Ehh - na AK to i tutaj
-
Ja już sam nie wiem. Czy ludzie prawo jazdy na bazarach kupują.... Na to wygląda.
Dzisiaj jeden z takich psudokierowców o mało by mojej matki nie zabił.
Naprawdę niewiele zabrakło, samochody skasowane - oba.Czerniakowska, skrzyżowanie z Witosa. Rondo pod wiaduktami trasy Siekierkowskiej.
Kobieta prowadząca Toyote Avensis nie zauważą czerwonego światła i z całym impetem
uderza w jadącego prawidłowo na zielonym Nissana Primere, którego prowadzi moja matka.
Uderzenie na wysokości komory silnika odrzuca Nissana w stronę słupów sygnalizacji i latarni. Matka jakimś cudem w ostatniej chwili je omija. Piszę bezosobowo bo już trochę emocje opadły.Na wielkie szczęście, jakimś cudem obie wychodzą z tego bez szwanku. W Toyocie dzięki poduszkom. A mama miała niezwykłe szczęści że uderzenie nie było w drzwi tylko w silnik i że ominęła słupy. Naprawdę idę do kościoła przy najbliższej okazji.
Byłem akurat w pracy gdy zadzwoniła. W ciągu jakiś 15 minut byłem na miejscu.
Duży korek, jak zobaczyłem rozbite samochody stojące na środku skrzyżowania to aż serce stanęło. Miałem ochotę kobiecie do gardła skoczyć, rączki połamać żeby już nigdy nie mogła za kierownicę chwycić.Przez telefon twierdziła że nic jej nie jest, ale cholera wie. Urazów się nie czuje, sam pamiętam. Na wszelki wypadek wezwałem Rke z Falca, gdzie jesteśmy ubezpieczeni.
Nie wiem dlaczego świadkowie wypadku dali się namówić żeby nie wzywać pogotowia.
No i WRD, holowanie....Pytanko do Was:
Samochód na 90% idzie do kasacji. Jak nie dać się zrobić w balona?
Kobieta jest ubezpieczona w jakiejś ErgoHesti czy cos takiego. Miał ktoś z Was do czynienia z tym TU?Pozdrawiam
A miał być taki spokojny dzionek. -
Wpółczuję <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Oby Twoja mama była zdrowa!
Samochód na 90% idzie do kasacji.
Nie wygląda to tak źle: drzwi i maska do lakiernika, to wymiany błotnik, zderzak, pas przeni, lampy... chyba ze chcecie kupic nowe auto... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja już sam nie wiem. Czy ludzie prawo jazdy na bazarach
kupują.... Na to wygląda.
Dzisiaj jeden z takich psudokierowców o mało by mojej
matki nie zabił.
Naprawdę niewiele zabrakło, samochody skasowane - oba.
Czerniakowska, skrzyżowanie z Witosa. Rondo pod
wiaduktami trasy Siekierkowskiej.
Kobieta prowadząca Toyote Avensis nie zauważą czerwonego
światła i z całym impetem
uderza w jadącego prawidłowo na zielonym Nissana
Primere, którego prowadzi moja matka.
Uderzenie na wysokości komory silnika odrzuca Nissana w
stronę słupów sygnalizacji i latarni. Matka jakimś
cudem w ostatniej chwili je omija. Piszę bezosobowo
bo już trochę emocje opadły.
Na wielkie szczęście, jakimś cudem obie wychodzą z tego
bez szwanku. W Toyocie dzięki poduszkom. A mama
miała niezwykłe szczęści że uderzenie nie było w
drzwi tylko w silnik i że ominęła słupy. Naprawdę
idę do kościoła przy najbliższej okazji.
Byłem akurat w pracy gdy zadzwoniła. W ciągu jakiś 15
minut byłem na miejscu.
Duży korek, jak zobaczyłem rozbite samochody stojące na
środku skrzyżowania to aż serce stanęło. Miałem
ochotę kobiecie do gardła skoczyć, rączki połamać
żeby już nigdy nie mogła za kierownicę chwycić.
Przez telefon twierdziła że nic jej nie jest, ale
cholera wie. Urazów się nie czuje, sam pamiętam. Na
wszelki wypadek wezwałem Rke z Falca, gdzie
jesteśmy ubezpieczeni.
Nie wiem dlaczego świadkowie wypadku dali się namówić
żeby nie wzywać pogotowia.
No i WRD, holowanie....
Pytanko do Was:
Samochód na 90% idzie do kasacji. Jak nie dać się zrobić
w balona?
Kobieta jest ubezpieczona w jakiejś ErgoHesti czy cos
takiego. Miał ktoś z Was do czynienia z tym TU?
Pozdrawiam
A miał być taki spokojny dzionek.nie no nie zartuj.. ten nissan bordowy idzie do kasacji????? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Wpółczuję Oby Twoja mama była zdrowa!
