druciarstwo - dziwny zaolejony przewód
-
Poprawi sie umnie pogoda to zaglądne ale chyba masz racje ten sam kabel co ty masz na zdjęciu.
-
No nie ma innej możliwości, musisz odpiąć i sprawdzić . Najprościej i najlepiej
-
Kabel który pokazał kolega szarik chyba widac na 1 zdjęciu kolegi damiana przy prawej krawędzi zdjęcia pod strzałką
W tym miejscu są tylko 2 kable:
-
czujnik temperatury dla włącznika wentylatora chłodnicy ale jest on całkiem od spodu i wchodzi do "pomarańczowej" wtyczki w obudowie termostatu
-kabelek od generatora impulsów w aparacie zapłonowym (zwanego modułem zapłonowym) z aparatu wychodzi biała wtyczka i łączy się z białym gniazdem widocznym na zdjęciach 5 i 6. -
po odłączeniu pierwszego nic się nie stanie prócz tego że wentylator nie będzie działał jak się nagrzeje płyn.
-
po odłączeniu drugiego nasz silnik nie odpali - brak iskry
Czy kolega nie ma np. zamontowanego obrotomierza ?
-
-
Nie mam zamontowanego obrotomierza
-
Jest jeszcze opcja że ktoś przerabiał "moduł zapłonu", tzn. słyszałem o opcji podłączenia owej części np. z poloneza, jest co prawda większa ale spełnia ta sama funkcje (w zasadzie nie ma tam za dużo czarowania jeden tranzystor, rezystorki i kondziory o ile dobrze pamiętam). tak czy owak jak kolega odłączy owe druciarstwo i napisze jaki był efekt to będziemy wiedzieć o co chodzi.
-
Ale tamten moduł był chyba większy i montowany NA a nie W aparacie zapłonowym.
Jeżeli kolega ma coś "nie naturalnego" na aparacie, to będzie zapewne jak mówisz. W sumie, to patrząc na zdjęcie nr.1, po przybliżeniu coś pod aparatem widać, ale nie jest to zbyt dokładne. Tylko czy byłby sens prowadzić całkiem nowy kabel do modułu (przecież wystarczyło wyprowadzić przewody z aparatu)? -
wiesz w zasadzie sam "moduł" może być nawet w kabinie zamontowany, byle by kable były dobrej grubości. ciężko stwierdzić przy kilku zdjęciach, jakby dokładniej było sfotografowane miejsce gdzie są podłączone przewody sprawa była by jasna.
-
Oczywiście, samo umiejscowienie nie ma znaczenia. Ale nic więcej się raczej nie dowiemy, dopóki kolega damian tego nie sprawdzi. Pomysłów ma podsuniętych sporo, więc tylko pozostaje odpiąć wtyczkę i obserwować.
-
Zdam relacje napewno jak poszło narazie mnie czas goni i jakoś czasu niemam ale w sobotę napiszę wam jaką funkcje pełnią te przewody.
-
Szarik miał racje jest to przewód od świateł cofania.ktoś sobie troche po swojemu zrobił
-
Jako pierwszy ten trop podał Maku, ja jeszcze tylko sprawdziłem u siebie, żeby potwierdzić . Może przerób tę prowizorkę tak jak powinno być.
-
Jak działa to nie kombinuje, zaizolowałem przewód i idzie bokiem zdala od silnika.
-
Skoro tak, to masz rację, zostaw jak jest . Jeżeli tylko to poprawiłeś to ok .
-
Niestety ja sie nieznam ani na mechanice ani na elektryce wiec niechce nic spieprzyć zabezpieczylem i zmieniłem lokalizację. Po co mam coś swoimi lewymi rękami coś zepsuć jak działa heh
-
Rozumiem, skoro tylko zrobiłeś to tak, żeby było wszystko dobrze, to ok. Jeżeli się nie czujesz na siłach a działa to masz rację, tak będzie lepiej