Nowy problem
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 16 kwi 2004, 07:07 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
No to auto jest już u mechanika <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
w poniedziałek podzielę się uwagami <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 16 kwi 2004, 07:19 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
No to auto jest już u mechanika
w poniedziałek podzielę się uwagamiSzkoda, że dokumentacji nie będzie
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 05:01 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
No to auto jest już u mechanika
w poniedziałek podzielę się uwagamiŁańcuszek zrobiony <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Pierwsze wrażenie z wizyty u pana mechanika mieszane. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Dojazd kiepski; warsztat praktycznie w garażu ale OK. zostawiłem Babcie.
Przybyłem po odbiór i tu miłe zaskoczenie. Pan przejrzał cały samochód zawieszenie; skrzynie (małe wycieki na uszczelniaczach) w układzie wydechowym rura podwójna przerdzewiała patrzeć kiedy się urwie i do wymiany (wiedziałem o tym ale coś nie miałem natchnienia na wymianę więc już mam wszystko kupione rura uszczelki sprężyny i reszta dupereli 54 zł) zapłon ustawiony oprócz tego nie stwierdził widocznych mankamentów. Miałem jeszcze wycieki z przewodu elastycznego przy gaźniku więc od razu wymienił na nowy bo tamten się przetarł. Całość 186zł łańcuszek oryginalny. Wrażenie jak najbardziej pozytywne i na jakiś czas na pewno się do niego przeniosę z samochodem do przeglądów i napraw.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 05:30 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
Łańcuszek zrobiony
Pierwsze wrażenie z wizyty u pana mechanika mieszane. Dojazd kiepski; warsztat praktycznie w
garażu ale OK. zostawiłem Babcie.
Przybyłem po odbiór i tu miłe zaskoczenie. Pan przejrzał cały samochód zawieszenie; skrzynie
(małe wycieki na uszczelniaczach) w układzie wydechowym rura podwójna przerdzewiała patrzeć
kiedy się urwie i do wymiany (wiedziałem o tym ale coś nie miałem natchnienia na wymianę
więc już mam wszystko kupione rura uszczelki sprężyny i reszta dupereli 54 zł) zapłon
ustawiony oprócz tego nie stwierdził widocznych mankamentów. Miałem jeszcze wycieki z
przewodu elastycznego przy gaźniku więc od razu wymienił na nowy bo tamten się przetarł.
Całość 186zł łańcuszek oryginalny. Wrażenie jak najbardziej pozytywne i na jakiś czas na
pewno się do niego przeniosę z samochodem do przeglądów i napraw.Gratuluję dobrego wyboru mechaniora. Żeby takich więcej było, że nie tylko zleconą naprawę robią, ale jeszcze z własnnej inicjatywy coś od siebie dołożą. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 05:47 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
Gratuluję dobrego wyboru mechaniora. Żeby takich więcej
było, że nie tylko zleconą naprawę robią, ale
jeszcze z własnnej inicjatywy coś od siebie dołożą.oby tak dalej następna wizyta też będzie u niego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 16:05 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
oby tak dalej następna wizyta też będzie u niego
Też tak postępuję od kilku lat mam tego samego mechaniora i jestem z niego bardzo zadowolony. U mnie ASO nie zarobi.
-
forman Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 21:16 ostatnio edytowany przez forman 11 wrz 2016, 20:16
Gratuluję dobrego wyboru mechaniora. Żeby takich więcej
było, że nie tylko zleconą naprawę robią, ale
jeszcze z własnnej inicjatywy coś od siebie dołożą.
Kolego nieladnie tak nazywac Pana mechanika -"mechaniorem",kolega Baranek chwali sobie fachowca ,po wielu trudach znalazl mechanika ktory zrobil co nalezalo ,zwrucil uwage na inne usterki ,drobne jak przewod paliwa usunal (mugl tego nierobic ,askutki mogly byc straszne) TY go nazywasz zwyklym "mechaniorem".
p.s Ciekawe czy Twoj mechanior nazywa cie "klienciorem". -
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 21:23 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
Kolego nieladnie tak nazywac Pana mechanika -"mechaniorem",kolega Baranek chwali sobie fachowca
,po wielu trudach znalazl mechanika ktory zrobil co nalezalo ,zwrucil uwage na inne usterki
,drobne jak przewod paliwa usunal (mugl tego nierobic ,askutki mogly byc straszne) TY go
nazywasz zwyklym "mechaniorem".
p.s Ciekawe czy Twoj mechanior nazywa cie "klienciorem".Postaram się poprawić. A fachmanem będzie lepiej go nazwać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
forman Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 21:30 ostatnio edytowany przez forman 11 wrz 2016, 20:16
Postaram się poprawić. A fachmanem będzie lepiej go
nazwać
Juz widze poprawe .
Pozdrawiam tak trzymaj. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2004, 22:10 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
Juz widze poprawe .
Pozdrawiam tak trzymaj.<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2004, 04:41 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
A mi sie to podoba okrutnie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
p.s Ciekawe czy Twoj mechanior nazywa cie "klienciorem".
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2004, 04:43 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
Też tak postępuję od kilku lat mam tego samego
mechaniora i jestem z niego bardzo zadowolony. U
mnie ASO nie zarobi.też bym tak robił ale nie mogłem znaleść tego właściwego <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
poprzedni był niby OK ale ceny troszkę wysokie miał <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2004, 14:56 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
też bym tak robił ale nie mogłem znaleść tego właściwego
poprzedni był niby OK ale ceny troszkę wysokie miałMój jest całkiem całkiem jeśli chodzi o ceny, ale ostatnio się uparłem i coraz więcej rzeczy postanowiłem sam robić. Oczywiście to na czym się znam, albo poznać mogę. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Baranek Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 04:57 ostatnio edytowany przez Baranek 11 wrz 2016, 20:16
Mój jest całkiem całkiem jeśli chodzi o ceny, ale
ostatnio się uparłem i coraz więcej rzeczy
postanowiłem sam robić. Oczywiście to na czym się
znam, albo poznać mogę.no oczywiście sam większość rzeczy staram się robić ale czasem już wiedzy nie starcza <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> czasem sprzętu <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> a ostatnio czasu. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Kompletnie nie mam czasu aby sobie przy Babci pogrzebać a jest troszkę do zrobienia <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />. Już sobie obiecałem że w jakąś nieodległą sobotę się wezmę <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 19:53 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
no oczywiście sam większość rzeczy staram się robić ale czasem już wiedzy nie starcza czasem
sprzętu a ostatnio czasu. Kompletnie nie mam czasu aby sobie przy Babci pogrzebać a jest
troszkę do zrobienia . Już sobie obiecałem że w jakąś nieodległą sobotę się wezmęJa się za moją Felkę biorę 1 maja. Wymiana osłony sworznia i talerza sprężyny amortyzatora <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
A już jestem na etapie wymiany zamków na nowy typ. Tylko stacyjka pozostała i to chyba w najbliższą sobotę zrobię <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
DDX Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 20:45 ostatnio edytowany przez DDX 11 wrz 2016, 20:16
Ja się za moją Felkę biorę 1 maja. Wymiana osłony
sworznia i talerza sprężyny amortyzatora
A już jestem na etapie wymiany zamków na nowy typ. Tylko
stacyjka pozostała i to chyba w najbliższą sobotę
zrobięNa nowy typ, a poco? Czyzbys chcial zeby Ci stacyjka padla (te nowego typu czesto padaja)??
-
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 20:49 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
Na nowy typ, a poco? Czyzbys chcial zeby Ci stacyjka padla (te nowego typu czesto padaja)??
Stare zamki zaczęły się zacinać, ą że miałem komplet zdobycznych nowego typu to czemu nie wymienić? Stacyjki mam 2. Jak nawali to mam drugą, tylko kluczyk będę musiał dopasować.
-
DDX Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 21:45 ostatnio edytowany przez DDX 11 wrz 2016, 20:16
Stare zamki zaczęły się zacinać, ą że miałem komplet
zdobycznych nowego typu to czemu nie wymienić?
Stacyjki mam 2. Jak nawali to mam drugą, tylko
kluczyk będę musiał dopasować.Aaa jak zdobyczne to zmienia postac rzeczy (ja myslalem, ze kupiles caly nowy komplet nowego typu zamkow).
-
gradek Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 21:53 ostatnio edytowany przez gradek 11 wrz 2016, 20:16
Aaa jak zdobyczne to zmienia postac rzeczy (ja myslalem, ze kupiles caly nowy komplet nowego
typu zamkow).Dostałem je za free <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A czy kiedys naprawiałeś stacyjkę? -
DDX Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2004, 22:05 ostatnio edytowany przez DDX 11 wrz 2016, 20:16
A czy kiedys naprawiałeś stacyjkę?
Nie, nie bylo takiej potrzeby. Natomiast wymienialem stacyjke kiedys w Formanie bo zamek w stacyjce rozwalil sie od kiepsko zrobionego duplikatu kluczyka (zrobionego przez poprzedniego wlasciciela). Z reszta wymienilem wtedy wszystkie zamki, zeby miec jeden kluczyk do "wszystkiego".
48/83