plebiscyt - co komu dzisiaj zamarzło
-
Mi marzna jedynie rece od kierownicy a w rekawiczkach nie lubie prowadzic.
-
rączki jak szedłem po auto .. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a w aucie to wszyściutkie szyby po obu stronach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
opłacało się oglądać My Czterej Pancerni .. nauka prowadzenia czołgu przydała się <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wogóle nie mogłem wrzucić biegu - albo olej albo ińsza ińszość
[b]Miałem to samo - ale olej panie swirzutki - 3kkm zrobione dopiero..... może to wilgoć która była po południu a wieczorem mróz siarczysty złapał? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Załącznik <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
i jak ty biedny do pracy pojechałeś? pociongiem? <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Przypomina mi się taki polski film..... gdzie Fedorowicz przykleił takim super klejem opony w dużym fiacie do asfaltu - i normalnie panie nie pojechał....... A tak swoją drogą -po co polewasz zimą autko wodą? <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
i jak ty biedny do pracy pojechałeś? pociongiem?
autobusem jade 10 min mam
Przypomina mi się taki polski film..... gdzie Fedorowicz
przykleił takim super klejem opony w dużym fiacie
do asfaltu - i normalnie panie nie pojechał.......
A tak swoją drogą -po co polewasz zimą autko wodą?<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> śnieg topmniał <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
autobusem jade 10 min mam
śnieg topmniałkiedys zostawilem kola w kaluzy wody (w miare glebokiej) w nocy przyszedl mroz i rano z czajnikiem musialem latac i lod kruszyc.....
-
Miałem to samo - ale olej panie swirzutki - 3kkm
zrobione dopiero..... może to wilgoć która była po
południu a wieczorem mróz siarczysty złapał?Eee, mój olej ma juz 80 kkm przejechane <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />, więc zakupiłem Orlen Hipol SAE 75W/90 wg API GL-5 i jutro planuje wymienić <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Załącznik
Widze ze kolega zakotwiczyl do asfaltu.....
-
Eee, mój olej ma juz 80 kkm przejechane , więc
zakupiłem Orlen Hipol SAE 75W/90 wg API GL-5 i
jutro planuje wymienićJa taki mam w swojej Feli juz prawie 3 lata i jest git!
-
Załącznik
No wiesz, jakbys zapomnial to dzisiaj jest piatek trzynastego...
-
Ja taki mam w swojej Feli juz prawie 3 lata i jest git!
Ano własnie wziąłem i porównałem własności tego oleum a oleumami znanych marek i wyszło to jeden ch..j, a cena .... hmmm nieco niższa, więc rozsterki przy wyborze sie skończyli <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Ano własnie wziąłem i porównałem własności tego oleum a
oleumami znanych marek i wyszło to jeden ch..j, a
cena .... hmmm nieco niższa, więc rozsterki przy
wyborze sie skończyliNieco uscislenia: ten Hipol 75W90 jest polsyntetykiem, a niektore zachodnie (o ile nie wiekszosc) 75W90 sa syntetykami, ale cena nie jest "niec nizsza" tylko znacznie nizsza, bo wtedy kiedy kupowalem Hipol kosztowal ok. 22-23zl/litr a zahodnie ok 44-45zl/litr.
-
Nieco uscislenia: ten Hipol 75W90 jest polsyntetykiem, a
niektore zachodnie (o ile nie wiekszosc) 75W90 sa
syntetykami, ale cena nie jest "niec nizsza" tylko
znacznie nizsza, bo wtedy kiedy kupowalem Hipol
kosztowal ok. 22-23zl/litr a zahodnie ok
44-45zl/litr.Ano mate pravdu - dla jasności to nie chciałem lać syntetyka bo miałem obawy, że może wyciekać <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Mi parę dni temu skrzynia "zamarzła" <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Zostawiłem auto na 1dynce, odpalam - huk jak cholera, podobny do dziurawego wydechu tyle, że to ze skrzyni dochodziło, chcę wrzucić na luz - nic, lewarek stoi, szarpałem się z nim, w końcu zszedł z biegu. A huk ze skrzyni towarzyszył mi przez 1sze parę kmów zanim auto się rozgrzało.
-
Mi parę dni temu skrzynia "zamarzła" Zostawiłem auto na
1dynce, odpalam - huk jak cholera, podobny do
dziurawego wydechu tyle, że to ze skrzyni
dochodziło, chcę wrzucić na luz - nic, lewarek
stoi, szarpałem się z nim, w końcu zszedł z biegu.
A huk ze skrzyni towarzyszył mi przez 1sze parę
kmów zanim auto się rozgrzało.co za olej tam wlałeś ?
-
co za olej tam wlałeś ?
Za mojej kadencji użytkowania pudła nie wymieniałem oleju w skrzyni. Jest teraz 50 kkm, przy 60 wymienię.