Pranie wnetrza TICO
-
Lizus <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Mi to troche na Żeleńskiego wyglada
Niestety, nie wygrala pani zestawu kamieni do kiszenia ogorkow... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Jan Izydor Sztaudynger - "Odkrywca" <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Powiedzialbym raczej, ze zbiornik, do jakiego zasysa
brud to zbiornik wodny Ale zgadza sie.
Tyle, ze do nich byly dostepne przystawki piorace - nie
pamietam juz jak dokladnie dzialaly, ale kiedys
bylem z tymi zabawkami na biezaco.
Tak czy tak mam juz info, ze da sie zalatwic
dwuzbiornikowy odkurzacz pioracy, wiec problem sie
rozwiazal samTeraz musisz uzbrić się w cierpliwość bo pranie Tikacza trochę czasu zajmuje. Potem suszenie, jak jest pogoda słoneczna to no problem ale jak pada to farelkę wkręć w przednią boczną szybę i grzej do oporu. Raz na parę minut otwieraj wszystkie drzwi żeby wywiało wilgoć. Powodzenia
Pozdrwiam <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> -
Jeszcze zapomniałem o jednym. Jak ktoś weźmie się za pranie to proponuję pryskać bardzo mało a bardzo dokładnie odsysać wilgoć. Nadmiar środka piorącego nie daje lepszych efektów. Proszę mi wierzyć ja trudnię się tym od 1990 czy tak jakoś. Najlepiej pranie kazdego elementu tapicerki rozpocząć od testu tzn.: Jeden mały (powiedzmy 20 x 20 cm) kawałek prać lekko spryskując a dokładnie zbierając, następnie powtórzyć operację 3 lub nawet 5 razy. Dzięki temu uzyskamy wzorzec i resztę trzeba prać tak aby miała ten sam kolor (jest do czego porównać). Proponuj zaczynać od posufitki potem siedzenia, boczki i podłoga na końcu jak starczy siły - bagażnik. Dobrze jest zakryć kokpit i całą przednią plastikową tapicerkę folią lub szmatą bo woda ze środkiem która spadnie na nią zostawi plamy (łatwe do zmycia - wystarczy wytrzeć mokrą szmatką). Życzę powodzenia w razie W proszę pisać.
Pozdrawiam -
Lizus
ALEŚ WYMYŚLIŁ <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
CHYBA Z CIEBIE <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />