Przełącznik???
-
Przekręcasz lekko i pociągniesz i powinien wyjść. U mnie miałam problem z tym światłem -
musiałam wymienić wsuwkę od kabla, po tym jak wyjęłam ten "cycek" Po nasmarowaniu WD40
mogę przekręcać, wykręcać kiedy potrzebaale on tak mi lużno chodzi w tym otworze.Żebym go nie wyrwał?
Kiedyś świecił,raz na 30 razy,a teraz już wogóle kapa. -
wylącznik krańcowy wyjmuje się prosto zlap i pociągnij idą do tego 2 kabelki
O dzięki za rade.To już lepszy instruktaż.
Tylko powiedz mi,że skoro nie świeci to pewnie kabelki może się odłączyły??
Jak sądzisz??
Jaki powód może być? -
ale on tak mi lużno chodzi w tym otworze.Żebym go nie wyrwał?
Kiedyś świecił,raz na 30 razy,a teraz już wogóle kapa.Sprawdź przy tej lampce czy łączy u Mnie też nie świeci,ale jak uderzę to od razu świeci <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
ale on tak mi lużno chodzi w tym otworze.Żebym go nie wyrwał?
Kiedyś świecił,raz na 30 razy,a teraz już wogóle kapa.wyjmij go i na styk do jakimś kablem do 100% masy gdzieś, jakaś śruba pod kierownicą albo pedał może poprostu styku nie ma, korozja podeszła i nie styka, ja tak miałem, szlifniesz podegniesz blaszki oczyscisz i zadziała
-
wyjmij go i na styk do jakimś kablem do 100% masy gdzieś, jakaś śruba pod kierownicą albo pedał
może poprostu styku nie ma, korozja podeszła i nie styka, ja tak miałem, szlifniesz
podegniesz blaszki oczyscisz i zadziałaOk.Jutro zobacze o co chodzi
-
Sprawdź przy tej lampce czy łączy u Mnie też nie świeci,ale jak uderzę to od razu świeci
U mni ani tak ,ani tak nie zaświci
-
Te krańcówki lubią stracić masę. Jak przestały reagować u mnie to porostu pokręciłem nimi trochę żeby nalot z rdzy z otworu przetrzeć i zaczęły działać... i działają po dziś dzień <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Raczej nic się nie powinno urwać, tymbardziej jak nie był tam ruszany. Najczęściej, jak niektórzy już pisali przyczyną jest brak styku w otworze przy drzwiach. U mnie np była tam zaawansowana korozja. Po odczyszczeniu wszystko działa.
-
Te krańcówki lubią stracić masę. Jak przestały reagować u mnie to porostu pokręciłem nimi trochę
żeby nalot z rdzy z otworu przetrzeć i zaczęły działać... i działają po dziś dzieńNo to jest pomysł. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mam nadzieję,że zadziała -
No to jest pomysł.
Mam nadzieję,że zadziałaU mnie patent ten zadziałał, wystarczyło wysunąć, nawet nie trzeba było przecierać i działa do dziś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pzdr
-
Podepnę się bo mam mały problem. Otóż ten cycek opisany w pierwszym poście (również po stronie kierowcy) wpadł mi do środka. Jak mogę go wyciągnąć?? Od której strony w ogóle zacząć??
-
Podepnę się bo mam mały problem. Otóż ten cycek opisany w pierwszym poście (również po stronie
kierowcy) wpadł mi do środka. Jak mogę go wyciągnąć?? Od której strony w ogóle zacząć??Możesz spróbować zagiętym na końcu drucikiem przez ten otwór złapać i wciągnąć z powrotem tą krańcówkę.
No chyba że od strony kabiny zdjęć uszczelkę w drzwiach, osłonę plastykową i może kawałek wykładziny odsunąć i się dobrać od strony kabiny tylko nie pamietam czy był tam jakiś otworek przez który można by to wyciągnąć <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Możesz spróbować zagiętym na końcu drucikiem przez ten otwór złapać i wciągnąć z powrotem tą
krańcówkę.
No chyba że od strony kabiny zdjęć uszczelkę w drzwiach, osłonę plastykową i może kawałek
wykładziny odsunąć i się dobrać od strony kabiny tylko nie pamietam czy był tam jakiś
otworek przez który można by to wyciągnąćproblem w tym, że to całe wpadło do końca i nie wiem czy to znajdę za pomocą drucika.
-
problem w tym, że to całe wpadło do końca i nie wiem czy to znajdę za pomocą drucika.
znajdziesz, zahaczycz kabel od tego i dociągniesz do otworu. A jeśli nie dasz sobie rady, to tak jak kolega Ci napisał, od środka, rozpiąc plastiki, odsunąć dywanik i jest dojście do tego.
-
znajdziesz, zahaczycz kabel od tego i dociągniesz do otworu. A jeśli nie dasz sobie rady, to tak
jak kolega Ci napisał, od środka, rozpiąc plastiki, odsunąć dywanik i jest dojście do tego.no to jutro będę próbował <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
no to jutro będę próbował
Lampkę sobie na noc wyłącz bo jak toto gdzieś tam zetknie z masą nadwozia to w kabinie będzie się świecić <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />