Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)
-
e tam
wystarczy tylko
na czas ( a w zasadzie przed ) czytac opis
pozatym ja wiem
wczesniej co sie stanie
chyba ze stanie
sie cos niespodziewanegoNiby tak, bardziej mi chodziło o to, że nie lubię/nie umiem czytać podczas jazdy a już na bank bym się tego nie podjął gdyby chodziło o pilotowanie, za duża odpowiedzialność
-
Sekwencja z moto +
Swiftowa zapięta chyba na 3ce. Na razie szału nie ma ale auto ma duży potencjał.
Świeżo złożone i jeszcze nie dopieszczone. A dźwięk silnika i zmiany biegów robi
naprawdę wrażenie -
No zielony szerszeń ładnie lata
Sporo zrzucania biegów - ciekawe, czy nie utrudnia to kierowania przy szykanach
Chociaż w WRC też tak przy sekwencji się robi - ale tam chyba idzie to szybciej
-
Na 5 rundzie SMT nas znów elektryka załatwiła Przez to spadliśmy w rocznej klasyfikacji na 4 miejsce
Wkurzyłem się i wsadziłem kolejne ECU i zrobiłem całą nową wiązkę silnikową...
Tym razem 6 finałowa runda SMT przebiegła już bezawaryjnie
Zdobyliśmy 2 miejsce w klasie (na 20 zgłoszonych załóg) ze stratą 1,3 sek do pierwszego.
Dzięki temu rzutem na taśmę udało się zdobyć punkty, które dały nam tytuł II Vicemistrza Tychów (Samochodowe Mistrzostwa Tychów 2014)
-
Na 5 rundzie SMT
nas znów elektryka załatwiła Przez to spadliśmy w rocznej klasyfikacji na 4
miejsce
Wkurzyłem się i
wsadziłem kolejne ECU i zrobiłem całą nową wiązkę silnikową...Nie mniej jednak graty za wytrwałość i dalszych sukcesów
P.s: co ta elektryka taka licha ? -
Nie mniej jednak
graty za wytrwałość i dalszych sukcesów
P.s: co ta
elektryka taka licha ?Każda elektryka co ma 20 lat to jest licha...
A taka gdzie są wlutowane czipy, podstawki pod czipy itp to szczególnie. Nie wspominając o cięciu i lutowaniu wiązki pod dodatkowe czujniki, Ecumastera DET1 i DET2 itd, itp....
Już się nauczyłem, że im bardziej się modzi i ingeruje w oryginalne rozwiązania tym auto bardziej awaryjne. Niestety
-
Gratuluję i życzę dalszych bezawaryjnych zwycięstw!
-
Gratuluję i życzę
dalszych bezawaryjnych zwycięstw!3 Szombierki Rally Sprint
2 miejsce w klasie / 23 załogi -
3 Szombierki Rally
Sprint
2 miejsce w klasie
/ 23 załogiRadziu dzieki za miło spędzoną niedziele
dodam tylko ze pierwsze miejsce zajął Przemysław Mendrek - Sfiftem CBR
a walka była zacięta
oraz w uzyskaniu miejsca spporo pomogły awarie innychbest off by OESrecords
-
Jeszcze kilka Maluszków ludzie katują
Co siedzi pod maską tego białego CC z poszerzeniami?
-
Jeszcze kilka
Maluszków ludzie katują
Co siedzi pod maską
tego białego CC z poszerzeniami?Na jakąś hayabusę to brzmi;)
-
Na jakąś hayabusę
to brzmi;)masz w nagrode filmik na FB z budowy
-
Się robi cieplej człowiekowi na sercu jak tuż przed zakrętem nagle nic nie widzi a do tego czuje, że dupa zaczyna uciekać...
-
Się robi cieplej
człowiekowi na sercu jak tuż przed zakrętem nagle nic nie widzi a do tego czuje, że
dupa zaczyna uciekać...sie ciesz własnie ze na sercu a nie troche nizej
-
sie ciesz własnie
ze na sercu a nie troche nizej -
Rok temu do auta wpadło coś takiego
Po roku testowania mogę śmiało stwierdzić, że była to chyba jak na razie najlepsza inwestycja w całej rajdówce
A dziś dotarł do mnie przed czasem mój prezent pod choinkę
Coś co powinno trafić do rajdówki już dawno... -
Prezent fajny, a zeszloroczny potwierdzam ze robi robote
-
Nie żałuj smaru, możesz nawet pokusić się o zrobienie jakimś ostrym nożykiem drobnej jodełki w środku elementów poliuretanowych, w których będzie się obracać coś metalowego.
Po to, żeby smar się lepiej trzymał. Inaczej auto będzie Ci skrzypiec jak stara szafa.Poza tym zwróć uwagę na przednie mocowania tylnych wahaczy - najprawdopodobniej będziesz musiał zeszlifować tuleję metalową w poliuretanie, w przeciwnym wypadku wahacz nie będzie miał możliwości ruchu, lub będzie miał ograniczoną tą możliwość i prędzej czy później się złamie - wyrwie ten pręt okrągły, który jest z przodu wahacza i który wchodzi do tulei. Przy seryjnej tulei może się toto nie obracać nawet bo tuleja jest miękka i pozwala na obrót. W poliuretanie musi być możliwość ruchu wahacza w tulei. A to głupio jak się wahacz łamie, bo w najgorszym wypadku trzeba kupić nowy - a nowych nie ma...
Tylko nie zeszlifuj za dużo, bo będzie wtedy luz i będzie stukać.Miłej zabawy.
-
Coś co powinno
trafić do rajdówki już dawno...jupi
-
Nie żałuj smaru,
możesz nawet pokusić się o zrobienie jakimś ostrym nożykiem drobnej jodełki w środku
elementów poliuretanowych, w których będzie się obracać coś metalowego.
Po to, żeby smar
się lepiej trzymał. Inaczej auto będzie Ci skrzypiec jak stara szafa.
Poza tym zwróć
uwagę na przednie mocowania tylnych wahaczy - najprawdopodobniej będziesz musiał
zeszlifować tuleję metalową w poliuretanie, w przeciwnym wypadku wahacz nie będzie
miał możliwości ruchu, lub będzie miał ograniczoną tą możliwość i prędzej czy
później się złamie - wyrwie ten pręt okrągły, który jest z przodu wahacza i który
wchodzi do tulei. Przy seryjnej tulei może się toto nie obracać nawet bo tuleja jest
miękka i pozwala na obrót. W poliuretanie musi być możliwość ruchu wahacza w tulei.
A to głupio jak się wahacz łamie, bo w najgorszym wypadku trzeba kupić nowy - a
nowych nie ma...
Tylko nie zeszlifuj
za dużo, bo będzie wtedy luz i będzie stukać.
Miłej zabawy.potwierdzam , montowałem czerwone poli do swifta ostatnio i taki zabiegł był potrzebny. Takich złamanych wahaczy też już ze dwa miałem także warto
Co to za szperunek i czemu się nie chwaliłeś?
Powodzenia