Nie wygląda to tak źle: drzwi i maska do lakiernika, to
wymiany błotnik, zderzak, pas przeni, lampy...
chyba ze chcecie kupic nowe auto...tak jest najwazniejsze z nic sie nie stalo (Twojej mami i tamtej niedzielnej mistrzyni).....a i Toyote sie zrobi.....
-
Wyglada zle. Zobaczy sie. Na razie wersja jest ze koniec.
-
Mam nadzieję że z mamą bądzie wszystko dobrze . Wjechać na czerwonym na skrzyżowanie to juz lekkie przegięcie ...
Autko na pierwszy rzut oka nie wygląda zle , ale pewnie jest lekko skrzywione , da sie to zrobić ale kto się odważy tym jezdzić ... -
Mam nadzieję że z mamą bądzie wszystko dobrze .
Nic jej nie jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
da sie to zrobić ale kto się odważy
tym jezdzić ...Wlasnie. Juz rozgladamy sie za nowa Primerka.
-
Ja już sam nie wiem. Czy ludzie prawo jazdy na bazarach
kupują.... Na to wygląda.
Dzisiaj jeden z takich psudokierowców o mało by mojej
matki nie zabił.
Naprawdę niewiele zabrakło, samochody skasowane - oba.bez przesady ze skasowane <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pytanko do Was:
Samochód na 90% idzie do kasacji. Jak nie dać się zrobić
w balona?Skasowane to wydawalo sie byc to auto:
a zostalo wyklepane i jezdiz dalej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
najwazniejsze za mama cala, pozdrow ja serdecznie od calego Zlosnika <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> a poza tym, to ja ostatnio mialem dzwona z jakims dziadem (pisalem o tym na SS), ktory nie dosc ze byl walonym arabem, to jeszcze mial ubezpieczenie w agropolisie, ktorej to od 1. marca nie ma!! <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> na szczescie jakos sie udalo kase odzyskac i swifciak zrobiony juz bryka<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a primerka nie wyglada tak zle <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ja bym robil, chyba ze wolisz nowke<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pozdrawiam
-
najwazniejsze za mama cala, pozdrow ja serdecznie od
calego Zlosnika a poza tym, to ja ostatnio mialem
dzwona z jakims dziadem (pisalem o tym na SS),
ktory nie dosc ze byl walonym arabem, to jeszcze
mial ubezpieczenie w agropolisie, ktorej to od 1.
marca nie ma!! na szczescie jakos sie udalo kase
odzyskac i swifciak zrobiony juz bryka a primerka
nie wyglada tak zle ja bym robil, chyba ze wolisz
nowke pozdrawiamdo nowki to chyba bedzie trzeba duzo dolozyc..... przeciez kwote ubezpieczenia wyplaca zgodnie z cenami wg ich tabeli miar....
-
Dzieki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Zobaczymy co TU powie.
Na razie najgorsze jest to ze samochodu nie ma.
Ale coz, takie zycie. -
do nowki to chyba bedzie trzeba duzo dolozyc..... przeciez kwote ubezpieczenia wyplaca zgodnie z cenami wg ich
tabeli miar....No ale tak o 4 letnim myslimy.
Trzeba bedzie dolozyc drugie tyle. -
No ale tak o 4 letnim myslimy.
Trzeba bedzie dolozyc drugie tyle.to i tak duzo.... a ten ile ma????
-
to i tak duzo.... a ten ile ma????
9 latek <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
9 latek
no to faktycznie trzeba bedzie drugie doplacic... a jak sie sprawuje taki 9 letni nissan?? spoko, jak wszystkie japonczyki?????
-
no to faktycznie trzeba bedzie drugie doplacic... a jak sie sprawuje taki 9 letni nissan?? spoko, jak wszystkie
japonczyki?????Rewelka. Tak mi jest go szkoda.
260.000 na liczniku. Bez wiekszych awarii. Silnik zdrowy. Oleju ani kszty nie brala.
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
Rewelka. Tak mi jest go szkoda.
260.000 na liczniku. Bez wiekszych awarii. Silnik
zdrowy. Oleju ani kszty nie brala.bedzie nowy lepszy
-
Najwazniejsze ze Mamie sie nic nie stalo.
-
Jak rozumiem ten nissan to Twojej mamy ? To na 90% pójdzie do naprawy, nie jest mocno rozbity.
A miał być taki spokojny dzionek.
Bywa... grunt że nic poważnego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak rozumiem ten nissan to Twojej mamy ? To na 90% pójdzie do naprawy, nie jest mocno rozbity.
No juz jest stwierdzona kasacja. Ale szczerze to nam nawet na reke bo powypadkowym...
Z kaska chyba do przodu jeszcze bedziemy.Bywa... grunt że nic poważnego
Dokladnie tak <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />