Dławi sie przy wchodzeniu w obroty
-
Witam wszystkich tikowiczów jako że jestem tu nowy, troszkę się przedstawię. Nie mam żadnego Tico mam tylko od niego silnik wraz z osprzętem + LPG, silnik chcę wykorzystać do zbudowania buggy lub czegoś innego. Jako że osprzęt mam wyjęty z autka do którego już nie mam dostępu, nie mogę sprawdzić czy czegoś brakuje i gdzie ewentualnie mogło być podłączone. Dobra i teraz do rzeczy.
Złożyłem sobie wszystko w garażu na tyle ile mogłem bo nie mam kompletnych wiązek bo przewody zostały poucinane nożem na szczęście chyba wszystko od zapłonu działa bo silniczek w końcu odpala na razie tylko na LPG bo pompa paliwa martwa czekam aż przyjdzie więc nie mam jak sprawdzić. W każdym bądź razie jak poniżej pokazuję w filmiku silnik na gazie można odpalić ale nie można go wkręcić w obroty, dusi się "Duuuuu" natomiast jak zatkam główną rurę od filtra powietrza to wkręca się normalnie, ma ktoś pomysł co to może być? zaworek PCV prawdopodobnie jest ok ale w razie czego zamówiłem go, podciśnienia powinny być wszystkie ok, jedynie nie wiem gdzie powinna iść rurka którą widać na filmie w 1:30 przewód ten grubości palca podłączony jest do kolektora ssącego. Druga sprawa to też w tej samej minucie widać ze na gaźniku czegoś brakuje ma 3 otworki, co to jest? Ewentualnie liczę się z tym że może któryś elektrozawór nie otwiera się lub nie zamyka bo nie ma napięcia .
Jako że nie mam możliwości podejrzenia gdzie co i jak powinno iść mam jeszcze jedno pytanie ponieważ nie mam wiązki od chłodnicy w tym przekaźnika mam pytanie czy dobrze rozumuję Wentylator chłodnicy jest załączany przez przekaźnik od chłodnicy lub sygnału bo widzę że na allegro tak to sprzedają, co wydaje się sensowne natomiast mam pytanie dlaczego są dwa czujniki od temperatury w gaźniku? wiem że jeden do zegarów, a drugi do czego ?
wiązki planuję przerobić tak by tylko zegary działały i zostały przewody od zapłonu chłodzenia i elektrozaworów.
P.S.
Serio szukałem odpowiedzi na forum ale nie znalazłem a dwa dni próbuje sam dojść do ładu ale już nie mam pomysłów -
Witam.
Tak na szybko (obejrzałem raz filmik w małym formacie):
1. przede wszystkim silnik jest bardzo wrażliwy na ilość dostarczanego powietrza, szczególnie na LPG;
2. nieraz, zakładając instalkę i montując mikser, należy zdławić dolot powietrza - u mnie jest to tak: KLIK ;
3. niektórzy rozbijają strumień powietrza, montując podkładkę (wielkość dobierana metodą prób i błędów) pod samym mikserem (ale to ostateczność, moim zdaniem);
4. brakuje gumowej rurki łączącej pokrywę głowicy z puszką filtra powietrza.
Myślę, że gaźnik zasysa zbyt dużo czystego powietrza (pkt 4 i ewentualnie 2), stąd Twój problem.
Poza tym ważne są wszystkie wężyki podciśnieniowe znajdujące się przy gaźniku.No i oczywiście kwestia regulacji silnika...
Dwa czujniki: jeden od wskaźnika, drugi od klimatyzacji. Ogólnie wszystko jedno, gdzie wepniesz wskaźnik.
Co do poprawności połączeń: najlepiej poproś jakiegoś właściciela tico, żeby podjechał pod Twój warsztat i pozwolił popatrzeć pod maskę. Wtedy dokładnie sprawdzisz WSZYSTKIE połączenia.
-
Jak dla mnie to ustawienia LPG są złe(za ubogo).Widać po samym odpalanniu silnika,że chce odpalić,ale nie może.Jak się zbierze trochę gazu przy odpalaniu jakoś odpala.
Podkręć LPG na włączonym silniku -
Jak dla mnie to
ustawienia LPG są złe(za ubogo).Widać po samym odpalanniu silnika,że chce
odpalić,ale nie może.Jak się zbierze trochę gazu przy odpalaniu jakoś odpala.
Podkręć LPG na
włączonym silnikuTo może być też wina braku (lub źle podłączonego) zaworka PCV. Jeśli nie ma tego węża pokrywa głowicy-puszka filtra, pewnie nie ma też zaworka, który może (choć nie zawsze) mieć wpływ na odpalanie.
-
Wielkie dzięki za podpowiedzi na razie wyszedłem z założenia że jednak poczekam na części które pozamawiałem powymieniam i odpalę silnik na benzynie jak już wszystko będzie poprawnie działało na benzynie to wtedy zajmę się gazem. Teraz boję się troszkę kombinować bo z pompy wody cieknie ciurkiem woda, może to też być przyczyną złych obrotów bo parownik zaraz zamarza
Na razie zamówiłem poniższe części, na szczęście są śmiesznie tanie więc czekam niecierpliwie na kuriera.
TICO ZAWÓR PCV ODPOWIETRZAJĄCY POKRYWA SILNIK
ANP ZESTAW USZCZELEK SILNIKA DAEWOO MATIZ TICO 0.8
Czujnik poziomu paliwa Daewoo Tico bez rezerwy EUN
Kopułka palec Daewoo Tico Matiz typ Mando D91
Pasek klinowy Daewoo Tico HAGESHII JOW
Poduszka skrzyni biegów Daewoo Tico oryginał ERQ
Pompa paliwa Daewoo Tico polska rozbieralna 204
Przewody paliwowe 2 sztuki Daewoo Tico zas+pow FAS
Przewody świece zapłonowe NGK Tico Matiz DUS
Rozrząd + pompa wody Daewoo Tico Matiz SJ2
Uszczelka kolektora katalizatora Daewoo Tico AVF
Uszczelka wydechu pierscien Daewoo Tico Matiz KPW
Zbiornik paliwa Daewoo Tico gwarancja E96
Zestaw filtr powietrza oleju paliwa TICO od SS 214
Zestaw uszczelek gaznika Daewoo Tico ANO -
Pompkę paliwa akurat zamówiłeś beznadziejną...
-
haha a czemu beznadziejną? wydawało mi się skoro rozbieralna to lepsza nie jednorazowa
-
Poczytaj forum i dowiesz się, iż nierozbieralna jest trwalsza
-
jak robisz buggy to może odpuść sobie benzynę całkowicie (szkoda zachodu):)
Gaźnik tico może nieco uprościć pod lpg, np. PCV wyciągnąć i zaślepić, rurka dodatkowego powierza wyrzucić otwór zaślepić w puszce filtra.
Nie ma się co dziwić że chodzi tak na lpg, dostaje za dużo powietrza do ilości gazu, popodpinać co trzeba i wyregulować, będzie chodzić. -
Wspominales coś o jakimś przewodzie dość grubym wychodzącym z kolektora ssacego pytając gdzie ma być wpiety. Obecnie gdzie go masz wpietego?
s
Skąd Jestes kolego?
Killka topikow niżej była mowa o rozbieralnej pompie. -
hej tak jak w profilu jestem z Mińska Mazowieckiego. Wężyk podłączyłem pod filtr powietrza. Co do pompki paliwa to kupiłem ją a topik pojawił się dwa dni później wiec trudno naradzie działa normalnie. Ogólnie już troszkę tu nie pisałem wiec wrzucę co zrobiłem do tej pory.
