Lpg, przepustnica, syf czyli rozwazania...
-
Różnica w mieszance. Jak jest uboga to wiadomo ze fura
słabiej idzie.Ale z gazem w podlodze uzywa sie wartosci ustalonych na stale a nie korzysta z lambdy. Chyba ze ktos go ustawil ubogo z zasady. No i poza tym seryjna lambda pokazuje troche glupoty na lpg.
Nawet na szerokopasmowej sondzie jak stroilem auta to moc max na LPG byla przy AFR 15 (wedlug tej sondy) a powinna byc jakies 12,5. Na benzynie bylo przy 13 a ten sam wynik na lpg byl przy 15 <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ale przynajmniej jezdzilo:P -
przeciez Autronic sobie dozuje silnikiem krokowym...chyba ze lambda nie działa (to jednak warto
ją zrobic) a nie bawic sie przełacznikiem od gazuSonda daje sygnał tylko na wolnych obrotach, i wtedy silnik krokowy ustala jakąś tam optymalną mieszanke. Na wyzszych obrotach mi sonda nie działa wiec jest ustawione na ubogą...
Sonda bedzie wymieniona. Kiedyś, jak sie fundusze znajdą...
-
No i poza tym seryjna lambda pokazuje troche glupoty na
lpg.Moja pokazuje głupoty zdecydowanie. A jak już cos pokazuje to tylko na wolnch obrotach...
Nawet na szerokopasmowej sondzie jak stroilem auta to moc max na LPG byla przy AFR 15 (wedlug
tej sondy) a powinna byc jakies 12,5. Na benzynie bylo przy 13 a ten sam wynik na lpg byl
przy 15
Ale przynajmniej jezdzilo:PNarazie mi to jezdzi. Tylko przesunąłem odciecie z lpg na benzyne do 5tys. Aby na wysokich obrotach nie brało tej ubogiej mieszanki. Gdzies to słyszałem "silnik pali albo paliwo, albo zawory"
-
Moja pokazuje głupoty zdecydowanie. A jak już cos
pokazuje to tylko na wolnch obrotach...
Narazie mi to jezdzi. Tylko przesunąłem odciecie z lpg
na benzyne do 5tys. Aby na wysokich obrotach nie
brało tej ubogiej mieszanki. Gdzies to słyszałem
"silnik pali albo paliwo, albo zawory"No jeszcze mi sie zawory nie spalily, ale pare innych rzeczy juz tak:P Tlok i tuleja to na turbo. Zato na wolnossacym taki diwajs jak smt6 zmienilo max napiecie z przeplywki na 4v (zamiast 5) i zasuwam sobie do kraka - cos slebo jedzie, temperatura jakas wyzsza niz zwykle <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wpadlem na hamownie do kumpla i pokazalo 64KM <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> No to drugi raz, tylko zaplon przestawilem. Wogole wyzej 6800 sie nie wkrecal a jak wcisnolem sprzeglo to zgasl <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> i nie chcial zapalic przez 10 minut! Okazalo sie ze swiece sie pokrzywily popekaly (porcelana). Wiec napewno ubogo zdrowe nie jest... -
No jeszcze mi sie zawory nie spalily, ale pare innych rzeczy juz tak:P Tlok i tuleja to na
turbo. Zato na wolnossacym taki diwajs jak smt6 zmienilo max napiecie z przeplywki na 4v
(zamiast 5) i zasuwam sobie do kraka - cos slebo jedzie, temperatura jakas wyzsza niz
zwykle
Wpadlem na hamownie do kumpla i pokazalo 64KM No to drugi raz, tylko zaplon przestawilem.
Wogole wyzej 6800 sie nie wkrecal a jak wcisnolem sprzeglo to zgasl i nie chcial zapalic
przez 10 minut! Okazalo sie ze swiece sie pokrzywily popekaly (porcelana). Wiec napewno
ubogo zdrowe nie jest...Teraz nie bede spać spokojnie po nocach. Bede musiał zorganizować kase na nową sonde lambda. A jak tez bedzie głupoty pokazywać to spowrotem na PF126p sie przerzuce...
-
Teraz nie bede spać spokojnie po nocach. Bede musiał
zorganizować kase na nową sonde lambda. A jak tez
bedzie głupoty pokazywać to spowrotem na PF126p sie
przerzuce...Jak bys sie szwendal gdzies w okolicach kraka itp to daj znac - czasami siedze u taty w izdebniku i mam tam analizator spalin ktory ma opcje pokazywania skladu mieszanki na lpg. Widac wszystko czy gaz jest dobrze czy zle ustawiony i ewentualnie mozna poprawic co nieco.
-
Jak bys sie szwendal gdzies w okolicach kraka itp to daj znac - czasami siedze u taty w
izdebniku i mam tam analizator spalin ktory ma opcje pokazywania skladu mieszanki na lpg.
Widac wszystko czy gaz jest dobrze czy zle ustawiony i ewentualnie mozna poprawic co nieco.Dzieki.
Ostatnio byłem w Kalwarii... To tamten Izdebnik?Narzazie zmontowełem wynalazek Mareckiego ze strony klubowej. Ale jeszcze nie testowałem tym sondy. Za zimno w garażu. Wczoraj trochę ten wtrysk oglądałem i mi w palce zaczęło szczypać...
-
Dzieki.
Ostatnio byłem w Kalwarii... To tamten Izdebnik?
Narzazie zmontowełem wynalazek Mareckiego ze strony
klubowej. Ale jeszcze nie testowałem tym sondy. Za
zimno w garażu. Wczoraj trochę ten wtrysk oglądałem
i mi w palce zaczęło szczypać...No tamten. To jest w sumie kolo skrzyzowania w biertowicach przy tartaku.
-
Obrazujemy wtryskiwacza płytkę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Obrazujemy wtryskiwacza płytkę
Oraz przekrój jaki zostaje po założeniu lpg <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Wersja 3.0 jakoś jeździ.
Mikser wywalony.
Lpg podawane metodą "rurkową".
Już chyba któryś raz zmieniam w sofcie usttawienia, gubiły sie wolne obroty.
Ale coraz lepiej i będzie trzeba zamiast prowizorycznych rurek zrobić coś profesionalnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Acha. Bez miksera samochód jeździ jak głupi <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Sie mi wydaje jakby tam +50% mocy przybyło. Aż Się Wyrywa <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Dalsze testy trwają...
-
Wersja 3.0 jakoś jeździ.
Mikser wywalony.
Lpg podawane metodą "rurkową".
Już chyba któryś raz zmieniam w sofcie usttawienia, gubiły sie wolne obroty.
Ale coraz lepiej i będzie trzeba zamiast prowizorycznych rurek zrobić coś profesionalnie
Acha. Bez miksera samochód jeździ jak głupi Sie mi wydaje jakby tam +50% mocy przybyło. Aż Się Wyrywa
Dalsze testy trwają...Filtr powietrza jest jakos podciety na wejscie tego podajnika gazu ?
Nie jest nieszczelny taki uklad, nie smierdzi gazem ?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Filtr powietrza jest jakos podciety na wejscie tego podajnika gazu ?
Na razie rura lpg idzie przez wykręcony czujnik temperatury w obudowie...
Nie jest nieszczelny taki uklad, nie smierdzi gazem ?
Nic takiego nie zauważyłem...
-
Na razie rura lpg idzie przez wykręcony czujnik temperatury w obudowie...
Nic takiego nie zauważyłem...To pytanie o zapach gazu podyktowane bylo tym, ze nie wiedzialem jak jest zintegrowany doplyw gazu z filtrem powietrza. Teraz juz wiem, ze faktycznie nie powinno smierdziec gazem.
