Bardzo mi przykro ale żegnajcie - TICO skasowane
-
Niestety roztrzaskałem samochód. Wpadłem pewnej nocy na nieoświetloną, nieoznaczoną przyczępę ciągnika rolniczego.
Jechałem sobie ok 90 km/h, z naprzweciwka coś pędziło tak więc światła miałem krótkie i kiedy zobaczyłem "coś" co jak się po chwili okazało było przyczepą rolniczą to już było za późno. Ostro po hamulcach ale niestety wbiłem sie pod przyczepę niszcząc maskę, reflektor, szybę czołową, prawe drzwi, zderzak, troche słupki i leko dach na przodzie.
Niestety to wystarczyło żeby rzeczoznawca napisał że wartość naprawy (8800 zł) jest nieopłacalna dla PZU.Ja nie odniosłem raczej obrazeń poza bolącym karkiem przez 2 dni, samochód natomiast nie wyglądał najgorzej, tak więc opinia rzeczoznawcy z lekka mnie załamała.
Sprawca nawet się nie zatrzymał, pojechał dalej, po 20 minutach zatrzymała go Policja i ukarała mandatem 500 zł, żadne pocieszenie, z jego ubezpieczenia będę miał odszkodowanie za zniszczone auto (6600 zł), tak więc jestem wsciekły i byłem lekko załamany. Facet mało mnie nie zabił, jak bym stracił przytomność to prawdopodobnie do dzisiaj bym nie wiedział w co walnąłem. Policji mówił że nic nie poczuł. No i jak to bywa z ubezpieczeniami jestem strasznie do tyłu. Samochód w idealnym stanie technicznym, rocznik 98', wyersja bogatsza, roczna instalacja gazowa, na liczniku autentyczne 6574 km, stan blacharski super, bo z każdym drobiazgiem pędziłem do blacharza. Niestety to wszystko na nic. Teraz musze sprzedać wrak, może jeszcze parę złotych odzyskam.
Szkoda, bo nie mam mozliwości zamieszczenia zdjęć,chociaż z drugiej strony to może i dobrze bo niestety widok nieciekawy.Planowałem w przeciągu 2 lat zmianę samochodu i niestety plany się przyspieszyły. Teraz będe należał do klubu ESPERO.
Chociaż do was będę również zaglądał co jakiś czas.
W ramach ostrzeżenia - KIEDY MUSICIE ZMIENIĆ ŚWIATŁA NA MIJANIA, RÓWNIEŻ ZWOLNIJCIE DO TAKIEJ PRĘDKOŚCI BY MÓC WYHAMOWAĆ NA CZAS, JA NIE ZWOLNIŁEM I GRZMOTNĄŁEM. TERAZ BĘDĘ ZWALNIAŁ.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO - trzymajcie się mocno kierownicy.
Damiano
-
Przykro mi bardzo, ale ciesze sie ze Tobie nie stała sie wieksza krzywda. Powodzenia z nowym auteczkiem i szerokich dróg bez nieoświetlonych przyczepek życzę! <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Ubolewam nad Twoim tragicznym doświadczeniem <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
I jest mi przykro bo chyba nie ma nic gorszego od strat poniesionych z głupoty innych. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Całe szczęście, że dla Ciebie skończyło się to w sumie dobrze.
Życzę powodzenia i takich dróg po których nie jeżdżą nieudacznicy <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Niestety roztrzaskałem samochód. Wpadłem pewnej nocy na nieoświetloną, nieoznaczoną przyczępę ciągnika rolniczego.
Strasznie mi przykro, ale najważniejsze, że sprawca jest zatrzymany i przede wszystkim Tobie nic się nie stało.
Niestety to wystarczyło żeby rzeczoznawca napisał że wartość naprawy (8800 zł) jest nieopłacalna dla PZU.
Niestety wartość szkody jest równa wartości pojazdu, więc nie ma się co dziwić, że naprawa dla PZU jest nieopłacalna.
Sprawca nawet się nie zatrzymał, pojechał dalej, po 20 minutach zatrzymała go Policja i ukarała mandatem 500 zł,
żadne pocieszenie, z jego ubezpieczenia będę miał odszkodowanie za zniszczone auto (6600 zł), tak więc jestem
wsciekły i byłem lekko załamany.Dobrze, że sprawcy nie udało się uciec, bo było by dużo gorzej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A teraz pytanie - 6600zł to tyle zaproponowano Ci + wrak, czy też jest to całkowita kwota odszkodowania, a PZU zabiera wrak?
Jeżeli dostaniesz 6600zł i wrak, to sprzedając go na części można będzie trochę grosza odzyskać.jestem strasznie do tyłu. Samochód w idealnym stanie technicznym, rocznik 98', wyersja bogatsza, roczna
instalacja gazowa, na liczniku autentyczne 6574 km, stan blacharski super, bo z każdym drobiazgiem pędziłem do
blacharza. Niestety to wszystko na nic.Jeżeli chciałbyś jednak zostać przy Tico, to jest dobry okres do jego zakupu - ludzie często mają auta w naprawdę super stanie i często sprzedają nawet 2000zł poniżej realnej wartości.
Planowałem w przeciągu 2 lat zmianę samochodu i niestety plany się przyspieszyły. Teraz będe należał do klubu
ESPERO.Espero to też fajne autko.
Chociaż do was będę również zaglądał co jakiś czas.
Serdecznie zapraszam.
W ramach ostrzeżenia - KIEDY MUSICIE ZMIENIĆ ŚWIATŁA NA MIJANIA, RÓWNIEŻ ZWOLNIJCIE DO TAKIEJ PRĘDKOŚCI BY MÓC
WYHAMOWAĆ NA CZAS, JA NIE ZWOLNIŁEM I GRZMOTNĄŁEM. TERAZ BĘDĘ ZWALNIAŁ.Czasami głupoty ludziej nie da się przewidzieć <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
ogromnie mi przykro i współczuję straty... pocieszam się myślą, że Tobie nic się nie stało...
ja wiem, że auto to skarb, ale życie jest ważniejsze... <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> -
Niestety roztrzaskałem samochód.
Niestety znam ten ból i współczuję <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Niedawno miałem podobną "przygodę", na oko tylko niewiele przód uszkdzony,
wąteka okazało sie że naprawa to prawie 4500, czyli 50% wartości auta...
-
Bardzo przykra sprawa naszczęscie ze nikomu nic sie nie stało co do zmainy samochodu to widze że wybrałęś sobie już prawdziwą limuzyne życze zakupu dobrego egzemplarza bo ceny użytkowania jednak są znacznie wyższe <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Z tego wynika że "to co zostało" wycenili na 2200 PLN- pewnie na części odzyskasz trochę grosza. A co z wyrejstrowaniem? Ja miałem z tym lekki problem i przez to straciłem więcej (wypadek spory kawałek od domu, ja do szpitala a autko na parking). Pozostałość po moim tikolu wycenili na 600 PLN(a niewiele zostało). Oczywiście cena wyjściowa auta(od której odjęli te 600 zł) była przez PZU zaniżona('98,inst. LPG-6 m-cy). No ale cóż-pewnie nikt jeszcze na czymś takim nie zarobił. Najważniejsze że się przeżyło!!! Powinieneś się cieszyć, auto- rzecz nabyta, chociarz szkoda Tikola.
Gumowych drzew for all i oczu dookoła głowy.
P.S. Star najechł na Astrę, Astra wjechała mi do środka (od tyłu) i wepchnęła mnie pod tira stojącego przede mną, brrrr... -
Bardzo mi przykro z powodu tego wypadku i serdecznie współczuje!!W czasie wyjazdu za miasto ok miesiac temu tez widziałem wypadek samochodu(bodajże Astra) z przyczepą rolnicza....rownież nie oświetlona....
LUDZIE CZY TAK TRUDNO JEST KUPIĆ ODBLASK???JAK WAS NIE STAĆ NA OŚWIETLENIE TO CHOCIAŻ ODBLASK KUPCIE!!!!!!ALBO NIE WYJEŻDZAJCIE NA ULICE!! <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
Witam
Bardzo wspólczuje. Gdyby mnie to spodkało to chyba kalesia bym udusił <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />. Dziwi mnie ten mandat tylko 500zł za zagrożenia zycia i nawet sie jaszcze nie zatrzymał pewnie to poczuł ale myślał że zdała uciec. Takich kierowców sie boje najbardziej.
Jeszcze raz współczuje i mam pytanko Będziesz miał jeszcze jakigoś tik-tak-a Czy odrazu przesiądziesz sie do ESPERO