Opel Astra 1992 - gaśnie podczas jazdy - pomocy
-
A filtr paliwa kiedy wymieniałeś ?
-
A filtr paliwa kiedy wymieniałeś ?
Auto własnie stoi w warsztacie, rozmawiałem z mechanikiem, który powiedział,że sprawdził filtr paliwa i jest czyściutki, więc to nie to.Udało mi się znaleśc na forum Opla podobny problem. Oto odpwoiedź:
"z podanych informacji wynika że masz standardowo usterkę w astrach jest między aparatem modułem i cewko przewód hermetyczny taki jak od anten radiowych i on ma przebicie musisz rozwinąć wiązkę z kablami i go powycinać i wstawić normalny kabel nie daj się oszukać bo ten kabel jest wstawiony dopiero w wiązce i na wyjściach jest zarobiony w normalnym kabel . "Co o tym myslicie, autor twierdzi, że przebicie powoduje zanik iskry i gaśnięcie silnika.
-
Nie wiem co tam dokładnie siedzi w między cewką a modułem, ale na pewno, wnioskując z twojego opisu, szukałbym przyczyny w aparacie zapłonowym. Rozbierz i sprawdź dokładnie.
-
Nie wiem co tam dokładnie siedzi w między cewką a modułem, ale na pewno, wnioskując z twojego
opisu, szukałbym przyczyny w aparacie zapłonowym. Rozbierz i sprawdź dokładnie.Heh, dwa dni auto sprawdzał mechanik, nic nie znalazł, dzisiaj rano zabrał sie za nie elektryk, zobaczymy czy cos pomoże...
-
witam
nierowna praca silnika, problemy z odpaleniem, to może być spowodowane:
-niesprawnymi przewodami wysokiego napięcia
-przegrzane świece
-wypalony węglik w kopułce przewodów wysokiego napięcia
-zaśniedziałe przewody od masy
proponuje Ci sprawdzić wyże j wymienione części. mam nadzieje że Ci to pomoże
pozdrawiam koziol82 -
witam
nierowna praca silnika, problemy z odpaleniem, to może być spowodowane:
-niesprawnymi przewodami wysokiego napięcia
-przegrzane świece
-wypalony węglik w kopułce przewodów wysokiego napięcia
-zaśniedziałe przewody od masy
proponuje Ci sprawdzić wyże j wymienione części. mam nadzieje że Ci to pomoże
pozdrawiam koziol82Podpinam się pod temat bo mam szarpanie silnikiem 1,8 (C18NZ) 92rok.benzyna, na wolnych obrotach.
To co napisał "koziol82" sprawdzone lub nowe.
Zaciekawiła mnie wypowiedź kolegi "diabl79":
"z podanych informacji wynika że masz standardowo usterkę w astrach jest między aparatem modułem i cewko przewód hermetyczny taki jak od anten radiowych i on ma przebicie musisz rozwinąć wiązkę z kablami i go powycinać i wstawić normalny kabel nie daj się oszukać bo ten kabel jest wstawiony dopiero w wiązce i na wyjściach jest zarobiony w normalnym kabel . "Faktycznie do sterowania modułem zapłonu zastosowano kabel ekranowany, jest on również pomiędzy komputerem a czujnikiem hala (czujnikiem położenia wału - u mnie C18NZ).
Gdyby te kable ekranowane przebijały ( ale tam są bardzo niskie napięcia sterujące???)- to byloby wytłumaczenie przerywania lub gaśnięcia silnika.Kolega "diabl79" dał auto do elektryka - czekamy na diagnozę.
-
po dwóch dniach grzebania w aucie przez elektryka, okazało się, że okablowanie jest w porządku, natomiast zdiagnozowano co następuje:
"siada moduł pod cewką zapłonową, co jest podobno standardową usterką w Astrach"Co o tym sądzicie, bo nie wiem, czy wymieniać ? Koszt to około 100 PLN
-
Wymieniać! Podobno tak właśnie jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Wymieniać! Podobno tak właśnie jest
Wymiana aparatu zapłonowego nie pomogła, auto zgasło po ujechaniu ok. 10 km po mieście.
Auto wraca do warsztatu, macie moze jeszcze jakies pomysły? -
Cały aparat wymieniłeś? Czy tylko moduł?
-
Cały aparat wymieniłeś? Czy tylko moduł?
tylko moduł, dzisiaj o 8 rano wstawiłem go na inny warsztat, zobaczymy co powiedzą i co znajdą.
-
właśnie odebrałem autko z drugiego warsztatu. Sprawdzili układ zapłonowy i wszystko gra. Za to niby zdjagnozowali, że przyczyną jest pompka paliwowa. Wymienili pompke i filtry. W sumie kosztowało mnie to około 800PLN, zobaczymy ile teraz pojeżdze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
właśnie odebrałem autko z drugiego warsztatu. Sprawdzili układ zapłonowy i wszystko gra. Za to
niby zdjagnozowali, że przyczyną jest pompka paliwowa. Wymienili pompke i filtry. W sumie
kosztowało mnie to około 800PLN, zobaczymy ile teraz pojeżdzeJednak paliwo, w pierwszym poście napisałeś że już magicy sprawdzali i niby było OK??
Oby tym razem trafili - powodzenia. -
Zastanawia mnie jak mechanik mogl stwierdzic ze filtr paliwa jest czysty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />! to ze nie wylecial z niego syf jeszcze o niczym nie swiadczy, a stare filtry robia dziwne psikusy,zreszta moim zdaniem powinno sie je zmieniac w kazdym starszym aucie, tym bardziej ze paliwo jest roznej jakosci,a syf sie rozny dostaje do baku. Ja mialem kiedys w kadecie wode w zbiorniku,jak sie okazalo uszczelka na korku nie przylegala tak jak powinna, wystarczylo 0.5 denaturatu i po sprawie, co prawda silnik mi nie gasl ale nie chcial jechac i srasznie sie trzasl .