A to jest bezpieczne? Silnik nie dlawi sie w wyniku zawirowan powietrza wpadajacego z filtra i mieszajacego sie z gazem. W przypadku miksera, jest mniejszy przekrój otworu doprowadzajacego powietrze z filtra. Jak to wyglada na jalowym kiedy samochod sie toczy?
Sam moze zastosuje ten patent, skoro samochod dostaje niezlego kopa.
-
To pytanie o zapach gazu podyktowane bylo tym, ze nie wiedzialem jak jest zintegrowany doplyw
gazu z filtrem powietrza. Teraz juz wiem, ze faktycznie nie powinno smierdziec gazem.Na wyjściu węża z obudowy mam poskręcane opaskami. Zrobiłem ok 300 km i jest ok <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
A to jest bezpieczne?
Nie wiem. Jeszcze nie wybuchło. Swoją drogą statałem sie robić ostrożnie i z rozwagą...
Silnik nie dlawi sie w wyniku zawirowan powietrza wpadajacego z filtra i
mieszajacego sie z gazem. W przypadku miksera, jest mniejszy przekrój otworu
doprowadzajacego powietrze z filtra.Generalnie lpg sie nie "leje". Jest wyyyssssysssane z rurek pod wpływem podciśnienia. Małe podciśnienie to mało ssssa. Co do mieszalności wydaje mi się że na drodze do cylindrów zdąży sie wymieszać...
Jak to wyglada na jalowym kiedy samochod sie toczy?
Małe podcisnienie - mało ssssie gazu. Resztę obrabia elektronika silnika krokowego.
To już trzeci patent. Poprzednie (bezpośrednia jedna rurka, później jedno kolanko od jednej strony) patenty nie działały za dobrze. Była duża przepaść pomiędzy składem mieszanki wolne/wysokie obroty.
Zastanawiam się już nad wersją 4.0 Bezpośrednire wwiercenie sie w obudowe wtryskiwacza. Beż rurek i wężyków. Tyle że nie ma za bardzo możliwości wwwiercenia <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Trzeba by dwie rurki ppo bokach...
Sam moze zastosuje ten patent, skoro samochod dostaje niezlego kopa.
Uwaniają sie konie mechaniczne zamulone przez średnicę miksera <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Na wyjściu węża z obudowy mam poskręcane opaskami. Zrobiłem ok 300 km i jest ok
Nie wiem. Jeszcze nie wybuchło. Swoją drogą statałem sie robić ostrożnie i z rozwagą...
Generalnie lpg sie nie "leje". Jest wyyyssssysssane z rurek pod wpływem podciśnienia. Małe podciśnienie to mało
ssssa. Co do mieszalności wydaje mi się że na drodze do cylindrów zdąży sie wymieszać...
Małe podcisnienie - mało ssssie gazu. Resztę obrabia elektronika silnika krokowego.
To już trzeci patent. Poprzednie (bezpośrednia jedna rurka, później jedno kolanko od jednej strony) patenty nie
działały za dobrze. Była duża przepaść pomiędzy składem mieszanki wolne/wysokie obroty.
Zastanawiam się już nad wersją 4.0 Bezpośrednire wwiercenie sie w obudowe wtryskiwacza. Beż rurek i wężyków. Tyle że
nie ma za bardzo możliwości wwwiercenia Trzeba by dwie rurki ppo bokach...
Uwaniają sie konie mechaniczne zamulone przez średnicę mikseraJak juz zrobisz na stale (bez prowizorki), mozesz zrobic kilka fotek z boku przy wejsciu do filtra i na jaka glebokosc do wtrysku wchodzi ten podajnik.
Bede wdzieczny.
Pzdr
-
Jak juz zrobisz na stale (bez prowizorki), mozesz zrobic kilka fotek z boku przy wejsciu do
filtra i na jaka glebokosc do wtrysku wchodzi ten podajnik.Jasne że dam info z postępami w pracach <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />