Problem z odpalaniem
-
Jakiś czas temu podczas małej naprawy u mechanika, poprosiłem go przy okazji by wymienił kable WN. Spadł śnieg, Ticuś jako tako ale odpalał.Gdy szukałem miejsca na parkingu, troche się zagrzał, widziałem jak wskazówka od ciepełka skoczyła do góry, ale jakoś nie przywiązywałem do tego uwagi. Od tamtej pory było kiepsko z odpalaniem i grzaniem silnika. Okazało się że mechaniur poprowadził kable WN koło wiatraka chłodnicy, gdy ta się zagrzała popierdzieliła mi ostro najdłuższy kabel, prawdopodobnie padł termostat. Termostat już wymieniłem i działa, tam gdzie kabel był naruszony owinąłem izolatką. Jeden dzień było dobrze, wczoraj już odmówił posłuszeństwa. Podmieniłem kabel uszkodzony na stary, jednak to nie dało efektu. I teraz moje pytanie : czy to tylko chodzi o wymiane kabli WN, czy jeszcze coś może być nie tak? Trace cierpliwość do niego, ale wmiare dokładnie opisałem sytuacje by ktoś mógł mi pomóc
-
Nikt nie jest w stanie pomóc?
-
Witaj.
Uszkodzony kabel może być przyczyną, ale nie musi. Moim zdaniem szwankuje coś innego. Zastanów się, kiedy ostatnio wymieniałeś świece? Czy czyściłeś (osuszałeś) kopułkę rozdzielacza zapłonu? Kiedy wymieniany był filtr powietrza? To są podstawowe sprawy, od których warto zacząć przy problemach z rozruchem. Poszukaj w archiwum tematów związanych z nieodpalaniem silnika, sporo się dowiesz. Chociaż... kto wie, może te nowe (z jednym uszkodzonym) kable nie są dobrej jakości - czasami po zakupie nowych okazuje się, że stare były lepsze, mimo upływu czasu. -
Kupiłem oryginalną cewkę zapłonową, myśle że tu tkwi problem. Jutro zainstaluje ją i zdam relacje
-
Jak narazie jest świetnie. Zobaczymy jak będzie po nocy pod gołym niebem, ale rokowania są dobre. Chyba nie ma to jak oryginał