Śmierdząca sprawa

clavish

czy to tak dużo na 3 biegu
chyba wybiorę sie na testowa przejażdżkę

100km/h też można spokojnie "wykręcić"

pzdr

tomekTikTak

Akumulator ci sie gotuje, regulator napiecia pewnie do wymiany. Kumpel miał identyczna sytuacje
w gulfie

sprawdzilem napiecie ladowania i chyba jest wporzadku:

silnik wylaczony - 12,6 na klemach aku
silnik wlaczony - 14,5 na klemach aku
silnik wlaczony + zegarek + swiatla + dmuchawa na 2 biegu - 13,9 na klemach aku

wartosci chyba sa w normie?

mdario

sprawdzilem napiecie ladowania i chyba jest wporzadku:

silnik wylaczony - 12,6 na klemach aku

silnik wlaczony - 14,5 na klemach aku

silnik wlaczony + zegarek + swiatla + dmuchawa na 2 biegu - 13,9 na klemach aku
wartosci chyba sa w normie?

a sprawdz ładowanie zwiększając obroty, bo piszesz, że śmierdzi po jeździe na wyższych obrotach. Kumpel jak miał walnięty regulator to jak wchodził na wyższe obroty to zamiast gum palił żarówki <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Się nie znam ale u ojca taki zapaszek wychodził z katalizatora.

tomekTikTak

a sprawdz ładowanie zwiększając obroty, bo piszesz, że śmierdzi po jeździe na wyższych obrotach.
Kumpel jak miał walnięty regulator to jak wchodził na wyższe obroty to zamiast gum palił
żarówki
Się nie znam ale u ojca taki zapaszek wychodził z katalizatora.

moja wersja tico jest bez katalizatora

clavish

a sprawdz ładowanie zwiększając obroty, bo piszesz, że śmierdzi po jeździe na wyższych obrotach.
Kumpel jak miał walnięty regulator to jak wchodził na wyższe obroty to zamiast gum palił
żarówki
Się nie znam ale u ojca taki zapaszek wychodził z katalizatora.

Bardzo możliwe, czasami katalizator, nie tylko w tico wydziela zapach zgniłych jaj.

clavish

Bardzo możliwe, czasami katalizator, nie tylko w tico wydziela zapach zgniłych jaj.

No to lipa, nic więcej mi do głowy nie przychodzi...

mdario

No to lipa, nic więcej mi do głowy nie przychodzi...

No to jeśli to nie katalizator, aku to nie pozostaje nic innego jak potrzymac go przez jakiś czas na obrotach a potem szukać nosem gdzie śmierdzi dokładnie

tomekTikTak

No to lipa, nic więcej mi do głowy nie przychodzi...

a czy da sie sprawdzic czy jest ten katalizator nie wchodzac pod auto?

Jacq_

a czy da sie sprawdzic czy jest ten katalizator nie wchodzac pod auto?

W dowodzie rejestracyjnym, zazwyczaj widnieje napis KAT przy modelu samochodu. To oznacza że ma katalizator fabrycznie.

tomekTikTak

W dowodzie rejestracyjnym, zazwyczaj widnieje napis KAT przy modelu samochodu. To oznacza że ma
katalizator fabrycznie.

hmm nie stwierdzilem takiego napisu w moim dowodzie

tomekTikTak

czy to jest katalizator?

zipek

100km/h też można spokojnie "wykręcić"
pzdr

Juz po testach 1-40 2 -70 . 3 -110 ale to już za mocno jak na silnik tico <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

zipek

Mam dosc dziwny problem, bo ostrej jezdzie moim tico (np 75km/h na 3 biegu) czuc straszliwy
smrod zgnitych jaj:/ co to moze byc? bo nie mam pojecia

Wyjeździj paliwo czy co tam tankujesz i zalej na innej stacji , efekt obserwacji opisz

Rita

Juz po testach 1-40 2 -70 . 3 -110 ale to już za mocno jak na silnik tico

[color:"blue"] I śmierdziało Ci coś <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

BTW mnie szkoda 11-letniego silnika na takie testy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />[/color]

clavish

Juz po testach 1-40 2 -70 . 3 -110 ale to już za mocno jak na silnik tico

Dokładnie, choć ja dwójce 80km/h jechałem ale masz rację to już za dużo. Na 3 jechałem 100km/h i dałem spokój.

clavish

I śmierdziało Ci coś
BTW mnie szkoda 11-letniego silnika na takie testy

Jeśli silnik był dobrze traktowany to nic mu nie będzie, od czasu do czasu, warto jednak go trochę "przedmuchać" w podobny sposób (wszystko w granicach rozsądku oczywiście) .

mdario

czy to jest katalizator?

Z porównania wychodzi że tak

Rita

Jeśli silnik był dobrze traktowany to nic mu nie będzie, od czasu do czasu, warto jednak go
trochę "przedmuchać" w podobny sposób (wszystko w granicach rozsądku oczywiście) .

[color:"blue"] Ja raz tak "przedmuchałam" silnik w maluchu (6-letnim II właściciel)- na A4 od granicy do Wrocka 120 wycisłam i poszedł zimering - 180 km do Bełchatowa z Wrocka wracałam 60km/h i zużyłam 1,5ltr oleju, bo mi wszystko wydmuchało <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> Teraz jak Tico już wyje to zmieniam bieg, bo nie mam ochoty się z nim rozstawać na czas wizyty u mechanika.... A, że oszczędzam paliwko to zmieniam biegi często i staram się stosować do wytycznych ekonomicznej jazdy - i nic mi w aucie nie śmierdzi <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />[/color]

Dobraku

A nie przykeliło Ci sie nic do wydechu .... jak sie nagrzeje to np popularne jednorazowe reklamówki potrafią ładnie śmierdzieć. U kumpla w uno jak tak było to z pod maski kota wyciągneliśmy ... też sprawdz - powaznie pisze czy Ci nic nie zdechło w aucie.

esen

A nie przykeliło Ci sie nic do wydechu .... jak sie nagrzeje to np popularne jednorazowe
reklamówki potrafią ładnie śmierdzieć. U kumpla w uno jak tak było to z pod maski kota
wyciągneliśmy ... też sprawdz - powaznie pisze czy Ci nic nie zdechło w aucie.

Uno - tu koty spoczywają w spokoju...