Rozbity ticus
-
Niestety wczoraj miałem pecha i wjechałem w zadek mazdzie 6. Niestety mój ticolot już nie nadaje się do naprawy bo koszty przewyższyły by jego wartość
-
Niestety wczoraj
miałem pecha i wjechałem w zadek mazdzie 6. Niestety mój ticolot już nie nadaje się
do naprawy bo koszty przewyższyły by jego wartośćPoszukaj części na szrocie, a będzie taniej. No chyba, że nie chcesz już nim jeździć
-
Zbyt dużo roboty trzeba by było dać na wyciąg bo sofka poszła, nowa podłużnica prawa nie wiem jak lewa. Silnik pali więc puszczę na organy. I chyba kupię lanosa zostając przy marce
-
Niestety mój ticolot już nie nadaje się
do naprawy bo koszty przewyższyły by jego wartośćHmmm, jak na moje oko powypadkowego kierowcy Tica, to koszty naprawy oscylowały by w granicach 600zł
-
Zbyt dużo roboty
trzeba by było dać na wyciąg bo sofka poszła,A co to?
nowa podłużnica prawa nie wiem jak
lewa. Silnik pali więc puszczę na organy. I chyba kupię lanosa zostając przy marce
Spróbuj się zorientować odnośnie używanych części, może nie wyjdzie tak dużo
-
Powiem tak - ja miałem bardzo podobnie rozbitego. Sprzedałem za 1550 zł + to co dostałem od ubezpieczyciela ( byłem poszkodowanym) i wyszedłem na tym lepiej niż gdybym go nie rozbił. Ja bym spróbował sprzedać, niż rozbierać na części. Ktoś sobie tanim kosztem naprawi, a Ty powinieneś moim zdaniem lepiej wyjść finansowo.
-
Kolega użył jakiegoś słowa którego i ja nie rozumiem. Co to jest że poszła sofka??
-
Poszedłem skrótem cały przód cofnął się do tyłu podłużnice są powyginane
-
Generalnie to chodziło by o wstawienie go na ramę, hm musiałbyś popytać ile wezmą za cóś takiego ale u dobrych fachowców bo podejrzewam że to będzie najdroższe a reszta części to pikuś.
-
rama od 600 zł
-
Dzisiaj sprzedałem swojego ticaska.
Obecny właściciel ma zamiar go wyremontować co wydaje mi się dość ryzykownym pomysłem bo będzie musiał wspawać prawą ćwiartkę. Jeżeli go komuś sprzeda to tylko się modlić. -
niestety mialem dzis pecha i przypapralem na mokrej nawierzchni szkoda mi tikusia bo sie przyzwyczailem ale nie wygląda to optymistycznie
-
no szkoda. A skoro odgrzebałeś wątek, to może tak wstawisz zdjęcia??
-
udało sie:))
-
udało sie:))
Solidne uderzenie...
-
ale urwał!
Nie smutaj, kupisz sobie nowego
-
a szyba czołowa to poszła od przekoszenia budy?
czy pasy się "wypięły"? -
Robiąc lekkie OT.
To albo ja jestem dziwny albo patrząc na to zdjęcie wygląda jak "WALL-E" który -
szybke zbiłem głową .udało się to mialo byc ze zdjecie udalo mi sie wkleic:) autko stoi w garazu kupilem go rok temu nowe zawieszenie akumulator pasy z tylu robione z przednich na fotelik dla dziecka na szczęście jechałem sam nie zmieniłem jeszcze na zimowki slisko bylo autko przedemna zachamowalo w miejscu przed pasami pieszy wbiegł a ja pojechałem na wielosezonowkach
-
szybke zbiłem głową
.udało się to mialo byc ze zdjecie udalo mi sie wkleic:) autko stoi w garazu kupilem
go rok temu nowe zawieszenie akumulator pasy z tylu robione z przednich na fotelik
dla dziecka na szczęście jechałem sam nie zmieniłem jeszcze na zimowki slisko bylo
autko przedemna zachamowalo w miejscu przed pasami pieszy wbiegł a ja pojechałem na
wielosezonowkachKurde czlowieku! czy ty wiesz co to jest kropka, przecinek ???