[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
Panowie...
Spokój bo będzie kłótnia
ps. a link nie wiem czemu nie działa w taki sposób jak miał działać
-
Panowie...
[-pl-000000]Opanować sie bo
będzie z tego kłótnia](http://pl.memgenerator.pl/mem-image/spokoj-[motyla_noga)
]http://pl.memgenerator.pl/mem-image/spokoj-[motyla_noga]-pl-000000Każą się logować...
-
Oczywiście tak było ale już po ostrych przebiegach jakie robie ( czyli
35tyś km rocznie jak na swifta GTi to nie mało )35 tyś rocznie - na każde auto jest to dużo, ale mój diesel który dobija do 200 tyś nieuchronnie od jakiegoś czasu nie poci się, ani nie bierze oleju za dużo ... więc bez przesady z tymi ostrymi przebiegami, jak często wymieniasz olej, to wszystko powinno być ok, ja raz posłuchałem głupkowatej rady mojej rodzicielki i swift pali 3l/1000 km i dalej stoi w PL ...
-
Panowie...
Spokój bo będzie
kłótniaSkąd wiedziałeś?
Już sprzątnąłem a teraz podpowiadam: wątek dotyczy Dżizasowego auta.
-
Zbytnio pospieszyłeś się z tym kasowaniem, bo silnik który kupił od plastka jest właśnie do jego samochodu, no mniejsza o to. Załatwie to na PW.
-
Dżizas rób silnik od podstaw - masz na zachętę
-
Zajmie to kolejne sto lat ale trudno teraz już nie ma wyjścia musi złożyć silnik od podstaw.
-
Zajmie to kolejne
sto lat ale trudno teraz już nie ma wyjścia musi złożyć silnik od podstaw.No trochę to trwa i nie jest tanie ale przynajmniej później ma się pewność co do mechaniki
-
35 tyś rocznie - na
każde auto jest to dużo, ale mój diesel który dobija do 200 tyś nieuchronnie od
jakiegoś czasu nie poci się, ani nie bierze oleju za dużo ... więc bez przesady z
tymi ostrymi przebiegami, jak często wymieniasz olej, to wszystko powinno być ok, ja
raz posłuchałem głupkowatej rady mojej rodzicielki i swift pali 3l/1000 km i dalej
stoi w PL ...A co kazała Ci Kujawskiego do silnika wlać?
-
A co kazała Ci
Kujawskiego do silnika wlać?nie nie wymieniać oleju choć był już czas na to i pora zaoszczędziłem i zapłaciłem za to
-
nie nie
wymieniać oleju choć był już czas na to i pora zaoszczędziłem i zapłaciłem za toI myślisz, że to wpłynęło w sposób bezpośredni na awarię?
Makarony nie zmieniają oleum w silnikach na potęgę i nic się nie dzieje...
Mój ojciec też nie raz przeciągał termin wymiany oleju w Punciaku i nic
A wiesz chociaż co w tym Swifcie padło? Może legendarny tłok pękł
-
Pitolicie z tym makaronami, w końcu to królestwo motorsportu niektórzy mają jednak pojęcie jak olej wymieniać a to że czasami im się nie chce no cóż kto bogatemu zabroni w końcu nowe GTi tylko 20k marek kosztowało to jak splunąć
-
I myślisz, że to
wpłynęło w sposób bezpośredni na awarię?tak, bo swift robił za jednym pociągnięciem podwójną trasę nad morze z gratisem czyli jakieś 1300km, przy pełnym obciążeniu i bucie z cyklu 120-170 ... więc mogło coś strzelić w końcu
A wiesz chociaż co
w tym Swifcie padło? Może legendarny tłok pękłniestety jeszcze nie, reanimować silnik będę, jeśli kupię coś co będzie mieć jeszcze mocowania wahaczy i podłogę, to wtedy się dowiem co tam strzeliło
-
niestety jeszcze
nie, reanimować silnik będę, jeśli kupię coś co będzie mieć jeszcze mocowania
wahaczy i podłogę, to wtedy się dowiem co tam strzeliłobez sensu , podratuj, pchnij go w cholerę i ciesz się wolnym czasem
-
bez sensu ,
podratuj, pchnij go w cholerę i ciesz się wolnym czasemza dużo kasy już w niego poszło, której nie odzyskam
Ma Enkei-e, jest szpeja ... audio ... 70% wygłuszony ... no i dzięki 14 latom garażowania trzyma się kupy dupy, choć w niektórych miejscach coś się próbuje pokazać -
Ktoś coś słyszał może o firmie Motrex, chodzi głownie o tłoki, jakieś opinie?
-
tak, bo swift robił
za jednym pociągnięciem podwójną trasę nad morze z gratisem czyli jakieś 1300km,
przy pełnym obciążeniu i bucie z cyklu 120-170 ... więc mogło coś strzelić w końcu
niestety jeszcze
nie, reanimować silnik będę, jeśli kupię coś co będzie mieć jeszcze mocowania
wahaczy i podłogę, to wtedy się dowiem co tam strzeliłoKiedyś taką akcję miał mój kuzyn Lanosem. Jechał na wczasy z kompletem pasażerów i bagażami i dorwał się do autostrady - but do 160 km/h przez dłuższy czas i też chmura z tyłu i mega zużycie oleju - brat mu zdjął głowicę, zajrzał do miski olejowej i okazało się, że pierścienie się skleiły z tłokami.
Wymienili pierścienie i zrobili remont głowicy (bardziej przy okazji), panewki nie ruszone.
Auto śmiga w rodzinie do dziś
-
Taka jazda z butem w podłodze grozi czymś poważniejszym czy to przypadek? Chcąc jechać te ~140kmh na autostradzie muszę tak robić.
-
Taka jazda z butem
w podłodze grozi czymś poważniejszym czy to przypadek? Chcąc jechać te ~140kmh na
autostradzie muszę tak robić.nie powinno raczej, BMW już przejechało parę takich tras, tylko że tam olej zmieniany jest co 5 miesięcy z racji przebiegów ... prędkości przelotowe od 120 do 180 i nic, a pusty nie jeżdżę ... swift dla porównania wytrzymał takich tras 3 ...
-
Myślę że groźniejsza jest jazda z butem w podłodze załadowanym samochodem po autostradzie przez 20km niż deptanie od świateł do świateł, w końcu samochód też potrzebuje czasem odetchnąć Zwłaszcza takie 1.3 w końcu to miejski samochód z założenia nie tak jak fiat 126p który był samochodem rodzinnym i można nim było jechać 140km/h cały czas z 7 osobami na pokładzie i przyczepką i nic się nie działo Takie samochody się teraz robi nawet lamborghini potrafi się zapalić po godzinie jazdy po torze
Ale już mi nie spamujta historiami jak 8v sra korbami na lewo i prawo przy 120km/h
Tylko lepiej powiedzcie gdzie pompę oleju dorwać bo jak już się za to wziąłem to miesiąc nie będę czekał aż mi w Hipolu ściągną (takie oczekiwanie mogłoby sprawić że silnik znowu by rok przeleżał :P)
Erde, Toydols wy tam na pewno coś wiecie