Tu filmik na co wykorzystałem silnik i jak działał
Zablokowałem też mechanizm różnicowy zaspawując go
Filmik przed zaspawaniem:
Zaspawane satelity
No i ogólnie skrzynia
Co do blokady mechanizmu różnicowego to masakra jak się nie ma normalnych narzędzi dostępnych w zakładach mechanicznych to odradzam zabieranie się za takie coś . Jakbym wiedział ile będę miał z tym roboty to nawet bym się za to nie zabierał bo 3x musiałem rozkręcać i skręcać skrzynie bo coś źle skręciłem lub wodziki nie tak działały
a czemu napisałem jak działał bo coś się spier.... i teraz jak odpalam to z wydechu leci na zimnym biały dym i wali chyba olejem bo pojawiają się kropelki czarnej mazi na wydechu ;/ poza tym jak sprawdziłem świece to pierwsza i drugą zarzuca, a trzecia idealna jakie było moje zdziwienie jak się okazało ze jak zdejmę przewody WN z gara 1 i 2 to tylko na jednym się uruchamia i działa tak jak mi teraz działa, ale szok że wogole działa zawsze myślałem że nie da rady działać silnik 3 cylindrowy na jednym garze. Ta sama operacja powtórzona z jedynką to prawie nie chce odpalić. Jak jakimś cudem odpali to zarz zgaśnie. Na 2 cylindrze chodzi ale rzuca nim jak cholera. Wiec pewnie uszczelniacze zaworowe, lub pierścienie, lub regulacja zaworów sam nie wiem co mu się stała,a usterka zrobiła się z dnia na dzień , jednego dnia było ok drugiego już nie a silnik nie był męczony. Jakieś pomysły? Sugestie?
-
Ten blok to malowany srebrzanką, czy wymyty?
Może uszczelka pod głowicą zdechła?
-
Wymyty odtłuszczony i pomalowany farbą do pieców do 800C. Uszczelka pod głowicą... może i tak cholera go wie. Mam kupioną ale nie chciało mi się odkręcać głowicy żeby sobie roboty nie robić. Ale możne się okazać że będzie trzeba. Jakbym miał czym zmierzyć ciśnienie na garach to bym troszkę miał rozeznanie ;(
-
Siemka.
Tu Panowie mamy mały a zarazem duży błąd przynajmniej ma moje oko.
o
Otóż błąd kolega zrobił z owym przewodem którego się czepilem. Jeśli podłączony jest do kolektora ssacego to nie może być tak se podłączony pod filtr powietrza. Otóż jest tam wysokie podcisnienie i Podlaczajac go pod filtr pozwoliles na łykanie lewego powietrza co napewno jest powodem niedomagania.
Owy przewód na aucie był chyba podłączony pod servo. -
Owy przewód na
aucie był chyba podłączony pod servo.Czyli trzeba go zaślepić
-
w końcu jakieś dobre wieści no ssie rurka jak cholera, gdyby była troszkę grubsza... to może jakoś dało by radę wykorzystać to wysokie podciśnienie . No dobra to zatkam dziada
-
w końcu jakieś
dobre wieści no ssie rurka jak cholera, gdyby była troszkę grubsza... to
może jakoś dało by radę wykorzystać to wysokie podciśnienie . No dobra to zatkam
dziadazatkaj rurkę czym tam chcesz, przeczyść świece i spróbuj odpalić
-
daj znać jak tam. tam moze jeszcze kilka spraw jest.
-
jahur należy Ci się duże rzeczywiście problem leżał w wysokim podciśnieniu. Rurę zatkałem... na początku bolało, ale później uśmiech pojawił się na moich ustach pieśń dla moich uszu. Wszystko się znalazło, obroty chodzą idealnie, nic nie szarpie nic nie rzuca w obroty wkręca się normalnie i płynnie. W Końcu poprawnie reaguje na gaz, no i licznik obrotów w końcu normalnie pokazuje, a przedtem obroty skakały jak szalone, już myślałem że licznik jest uszkodzony. W sobotę dokładniej przetestuję bo dziś tylko z 5 min się bawiłem a po pracy mi się nie chce. Jak coś to prześlę info z postępu prac. Silnik chyba tez nie kopci białym dymem, no ale zobaczymy w sobotę
-
cieszę się że mogłem pomóc.
Ja koledze pomoglem to bardzo proszę również kolegę o ppomoc.
Pod co podlaczyles kable z cewki wysokiego napięcia i kable z aparatu zaplonowego.?