Alternator
-
Okresowe wycie zagłuszało radio i postanowiłem wymienić łożyska.
Po długiej walce udało mi się wydłubać to maleństwo spod maski i klops bo jest skręcony na specjalne śruby z łbem E8 . Na pewno nie bez powodu utrudniono dostęp do wnętrza alternatora. Poszedłem do zaprzyjaźnionego mechanika i dowiedziałem się że alternatory oddaje do specjalistycznej regeneracji. I nie wiem czy dłubać samemu i na co zwrócić uwagę ewentualnie? -
Jeśli tylko wymiana łozysk to można pewnie dokupic odpowiednie klucze by rozkręcić. Są też zakłady gdzie naprawiają alternatory ale pewnie sobie liczą nieźle. Najlepiej naprawić samemu, lub nie bawić się i kupić używkę na allegro.Chyba, że nówkę za 260zł. Ja tam bym nie naprawiał a kupił drugi a ten swój trzymał dla części.
-
Okresowe wycie zagłuszało radio i postanowiłem wymienić łożyska.
Po długiej walce udało mi się wydłubać to maleństwo spod maski i klops bo jest skręcony na specjalne śruby z łbem E8 . Na pewno nie bez powodu utrudniono dostęp do wnętrza alternatora. Poszedłem do zaprzyjaźnionego mechanika i
dowiedziałem się że alternatory oddaje do specjalistycznej regeneracji. I nie wiem czy dłubać samemu i na co zwrócić uwagę ewentualnie?Jakiś czas temu jedne z userów pisał coś na temat alternatora.
Miał z nim problemy i podjął się regeneracji (dokładnie nie pamiętam co ).Jednak alternator nie działał dobrze,więc kupił używkę na alle.Okazało się że używka była padnięta.Długo się nie namyślał i kupił altka nówkę i cieszy się z poprawnie działającego alternatora.Dokładnie już nie pamiętam kto to był...Nie wiem czy nie miechomiecho? Chyba że to na innym forum widziałem...HmmEdit:
No i pamięć Mnie nie myliła...Tylko że on nie robił tego sam,zlecił to zakładowi.Regenerowany wytrzymał 3 miechy.
KILK ZOBACZ
Na pw możesz się go zapytać w czym był problem z altkiem. -
Jeśli tylko wymiana łozysk to można pewnie dokupic odpowiednie klucze by rozkręcić. Są też zakłady gdzie naprawiają alternatory ale pewnie sobie liczą nieźle. Najlepiej naprawić samemu, lub nie bawić się i kupić używkę na allegro.Chyba,
że nówkę za 260zł. Ja tam bym nie naprawiał a kupił drugi a ten swój trzymał dla części.Chyba na Klubie Tico jest porada na temat wymiany łożysk alternatora.
-
Chyba na Klubie Tico jest porada na temat wymiany łożysk alternatora.
Dodam, że dla zarejestrowanych Klubowiczów
-
Dodam, że dla zarejestrowanych Klubowiczów
Będę miał w "Teczce" że jeździłem Ticaczem
-
....nówkę za 260zł. Ja tam bym nie naprawiał a kupił drugi a ten swój trzymał dla części.
Tak się prawdopodobnie skończy historia tej naprawy. W szopie leży alternator z wymienionymi łożyskami i podczas skręcania do kupy nie obyło sie bez problemów. Po pierwszym dokręceniu śrub był zablokowany. Poluzowałem i na nowo dokręcałem po krzyżu sprawdzając czy wirnik obraca się bez obcierania. Po kilku próbach dokręcenia udało się i słychać jedynie szczotki przy obracaniu wirnika.
Potrzebny jest mały ściągacz ( kolejna 100fka do łozysk za 30ci) i klucz E8.