falowanie obrotów
-
Witajcie!
Przeglądnąłem w starych wątkach problem z nierównomiernością obrotów i nie znalazłem nic podobnego do moich problemów z tikusiem.
Chodzi o to,że odpalam auto "od strzała",chodzi pięknie na ssaniu.Gdy silnik się nagrzeje i jest na granicy wyłączania ssania to zaczynają falować obroty jakbym lekko dodawał gazu z częstotliwością co ok.2 sekundy.Potem ,przy pełnym rozgrzaniu silnika obroty na biegu jałowym są normalne.Jest to już denerwujące.
Macie jakieś sugestie?
Od czego zacząć szukanie usterki? -
może po prostu ssanie jest za krótkie? ja odkąd skróciłem u siebie czas ssania (o wiele za duzo, ale ciepło sie robi więc będzie okazja w sobotę pokręcić znowu wkrętami) mam podobnie. dopóki silnik się nie nagrzeje porządnie obroty falują. tak jakby ssanie chciało się wyłączyć ale stwierdza "a pochodze sobie jeszcze trochę, a co" <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
może po prostu ssanie jest za krótkie? ja odkąd skróciłem u siebie czas ssania (o wiele za duzo,
ale ciepło sie robi więc będzie okazja w sobotę pokręcić znowu wkrętami) mam podobnie.
dopóki silnik się nie nagrzeje porządnie obroty falują. tak jakby ssanie chciało się
wyłączyć ale stwierdza "a pochodze sobie jeszcze trochę, a co"To nie od tego ja miałem ssanie zregulowane na 2 tys obr.. było ok, zjechałem na 1 tys.. i auto gaśnie ( tylko na starcie)jak nie przytrzymam gazu przez pierwsze ok 10 sek.. ale obroty nie falują i nie falowały .. nie tu szukał bym przyczyny.
-
To nie od tego ja miałem ssanie zregulowane na 2 tys obr.. było ok, zjechałem na 1 tys.. i auto
gaśnie ( tylko na starcie)jak nie przytrzymam gazu przez pierwsze ok 10 sek.. ale obroty
nie falują i nie falowały .. nie tu szukał bym przyczyny.tyle że ja nie mówię o zmniejszeniu obrotów ale o skróceniu czasu ssania.
-
tyle że ja nie mówię o zmniejszeniu obrotów ale o skróceniu czasu ssania.
Przepraszam nie doczytałem. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Ja bym postawił na "Zawór PCV"
Przy okazji sobie poczyść układ odpowietrzania.
http://www.ttt.ntx.pl/p,423,Zawor_PCV_A_Nierowna_Praca_Silnika.html
Pozdrawiam.
-
Ja bym postawił na "Zawór PCV"
Przy okazji sobie poczyść układ odpowietrzania.
http://www.ttt.ntx.pl/p,423,Zawor_PCV_A_Nierowna_Praca_Silnika.html
Pozdrawiam.Miałem to samo ... nawet na nowym zaworze ... (Zaraz bedzie lawina sugesti że bez analizatora nie powinno się ), ale... pokręciłem śrubką od składu mieszanki ( wykreciłem o dwa obroty) i wszystko sie wynormowało.
-
i kiszka <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />Wymieniłem zaworek PVC,przeczyściłem zawór EGR i dalej to samo.
Skąd to równomierne falowanie obrotów?
Przecież gaźnik to stosunkowo proste <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />,mechaniczne urządzenie.(o ile to wina gaźnika...)Nie ma w nim elementu czynnego.
Może ktoś poleci warsztat w Krakowie gdzie dobrze regulują gaźniki Tico. -
Przecież gaźnik to stosunkowo proste ,mechaniczne urządzenie.(o ile to wina gaźnika...)Nie ma w nim elementu
czynnego.I tu się mylisz, akurat gaźnik w Tico to bardzo skomplikowane urządzenie, które nawet gaźnikowcy nie podejmują się regulować.
Może ktoś poleci warsztat w Krakowie gdzie dobrze regulują gaźniki Tico.
To bardzo ważne, jeżeli już regulować gaźnik, to tylko w warsztacie, gdzie się na nim znają!
-
Oczywiście wiem,że jest skomplikowany.Dlatego wstawiłem ikonkę z przymrużonym oczkiem.
Samemu nie chcę się brać za regulację,bo można więcej szkody zrobić niż pożytku. -
Oczywiście wiem,że jest skomplikowany.Dlatego wstawiłem ikonkę z przymrużonym oczkiem.
Samemu nie chcę się brać za regulację,bo można więcej szkody zrobić niż pożytku.Generalnie tak, obroty na ssaniu i obroty biegu jałowego można spokojnie samemu regulować. Śrubek od czasu pracy ssania i składu mieszanki lepiej nie ruszać.
pzdr
-
Rozwiązanie problemu
Zainspirował mnie ten wątek w poszukiwaniu usterki:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=913222&an=
Wyobraźcie sobie,że na pierwszy rzut oka ten właśnie wężyk wyglądał normalnie.Kiedy sięgnąłem i dotknąłem go od spodu (a nie jest to takie proste) to okazało się ,że była tam wypalona dziurka zaraz za miejscem w które się go wtyka..Skróciłem go trochę,wsunąłem z powrotem i jak ręką odjął.Dolegliwość w postaci falowania obrotów ustąpiła.
Osobom które mają podobne problemy radzę dokładny przegląd wszystkich wężyków.Nawet tych trudno dostępnych -
Rozwiązanie
problemu
Zainspirował mnie ten wątek w
poszukiwaniu usterki:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=913222&an=Wyobraźcie sobie,że na
pierwszy rzut oka ten właśnie wężyk wyglądał normalnie.Kiedy sięgnąłem i dotknąłem go od spodu
(a nie jest to takie proste) to okazało się ,że była tam wypalona dziurka zaraz za miejscem w
które się go wtyka..Skróciłem go trochę,wsunąłem z powrotem i jak ręką odjął.Dolegliwość w
postaci falowania obrotów ustąpiła.Czyli owy wężyk ma wpływ na kilka różnych rzeczy
-
Będę musiał to sprawdzić, choć u mnie to falują i stopniowo sie zmniejszają więc może to inna "choroba"