Kilka spraw dotyczących wymiany rozrządu
-
Tylko się zastanawiam z jakiego powodu Kolega chris wymieniał kompletny rozrząd ?
Ano z takiego powodu, że ciekła mi pompa wody jak z kranu, a że wcześniej rozrząd nie był ani razu wymieniany (z tego co pamiętam) a auto zbliżało się do przebiegu 200kkm to siłą rzeczy i dla świętego spokoju rozrząd też został wymieniony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A ja zaplacilem tylko za pasek i pompe a wymiane zrobilem sam. Jest to sprawa bajecznie prosta i
mozna ja wykonac nawet pod blokiem po co placic mechanioraGdybym wtedy wiedział jak to się robi, to z pewnością spróbowałbym <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
jasna sprawa, 100zł to nie jest wielka kwota za taką "operację", to grosze w porównaniu z tym,
co inni piszą. Jak czegoś nie umiem zrobić, to wolę to zlecić zaufanemu mechanikowi.ja wychodzę z założenia że jeśli czegoś nie spróbuję zrobić .. to nie twierdzę że nie umiem .. bo nawet nie sprawdziłem..
rozrząd wraz z pompą u siebie w byłym tico wymieniałem sam z bratem .. i potwierdzam że jest to prosta sprawa .. trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach i po kłopocie.. co opisaliśmy w manualu na forum... -
Nooo, kolego. Nie jest to sprawa bajecznie prosta, jeśli ktoś to robi pierwszy raz. Mi to zajęło
prawie cztery godziny (I raz wymieniałem komplet z pompą)...
Nie mniej, kolejny raz z pewnością zrobię to w krótszym czasieNie no sprawa jest prosta lecz przy pierwszym razie czasochlonna , masa tych cholernych srobek do odkrecenia i sciagania osprzetu silnika ale generalnie nie jest zle <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ano z takiego powodu, że ciekła mi pompa wody jak z kranu, a że wcześniej rozrząd nie był ani
razu wymieniany (z tego co pamiętam) a auto zbliżało się do przebiegu 200kkm to siłą rzeczy
i dla świętego spokoju rozrząd też został wymienionyTo znaczy że wymieniałeś i koła zębate ??
-
To znaczy że wymieniałeś i koła zębate ??
Wymieniony został tylko pasek, napinacz, sprężyna i pompa wody <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
I nie przeze mnie tylko przez mechanika <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Ja otatnio wymieniałem kompletny rozrząd z pompą. W dawnym ASO Daewoo wzieli za to 100 zł (zrobili naprawdę dobrze) a części miałem swoje. Kupiłem na Allegro za 70 zł komplet z pompą.
Jak na Allegro pisze że coś jest "oryginalne Korea" tzn. że jest to Made in Korea i nic więcej, po prostu zwykły zamiennik. Oryginalna pompa i napinacz były firmy GMB - niestety prawie nieosiągalne do Tico albo niestety drogie... Ja kupiłem oryginalny pasek Gates, napinacz i pompa jakiejś "Korean Car" - czy coś takiego (ale wyglądało na solidnie zrobione). A czy oryginały takie dobre? Ja miałem założone oryginały GMB, zmieniałem ostatnio rozrząd z pompą mimo, że mam dopiero niecałe 100k przebiegu no i okazało się, że pompa już przepuszczała płyn (przez tą małą dziurkę)...
-
Wymieniony został tylko pasek, napinacz, sprężyna i pompa wody
I nie przeze mnie tylko przez mechanikaTo jakieś nieporozumienie, bo napisałeś że za robociznę kompletnego rozrządu zapłacileś 250 zł,
a koła zębate wchodzą w komplet.Czyli rozumiem że wymieniłeś przy okazji wymiany pompy wodnej jeszce pasek ,napinacz i sprężynkę naponacza.250 zł to dość sporo <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
To jakieś nieporozumienie, bo napisałeś że za robociznę kompletnego rozrządu zapłacileś 250 zł,
a koła zębate wchodzą w komplet.Czyli rozumiem że wymieniłeś przy okazji wymiany pompy wodnej
jeszce pasek ,napinacz i sprężynkę naponacza.250 zł to dość sporoNiesety Lars, takie są ceny w Szczecinie <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Zadnych kół zębatych, jedynie pompa wody, pasek, napinacz i sprężynka napinacza <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Niesety Lars, takie są ceny w Szczecinie
Zadnych kół zębatych, jedynie pompa wody, pasek, napinacz i sprężynka napinaczaA jakie są objawy cieknącej pompy wodnej (poza ubytkiem płynu chłodzącego)? Mam przejechane aktualnie prawie 172tys km i przy 150tys km byl wymieniany rozrząd (bez pompy wodnej) planuje przy ok 200tys wymienić już razem z pompa
-
A jakie są objawy cieknącej pompy wodnej (poza ubytkiem płynu chłodzącego)? Mam przejechane
aktualnie prawie 172tys km i przy 150tys km byl wymieniany rozrząd (bez pompy wodnej)
planuje przy ok 200tys wymienić już razem z pompaU mnie objaw był taki, że ciekła jak z kranu tylko na zimnym silniku, gdy auto pracowało na ssaniu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
U mnie objaw był taki, że ciekła jak z kranu tylko na zimnym silniku, gdy auto pracowało na
ssaniuCzyli jeśli padnie pompa wodna to mam się spodziewać plamy pod autem oraz zmniejszania sie płynu chłodniczego w zbiorniczku?
-
Czyli jeśli padnie pompa wodna to mam się spodziewać plamy pod autem oraz zmniejszania sie płynu
chłodniczego w zbiorniczku?Dokładnie tak <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Czyli jeśli padnie pompa wodna to mam się spodziewać plamy pod autem oraz zmniejszania sie płynu
chłodniczego w zbiorniczku?albo przestawieniem rozrządu
-
Pozdrawiam.Potpinam się pod temat ,za co przepraszam autora.Wczoraj byłem u machanika co by wymnienił w aucie pasek rozrządu ,napinacz no i pompe wody.Części te zakupiłem na tej aukcji- http://www.allegro.pl/show_item.php?item=631680673.
No i mechanik założył wszystko pięknie,wymnienił olej,sprawdził olej w skrzyni,wymnienił pasek alternatora,zbadał płyn chłodniczy.Odpalił silnik -zamruczał pięknie(silnik nie mechanik oczywiście:)) ,no ale do normalnego dźwięku pracy doszedł nowy dźwięk-jakby piszczenie .Mechanik stwierdził,że tak mnie niepuści do domu,jeszcze raz zdioł pasek rozrządu.Sprawdził napinacz,no i diagnoza -felerna pompa wody.Stwierdził ,że mam pecha- takie bywają.Jego szef poradził mi bym przejechał ze 200km ,jeżeli nie ucichnie to mam dać znać- zamówią nową i założą ,no ale za zamontowanie nastepnej też coś skasują,(za zamontowanie rozrządu i pompy,wymniane oleju ( Mobił) pasek alternatora(Bosch),sprawdzenie auta ,dolanie płynu chłodzącego skasowali 210zł).
Mam pytanie -czy ktoś z Kolegów już mniał podobny problem z nową pompą wody i jak go rozwiązał.? -
Pozdrawiam.Potpinam się pod temat ,za co przepraszam autora.Wczoraj byłem u machanika co by
wymnienił w aucie pasek rozrządu ,napinacz no i pompe wody.Części te zakupiłem na tej
aukcji- http://www.allegro.pl/show_item.php?item=631680673.No i mechanik założył wszystko pięknie,wymnienił olej,sprawdził olej w skrzyni,wymnienił pasek
alternatora,zbadał płyn chłodniczy.Odpalił silnik -zamruczał pięknie(silnik nie mechanik
oczywiście:)) ,no ale do normalnego dźwięku pracy doszedł nowy dźwięk-jakby piszczenie
.Mechanik stwierdził,że tak mnie niepuści do domu,jeszcze raz zdioł pasek
rozrządu.Sprawdził napinacz,no i diagnoza -felerna pompa wody.Stwierdził ,że mam pecha-
takie bywają.Jego szef poradził mi bym przejechał ze 200km ,jeżeli nie ucichnie to mam dać
znać- zamówią nową i założą ,no ale za zamontowanie nastepnej też coś skasują,(za
zamontowanie rozrządu i pompy,wymniane oleju ( Mobił) pasek alternatora(Bosch),sprawdzenie
auta ,dolanie płynu chłodzącego skasowali 210zł).Mam pytanie -czy ktoś z Kolegów już mniał podobny problem z nową pompą wody i jak go
rozwiązał.?To moze byc zle napiecie paska ktory powoduje glosna prace pompy wodnej
-
A po jakim przebiegu była wymieniana ta oryginalna pompa? U mnie została na trzeci raz i najwyżej wymienie ją po 180tys bo wiadomo, że fabryka to fabryka a nie tani zamiennik. Link do aukcji wygasła ale jak mi wiadomo cały zestawik allegro to ok 100zł. No więc nie ma co się spodziewać dobrej jakości pompy wodnej skoro niektórzy sprzedawcy samą sprzedają po ponad 60zł. A w sklepie za sam pasek i napinacz to już ok 80zł. Więc tak wychodzi oszczędność na kiepskich zamiennikach. Skoro wymieniasz u mechanika to trzeba było kupić zestwik w sklepie gdzie można iść z reklamacją lub dać drożej i u mechanika sobie zamówić.
-
To moze byc zle napiecie paska ktory powoduje glosna prace pompy wodnej
Masz całkowitą rację.Ingerencja w siłę napięcia paska rozrządu przez mechanika lub osobę która pasek
wymienia nie powinno mieć miejsca.Naciąg paska jest samoistnie ustalany przez dobraną fabrycznie siłę sprężyny napinającej(warto przed końcowym trwałym zamocowaniem rolki napinającej)obrócić silnikiem z dwa-trzy obroty,aby ustaliło się położenie paska oraz napięcie rolki.
W wypadku niewłaściwego napięcia rolki napinającej(tak jak piszesz)zmniejsza się trwałość samego paska, ale i czas pracy pompy płynu chłodzącego jak i ma wpływ na czas pracy samej rolki napinającej(jej ułożyskowania). -
Macie racje,na przyszłość kupno części zostawie mechanikowi,na liczniku mam 80tyś,wymnieniałem bo niedawno auto kupiłem (stan licznika to nie wyrocznia).Co do starej pompy, mechanik stwierdził,że lepiej wymnienić na nową,stwierdził,że raczej mam pecha -ta nowa pompa powinna działać bez problemu,raczej mu daję wiarę w to co powiedział,ojciec w jego warsztacie naprawia auta od lat, nigdy go nie naciągneli na nie potrzebne koszta.Co do napięcia paska to mechanik jeszcze raz sprawdził,zdemontował osłonę- zwołał ,,konsylium'' innych machaników łącznie z szefem ,stwierdziłi,że tak być musi napięty.Przejechałem ze 150km ,pompa dalej robi szu..,szu-więc dam im nową zamontować i napiszę czy działa dobrze.
-
Macie racje,na przyszłość kupno części zostawie mechanikowi,na liczniku mam 80tyś,wymnieniałem
bo niedawno auto kupiłem (stan licznika to nie wyrocznia).Masz rację.Ja np.jestem w podobnej sytuacji jak Kol.Przedborzak.Minęło mi terar 180kkm przebiegu i przy poprzednich wymianach paska nie ruszałem pompy wodnej,uważając że nie ma żadnych objawów zpowiadających jej awarię.Też jestem zdania(jak Kol.Przedborzak) iż dobry oryginał jest mimo wszystko lepszy ,niż jakiś niefirmowy zamiennik.Za to paski rozrządu zmieniam co 50 kkm, i zawsze
z napinaczem SKF.Wiem że to ryzyko,ale na szczęście dotyczy to tylko mnie.Co do starej pompy, mechanik
stwierdził,że lepiej wymnienić na nową,stwierdził,że raczej mam pecha -ta nowa pompa
powinna działać bez problemu,raczej mu daję wiarę w to co powiedział,ojciec w jego
warsztacie naprawia auta od lat, nigdy go nie naciągneli na nie potrzebne koszta.Co do
napięcia paska to mechanik jeszcze raz sprawdził,zdemontował osłonę- zwołał ,,konsylium''
innych machaników łącznie z szefem ,stwierdziłi,że tak być musi napięty.Przejechałem ze
150km ,pompa dalej robi szu..,szu-więc dam im nową zamontować i napiszę czy działa dobrze.Myślę, że ani ja ani Kol.Linoge nie kwestionujemy słuszności decyzji Twoich mechaników. Szkoda tylko, że nie możesz zareklamować tej nowej,niesprawnej pompy.Teraz coraz częściej można trafić na niepełnowartościowe podróbki i trzeba trzymać paragon ,aby można towar ewentualnie zareklamować.
Wypada tylko poczekać na Twoje informacje.