Podłączenie uniwersalnych przełączników elektrycznych szyb.
-
Bo te przełączniki instaluje się inaczej trochę.
Z tego co pamiętam, to w Trzeciaku był oryginalny schemat.
Chodzi o to, że teraz jak wciśniesz któryś guzik, to zwierasz zasilanie do masy. -
Mam jeszcze jeden schemat i ten działa, ale na przełącznikach oryginalnych, a ja mam trochę inne i nie wiem za co są odpowiedzialne kable: szaro-czarny i szaro-biały, chyba ze przełączniki wszystkie są takie same
Mam połączyć z przełączików prawej szyby masę do przełącznika prawej szyby po lewej stronie do pinów od silniczka? bo tak to rozumiem...
-
Przepraszam za jakość, nie mam weny do malowania...
Numerując styki od lewej w spoczynku zwarte są 1-2 oraz 4-5. jeżeli wciśniesz przycisk, to zwiera się zamiast 1-3 zamiast 1-2 albo 3-5 zamiast 4-5. Teraz w spoczynku jest wszędzie masa, po wciśnięciu u kierowcy zamiast masy pojawi się w drzwiach pasażera w odpowiednim miejscu zasilanie i szyba pojedzie. Jeżeli w tym samym momencie pasażer wciśnie przycisk w tę samą stronę, to po prostu weźmie zasilanie z innego miejsca, ale to nic nie zmieni. Jeżeli wciśnie w drugą stronę, to silnik po prostu zatrzyma się.I koniecznie dołóż odpowiedni bezpiecznik (10-15A).
Spróbuj o tak:
-
Dzięki , sprawdzę to jak tylko znajdę trochę wolnego czasu...
-
Podłączyłem wg powyższego schematu i wszystko gra
Tylko zastanawia mnie dlaczego gdy zasuwam szybę pasażera przyciskiem po stronie kierowcy to idzie ona trochę wolniej niż przyciskiem po stronie pasażera? -
Tylko zastanawia
mnie dlaczego gdy zasuwam szybę pasażera przyciskiem po stronie kierowcy to idzie
ona trochę wolniej niż przyciskiem po stronie pasażera?Czy jak jeszcze miałeś korbki, to też ciężej się zamykała?
-
Podłączyłem wg
powyższego schematu i wszystko gra
Tylko zastanawia
mnie dlaczego gdy zasuwam szybę pasażera przyciskiem po stronie kierowcy to idzie
ona trochę wolniej niż przyciskiem po stronie pasażera?
Być może zbyt cienkie przewody dałeś i część napięcie się odkłada na przewodach, a możliwe też, że przełączniki jakąś tam część napięcia zabierają. -
Czy jak jeszcze miałeś korbki, to też ciężej się zamykała?
Prowadnice nasmarowałem, chodzi o to, że jednym przełącznikiem idzie szybko a drugim wolniej
Być może zbyt
cienkie przewody dałeś i część napięcie się odkłada na przewodach, a możliwe też, że
przełączniki jakąś tam część napięcia zabierają.Przewody dość grube są, przełączniki są dodatkowo podświetlane więc może dlatego
-
Prowadnice
nasmarowałem, chodzi o to, że jednym przełącznikiem idzie szybko a drugim wolniejW takim razie jedyne co mi na myśl przychodzi to straty napięcia z powodu dłuższych przewodów idących od strony kierowcy.
-
W takim razie
jedyne co mi na myśl przychodzi to straty napięcia z powodu dłuższych przewodów
idących od strony kierowcy.Hmmm do zasilania przycisku pasażera użyłem starego kabla, takiego jakby brudnego do którego cyna nie chciała się przylepiać może w tym sęk? Jest to pojedynczy kabel idący od przycisku pasażera (ten po jego stronie) do plusa ale po jego odłączeniu nie działa tylko przycisk pasażera, przycisk kierowcy od pasażera działa i tak samo wolno, ja to już nie wiem...
-
Namalować Ci schemat z przekaźnikami? Wtedy główny prąd by nie płynął przez przełączniki i byłoby ok.
Po nieprawidłowym połączeniu mogłeś przysmażyć przycisk i dlatego gorzej płynie prąd.A co do lutowania: zawsze topnik, np. topnik w płynie RF800.
Jak są stare,ściemniałe przewody, to moczenie w kwasie pomaga Do utlenionej miedzi nie przylutujesz.
-
Namalować Ci
schemat z przekaźnikami? Wtedy główny prąd by nie płynął przez przełączniki i byłoby
ok.Jeśli byś mógł go narysować to bym prosił
-
Do linii przerywanej nic się nie zmienia, cewki przekaźników zamiast silniczka podłączasz. Podałem numerki dla przekaźnika samochodowego od razu.
-
Dzięki Jak będzie mi się nudziło to pomyślę nad tym, puki co chcę się nacieszyć tym co mam, bo męczyłem się dość długo z tym, i nie mam siły znowu tego rozbierać
-
Dzięki
Jak będzie mi się nudziło to pomyślę nad tym, puki co chcę się nacieszyć tym co mam,
bo męczyłem się dość długo z tym, i nie mam siły znowu tego rozbieraćRozumiem
Pamiętaj: Grube przewody do silnika
-
Jest kolejny problem
Wczoraj, a właściwie dziś w nocy przy próbie ruszenia spod stacji, po załączeniu stacyjki zaczął się jarać przewód + idący do szybek , siwy dym spod kierownicy, ogumienie kabla zaczęło się topić, wcześniej było wszystko ok przez parę dni, a tu ni z gruchy ni z pietruchy takie coś...
W dodatku nie miałem założonego bezpiecznika, bo jak to robiłem to wszystkie mi się skończyły, gdyby był może by do tego nie doszłoWie ktos może dlaczego tak się stało? Przewód był z jakiegoś kabla na 230V, wątpię żeby to była jego wina
-
Wie ktos może
dlaczego tak się stało? Przewód był z jakiegoś kabla na 230V, wątpię żeby to była
jego winaMoże w którymś miejscu był przełamany/uszkodzony pod izolacją i nie wytrzymał obciążenia
-
Wie ktos może
dlaczego tak się stało? Przewód był z jakiegoś kabla na 230V, wątpię żeby to była
jego winaSprawdź go dokładnie na całej jego długości.
Może gdzieś się zwarł z masą... -
przed chwilą zobaczyłem, że się odlutował, a raczej odczepił od miejsca połączenia ze stacyją, tam był stary lut który się nie stopił tylko przykleił do nowego i odpadło, czyli że mogło się przytknąć do masy i tak się stało tak? Bo juz sie wystraszyłem jak to się zaczęło palić
-
przed chwilą
zobaczyłem, że się odlutował, a raczej odczepił od miejsca połączenia ze stacyją,
tam był stary lut który się nie stopił tylko przykleił do nowego i odpadło, czyli że
mogło się przytknąć do masy i tak się stało tak? Bo juz sie wystraszyłem jak to się
zaczęło palićMogłoby tak być.
Przylutuj na nowo i obserwuj.