skrzypiące zawieszenie pomóżcie
-
Problem wygląda następująco, po wyjechaniu z Gliwic na autostradę po "schodach" (to ta droga z betonowych płyt. 8km dup dup dup dup) z przedniego zawieszenia zaczeło dobiegać jakby chrumkanie. We Wrocławiu podniosłem cały przód żeby znaleźć tego chrumkacza ale okazało się że to przede wszystkim skrzypią górne mocowania amortyzatorów ( tak z pod tych czarnych plastikowych nakładek na śruby mocujące amortyzator), wstrzyknąłem tam WD 40 ale to nie pomogło. nie są to raczej przeguby bo to nie stuka ale od czasu do czasu "chrupie" przy dziurach czy przy skręcaniu (nawet bez gazu). Co to może być? w poniedziałek muszę znowu gnać do Wrocławia. Rozsypie się mi ten Skodilak czy nie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
-
Problem wygląda następująco, po wyjechaniu z
Gliwic na autostradę po "schodach" (to ta droga z
betonowych płyt. 8km dup dup dup dup) z przedniego
zawieszenia zaczeło dobiegać jakby chrumkanie. We
Wrocławiu podniosłem cały przód żeby znaleźć tego
chrumkacza ale okazało się że to przede wszystkim
skrzypią górne mocowania amortyzatorów ( tak z pod
tych czarnych plastikowych nakładek na śruby
mocujące amortyzator), wstrzyknąłem tam WD 40 ale
to nie pomogło. nie są to raczej przeguby bo to nie
stuka ale od czasu do czasu "chrupie" przy dziurach
czy przy skręcaniu (nawet bez gazu). Co to może
być? w poniedziałek muszę znowu gnać do Wrocławia.
Rozsypie się mi ten Skodilak czy nie .To powoli powoli i ostrożnie a może się nie rozsypie
Pilnie trzeba przejrzeć dokłądnie bo poco ryzykować
-
Problem wygląda następująco, po wyjechaniu z
Gliwic na autostradę po "schodach" (to ta droga z
betonowych płyt. 8km dup dup dup dup) z przedniego
zawieszenia zaczeło dobiegać jakby chrumkanie. We
Wrocławiu podniosłem cały przód żeby znaleźć tego
chrumkacza ale okazało się że to przede wszystkim
skrzypią górne mocowania amortyzatorów ( tak z pod
tych czarnych plastikowych nakładek na śruby
mocujące amortyzator), wstrzyknąłem tam WD 40 ale
to nie pomogło. nie są to raczej przeguby bo to nie
stuka ale od czasu do czasu "chrupie" przy dziurach
czy przy skręcaniu (nawet bez gazu). Co to może
być? w poniedziałek muszę znowu gnać do Wrocławia.
Rozsypie się mi ten Skodilak czy nie .
Moze to sworznie wahacza skrzypia ,koncowka kierownicza ,lub koncowka kulowa na drazku kierowniczym (ta pod manzeta maglownicy).W sworznie i koncowke mozna wstrzyknac strzykawka z igla olej (syntetyk latwiej przejdzie ). -
Moze to sworznie wahacza skrzypia ,koncowka kierownicza
,lub koncowka kulowa na drazku kierowniczym (ta pod
manzeta maglownicy).W sworznie i koncowke mozna
wstrzyknac strzykawka z igla olej (syntetyk latwiej
przejdzie ).Tym razem padło na sworzeń, załatwiłem radykalnie (40 sworzeń i 70 robota) i już jest cichutko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Wielkie dzięki za poradę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
-
To powoli powoli i ostrożnie a może się nie rozsypie
Pilnie trzeba przejrzeć dokłądnie bo poco ryzykowaćPrzejżane i załatwione <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i podobno będzie żyć. Na razie walczę z gazownikami, bo chla gaz niemożebnie albo nie trzyma obrotów. Jeszcze raz sprawdza się powiedzenie że tanie mięso to psy jedzą ( moja instalka kosztowała 1150 zł z butlą w koło).
-
Przejżane i załatwione i podobno będzie żyć. Na razie
walczę z gazownikami, bo chla gaz niemożebnie albo
nie trzyma obrotów. Jeszcze raz sprawdza się
powiedzenie że tanie mięso to psy jedzą ( moja
instalka kosztowała 1150 zł z butlą w koło).Psy nie zawsze tanie mięso jedzą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
nie ma co rozpaczać głowa do góry i do boju <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />