezpiecznika powinny byc zwarte co oznacza ze auto powinno zapalic-dopiero w stanie alarmowania na jeden ze stykow podawana powinna byc masa a na drogi +(po stacyjce)-wtedy przekaznik rozwiera obwod!
no ale nie wiem-moze magik podlaczyl inaczej
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
a alarm da sie (z pilota) uzbroic -rozbroic?
Alarm działa , da sie uzbroic z pilota i rozbroic , nawet sprawdzałem czy wyje syrenka i jest wszystko ok ,,, tylko fura nie odpala <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
odcina sie czasem rozrusznik
Na 1000% nie sam rozrusznik (ogromy prad!) tylko wlasnie bendiks (ten dyngs, ktory "steruje" rozrusznikiem).
Wiec wyglada na to, ze przez to stykniecie kabelkow spalil sie bezpiecznik, albo (w gorszym przypadku) cos innego w centralce i w efekcie podczas przekrecania kluczyka bendiks nie dostaje napiecia.
ALARM TO ZLO... nie zabezpiecza autka przed zlodziejami, tylko przed wlascicielem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Alarm działa , da sie uzbroic z kluczyka i rozbroic ,
nawet sprawdzałem czy wyje syrenka i jest wszystko
ok ,,, tylko fura nie odpalaZeby moc odpalic furke bedziesz musial zajrzec do centralki i tam pokombinowac co naprawic, ewentualnie trzeba bedzie zewrzec przewod ktory zostal podczas montazu alarmu rozciety, przec co bendiks nie moze dostac napiecia (gdy przekaznik w centralce zwiera tego przewodu)...
-
Lipa Lipa Lipa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />:(:(