Czy jest tu ktoś...Sezon ogórkowy (OT) w pełni ;-)
-
mam pytanko:
14 sierpnia wjechałem w Gądkach w fotooradar (cenzura jest dlatego tak) z prędkością być może większą o 30km/h (tam jest 70).
O fakcie stania tam fotoradaru dowiedzialem się bedac oko w oko z nim ;-)
Często tam jezdzę i mnie to kompletnie zaskoczylo.
I teraz:
- jest 25 sierpnia , a mi nic jeszcze nie przyszlo
2)[cenzura] nie jest w ZADEN sposób oznakowany, co dokladnie sprawdzilem juz po fakcie zawracając i obserwując znaki na drodze na 5 km przed nim.
Wszystkie [cenzura] jakie widzialem są dokladnie oznaczone i juz przejezdzając tam po raz pierwszy wiemy co bedzie za zakrętem.
Obstawiam dwa wyjscia:
1)jest to atrapa
2) jest prawdziwy ale jeszcze nie podłączony, aktywowany, załadowany etc.BTW Czy wogóle [cenzura] moze stać bez żadnego znaku???
Chodzi oczywiście o [cenzura] STACJONARNY
- jest 25 sierpnia , a mi nic jeszcze nie przyszlo
-
BTW Czy wogóle [cenzura] moze stać bez żadnego znaku???
Oczywiscie, [cenzura] <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, ze [cenzura] <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> moze stac bez zadnego znaku.
-
Oczywiscie, [cenzura] , ze [cenzura] moze stac bez
zadnego znaku.tylko zastanawia mnie dlaczego wszystkie [cenzura] jakie w Polsce mijałem były oznakowane... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
tylko zastanawia mnie dlaczego wszystkie [cenzura] jakie w Polsce mijałem były oznakowane...
Generalnie wiekszosc jest, bo Policji nie zalezy na tym, zeby osoby obrabiajace fotki nie wychodzily do domow <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A powazniej - nic mi nie wiadomo o przepisie nakazujacym oznakowywanie FR...
-
tylko zastanawia mnie dlaczego wszystkie [cenzura] jakie w Polsce mijałem były oznakowane...
No to zapraszam do Szczecina, stoi takich pięć nieoznakowanych cenzur <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
No to zapraszam do Szczecina, stoi takich pięć
nieoznakowanych cenzurswoją drogą to nie uważacie,że to jest pewne chamstwo?
Oczywiscie obiema rękoma podpisuję się pod przestrzeganiem przepisów ale są sytuacje (miejsce o którym piszę jest świetnie widoczne, bez zabudowań, jedno skrzyzowanie,które jest doskonale widoczne - czy są jakieś samochody,piesi itd).
Więc jesli pojadę zamiast 90/70 przy sprzyjających warunkach to zagrożenia nie spowoduję a bez ostrzezenia o FR mandat mi wlepią... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
swoją drogą to nie uważacie,że to jest pewne chamstwo?
Oczywiscie obiema rękoma podpisuję się pod przestrzeganiem przepisów ale są sytuacje (miejsce o którym piszę jest
świetnie widoczne, bez zabudowań, jedno skrzyzowanie,które jest doskonale widoczne - czy są jakieś
samochody,piesi itd).
Więc jesli pojadę zamiast 90/70 przy sprzyjających warunkach to zagrożenia nie spowoduję a bez ostrzezenia o FR
mandat mi wlepią...A ja codziennie jeżdżę drogą 3-pasmową odgrodzoną między przeciwnym kierunkiem ruchu pasem zieleni z torowiskiem tramwajowym i na dodatek jedyne przejście dla pieszych sterowane jest sygnalizacją świetlną. W okolicy, poza jednym zakładem pracy jest tylko w zasadzie stacja Shell i jeden dom mieszkalny.
Oczywiście obowiązuje tu 50km/h, a sam [cenzura] umiejscowiony jest na zjeździe z estakady, gdzie każdy praktycznie nabiera prędkość ok. 80km/h. Dodatkowo na tej drodze, na odcinku 1.5km, w tym również w pobliżu FR nie ma skrzyżowania. -
O dobry temat otwarty , cos wam opowiem mam przed soba swoje zdjecie oczywiscie nie swojego autka zrobione przez [cenzura] co jest smieszne ostatnia cyfra rejestracji jest zamazana znaczy ta [cenzura] zle skadrowala <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />ale wyglada identycznie jak moj numer rejestracji chyba ktos zle odczytal numerek , i tak na zdjeciu widnieje fiat brawa srebrny zeby bylo fajnie moje ticzko tez srebne.
No i motyw taki ze niby 12 sierpnia jechalem w centrum Rzeszowa a mieszkam w Wałbrzychu odlegosc cos okolo 400 km jak nie wiecej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , no i w ograniczeniu do 40 km/h raptem mialem 98 km/h , mandacik wypisany na moje dane kwota do zaplaty 300 zł moge sie nie zgodzic, no coz chyba sie zgodze zwlaszcza ze to ja jechalem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> znaczy moj bolid. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> cudo nie kraj , z tego wszystkiego to tylko moge <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Reasumujac nasowa sie pytanie ktos sprawdza dane samochodu i dokladnie numer rejestracyjny z pojazdem .... oraz wnikliwie je porownuje ???? , burdel Panie wtym kraju jak nigdy !!!!!!!!!!!!!
Ps.Jak dorwe skaner predko zarzuce porownanie:)
-
Roooootfl, Panie, no kulam jak malo kiedy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jak nie wiecej , no i w ograniczeniu do 40 km/h raptem mialem 98 km/h , mandacik wypisany na moje dane kwota
do zaplaty 300 zł moge sie nie zgodzic, no coz chyba sie zgodze zwlaszcza ze to ja jechalem znaczy moj bolid.
cudo nie kraj , z tego wszystkiego to tylko mogeJednym zdaniem PIRAT DROGOWY jesteś i tyle <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />