tvn24.pl Wyścigowe tico na „dopalaniu”
-
Radar momentami pokazywał 150 km/h, więc teoretycznie mógł to zrobić
Prędkość pokazywana non-stop to prędkość radiowozu. A radiowóz mógł się oddalać/zbliżać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Duża prędkość na środku pokazuje się tuż po zakończeniu pomiaru, a po lewej jest wartość z ostatniego pomiaru <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Prędkość pokazywana non-stop to prędkość radiowozu. A radiowóz mógł się oddalać/zbliżać Duża prędkość na środku
pokazuje się tuż po zakończeniu pomiaru, a po lewej jest wartość z ostatniego pomiaruOsiągnięcie prędkości rzędu 150km/h w sprawnym Tico to nie problem.
Sam testowo kiedyś jechałem na autostradzie i z ciekawości chciałem sprawdzić prędkość max. mojego egzemplarza - licznikowo doszedł do 160km/h.Kiedyś też pokazałem filmik przyspieszenia mojego Tico, któe z tego co pamiętam rozwinęło prędkość 150km/h poniżej 50 sekund.
Więcej tego nie robię, ale spodziewam się, że prędkość rzędu 140km/h uzyskałbym bezproblemowo i to na standardowym Tico.
-
Sam testowo kiedyś jechałem na autostradzie i z ciekawości chciałem sprawdzić prędkość max.
mojego egzemplarza - licznikowo doszedł do 160km/h.Również moge to potwierdzić.. udało mi się jak to mówią "zamknąć licznik" ale jak jade sam ... jak jadą 3 osoby to juz wiecej jak 150 jest problem. Tyle ze takie prędkości to juz jest igranie z życiem . Pomijam fakt, że nawet w zadbanym egzemplarzu zawsze może sie coś stać ... pojawiają sie drgania itp. przeciążenia elementów . Najwiekszy problem jest chyba z przyczepnością. To auto zaczyna płynąć jak francuzy. Zresztą jak jeźdze już ticiem troche tak naprawde jeźdząc dużo po Polsce nie uważam rozwijania takich prędkości za zasadne. To auto sie juz duzo lepiej zachowuje 30 km wolniej . Na pocieszenie moge powiedzieć, że tico napewno trzyma sie lepiej drogi niz matiz. ( Pracowałem na matizku).
-
Osiągnięcie prędkości rzędu 150km/h w sprawnym Tico to nie problem.
No tak... Wszyscy rajcują się licznikowymi prędkościami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A ja porównuję zawsze z GPSem. Bo ego samego GPSa przełożę między autami i widzę różnicę. 130 licznikowe to ~116 rzeczywiste.
-
U mnie max to 147km/h i ani kilometra więcej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pzdr
-
U mnie max to 147km/h i ani kilometra więcej
pzdrNo to jak się wszyscy chwalą to mój szrocik wyciągnął tylko 140km/h <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
BTW - nie wiem co jest z nim nie tak ostatnio. Na mieście spala 8-9 litrów a w trasie tyle co powinien, czyli 5L <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
U mnie max to 147km/h i ani kilometra więcej
[color:"blue"] A ja tam nie mam ochoty, żeby mi silnik wyleciał - było raz 135km/h i więcej nie mam zamiaru jechać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na A4 kiedyś laska cisnęła 140-150, że ojca Thalie wzięła, a po 10 km stała na poboczu z wielką chmurą dymu spod machy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Nie opłaca się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />[/color]
-
Raz wracając A4 jechałem 140km/h przez ponad 200km było lato, pogoda super - miny innych kierowców bezcenne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Teraz nie jeżdżę autostradą więcej jak 120km/h, szkoda mi paliwa <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
pzdr
-
Raz wracając A4 jechałem 140km/h przez ponad 200km było lato, pogoda super - miny innych
kierowców bezcenne Teraz nie jeżdżę autostradą więcej jak 120km/h, szkoda mi paliwa
pzdrja na A4 w lato regularnie jeździłem co tydzień, sam byłem więc dużego ciężaru nie ma, auto na gazie więc tanio się jechało a jak się spieszyłem to 140 szedł normalnie, z górki czy coś to 150 a i 160 by było ale po co <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w każdym razie fajne uczucie jest jak ktoś lepszym autem widzi jak go tico bierze, ten się wkurza i siada an ogon albo wyprzedza a potem podaje się i zjeżdża na bok gdy ma wir w baku
-
Ja sprawdziłem moje Tico w wakacje na jakimś kawałku autostrady z 2 osobami + bagaże poleciał 147km/h czyli tyle chyba ile jest w instrukcji i ani kilometra szybciej nie chciał chociaż uważam że najlepiej się jeździ tak ok 90km/h (prędkość wystarczająca a i spalanie małe) ... Jeśli ktoś woli szybciej... też można, ale po co <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja sprawdziłem moje Tico w wakacje na jakimś kawałku autostrady z 2 osobami + bagaże poleciał
147km/h czyli tyle chyba ile jest w instrukcji i ani kilometra szybciej nie chciał chociaż
uważam że najlepiej się jeździ tak ok 90km/h (prędkość wystarczająca a i spalanie małe) ...
Jeśli ktoś woli szybciej... też można, ale po coDokładnie tyle ile u mnie. Po naszych drogach jeżdżę w granicach 90-110km/h. Jak jest ciemno i jadę późną nocą, a ruch jest niewielki to 80km/h mnie zadowala, a jakie spalanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Dokładnie tyle ile u mnie. Po naszych drogach jeżdżę w granicach 90-110km/h. Jak jest ciemno i
jadę późną nocą, a ruch jest niewielki to 80km/h mnie zadowala, a jakie spalanieChyba każde tico od 80 do 100km/h ma jako jazdę ekonomiczną, a jak się jedzie ze stalą prędkością za tirem to już w ogolę spalanie małe ;D w wakacje jadąc DK1 na pomorze, nie raz trzeba się tłuc za tirem bo nie można wyprzedzić, może się dłużej jedzie ale taniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Co do tego incydentu,osobiście jestem zameldowany 5 km od tego miejsca.Jak to się mówi,czysty przypadek że na niego padło.Chłopak przed tą równą drogą pokonał 4 kilometrowy dosyć stromy zjazd.Tam każdym tikiem czy twój leci 100 km/h czy 120km/h to tam moment zobaczysz skazówkę na 160km/h.
Sam tam 1,5 roku temu dostałem 10pkt i 500zł za 155km/h.
A że był Pijany to już inna bajka. -
Tam każdym tikiem czy twój leci 100 km/h czy 120km/h to tam moment zobaczysz skazówkę na 160km/h.
Fakt - jest to możliwe.
A że był Pijany to już inna bajka.
Takich powinno eliminować się z dróg
Sam tam 1,5 roku temu dostałem 10pkt i 500zł za 155km/h.
Mam nadzieję, że wyciągnąłeś z tego wnioski i nie wyeliminujesz się z ruchu lub co gorsza kogoś innego...
-
Niestety to bylo 60.000 km temu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a i nie uchwyciłem momentu jak wskazówka doszła na jakieś moze pół cm do czarnej wskazówki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Niestety... nie uchwyciłem momentu jak wskazówka doszła ...
Pomijam fakt że jeśli rzeczywiście jechałeś z taką prędkością że wskazówka doszła do tego momentu to może świadczyć tylko o twojej ogromnej nieostrożności i nierozwadze mając na uwadze fakt, iż jechałeś Tico <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />... to w takim przypadku na pewno nie powinieneś zajmować się robieniem zdjęcia wskaźników... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> ...naprawdę nie jest to powód do chwalenia się...
-
Eee tam... było - mineło, udało sie. Teraz juz bym tak nie zrobł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Eee tam... było - mineło, udało sie. Teraz juz bym tak nie zrobł
Tak czy siak za odwagę 5/5 punktów <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale takich wyczynów należy się wystrzegać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wszakże nasze autka to bardziej Gokarty aniżeli bolidy F1 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />