Swiatła dzienne
-
Prawdopodobnie masz w tym module zaszyte przekaźniki. Zamiast przekaźników spokojnie można użyć
odpowiednich tranzystorów (najlepiej odowienio wydajne prądowo MOSFET'y). Odpada dźwiek
klikania a dodatkowo (budując układ elektroniczny) w łaty sposób możemy regulować jasność
ich świecenia.Lampy mam homologowane.Światła mają być rozproszone i o odpowiedniej jasności, to nie wiem
czy można regulować ich jasność świecenia. -
Lampy mam homologowane.Światła mają być rozproszone i o odpowiedniej jasności, to nie wiem
czy można regulować ich jasność świecenia.Jasne, że nie poprostu mam w aucie mase elektroniki, opisanej zreszta na forum. Kiedyś mi sie taki pomysł przewinął, chodziło mi o płynny efekt zapalania i wygaszania świateł. Ot bajer <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jest to poprostu wieli atut tranzystorów. Są ciche i pozwalają na płyną zmiane przewodności.
-
U mnie nie ma ani jednego przekaźnika a całością steruje moduł sterownika AWS1 (...)
(...) Co myślisz o takim systemie ?Historia uczy, że AWS bardzo słabo steruje całością <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A poważnie:
Ogólnie uważam, że to dobre co działa i na co nas stać. Natomiast przyjrzawszy się bliżej - zależy. Jeśli np ma to być 4 przekaźniki, to miejsce na nie się znajdzie, wykonanie prostsze, szybsze, tańsze, a przy awarii wymiana dotyczy jednego taniego elementu - nie całego sterownika. Ponadto pozwala na rozłożenie przekaźników w różnych miejscach w zależności od potrzeby i ogranicza konieczność układania długich odcinków przewodu. Ale gdy przewidujesz wiele nowych układów, to moduł we/wy zastąpi np. 8-10 przekaźników, co jest już ilością mogącą powodować fizyczny bałagan.Temat znam od strony elektryki przemysłowej, nie samochodowej i zapytam: taki sterownik, to jednostka cyfrowa wymagająca programowania? Bo może jest inaczej niż mówi Dobraku i w środku masz nie przekaźniki, a tranzystory właśnie (-:
sam zapala i gaśi światła po uruchomieniu i zgaszeniu silnika.
Układ pokazany przeze mnie także to czyni - przekaźnik K3 sterowany jest od kluczyka (-:
-
Jasne, że nie poprostu mam w aucie mase elektroniki, opisanej zreszta na forum. Kiedyś mi sie
taki pomysł przewinął, chodziło mi o płynny efekt zapalania i wygaszania świateł. Ot bajer
Jest to poprostu wieli atut tranzystorów. Są ciche i pozwalają na płyną zmiane
przewodności.Ja to się trochę boję pajęczyny w samochodzie. Jak coś nawali to połapać się trudno i z naprawą może być ciężko.Tym bardziej że ja z elektryka jestem na noże <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ty , jak jesteś fachowcem w tej branży to możesz sobie pozwolić na rozbudowę elektryki.Do tej pory to zawsze pytałem o radę Pirxa, zawsze chętnie ratował w biedzie, za co mu dziekuję(bardzo mi pomógł właśnie przy montażu swiateł dziennych). -
Temat znam od strony elektryki przemysłowej, nie samochodowej i zapytam: taki sterownik, to
jednostka cyfrowa wymagająca programowania? Bo może jest inaczej niż mówi Dobraku i w
środku masz nie przekaźniki, a tranzystory właśnie (-:No właśnie pisze,że tam są pewnie tranzystory a nie przkekażniki. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />. Wszystko zależy od tego czy słychać "klik" w momencie włączania lub wyłączania świateł. Co do wad bo i tranzystory takowe mają (w takim rozwiązaniu) to fakt, że bedą się te elementy grzały... a dwa to to, że przez tranzystor mamy narzucony kierunek przepływu prądu. Mówiąc po ludzku... przekaźnikiem odcinasz plus lub minus w zależności co Ci potrzeba a tranzystorem potencał ( czyi + / -) narzucony przez rodzaj tranzystora.
Z tego co widziałem i robiłem takie urzadzenia to nie są to układy cyfrowe... przeważnie analogowe, owszem zdaża się że ktoś to robi cyfrowo, ale nawet jak to mikrokontroler i program jest tu zbędny. Są inne układy również cyfrowe które radzą sobie bez programu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
No właśnie pisze,że tam są pewnie tranzystory a nie przkekażniki. .
"Prawdopodobnie masz w tym module zaszyte przekaźniki." - tak napisałeś przecież (-:
Z tego co widziałem i robiłem takie urzadzenia to nie są to układy cyfrowe...
przeważnie analogowe, owszem zdaża się że ktoś to robi cyfrowo, ale nawet jak to
mikrokontroler i program jest tu zbędny. Są inne układy również cyfrowe które
radzą sobie bez programuNie tyle bez programu, co są zaprogramowane fabrycznie i wiadomo np, że połączenie 0-in z 1-in powoduje pojawienie się napięcia na 1-out. Albo podanie napięcia na 2-in powoduje połączenie wewnętrzne 0-out i 2-out. Ale jak mówię - moja wiedza o tym, to prefabrykacja urządzeń stacjonarnych (-:
-
taki sterownik, to
jednostka cyfrowa wymagająca programowania? Bo może jest inaczej niż mówi Dobraku i w
środku masz nie przekaźniki, a tranzystory właśnie (-:Lars ma w tym sterowniku elektroniczny układ porównujący napięcie, który steruje przekaźnikami.
-
Hehehe,sprzedający jest kompetentny, bo robi na niewiedzy kasę
Nie nazwałbym tego kompetencją, co więcej nie jest to nawet cwaniactwo. Przecież światła przeciwmgłowe są znacznie częściej kupowane niż dalekosiężne (-: Myślę, że to niewiedza, a słowo "dalekosiężne" rozumieją po prostu jako "daleko świecące".
Natomiast masz rację jeżeli chodzi o kupujących
Kompetencja wprawdzie leży w interesie klienta, lecz to nie on ma być kompetentny, a sprzedający. Od kupującego wymaga się tylko, by za tę kompetencję zapłacił.
-
Lars ma w tym sterowniku elektroniczny układ porównujący napięcie, który steruje
przekaźnikami.To czemu napisał "U mnie nie ma ani jednego przekaźnika a całością steruje moduł" ??
-
No właśnie pisze,że tam są pewnie tranzystory a nie przkekażniki. . Wszystko zależy od tego czy
słychać "klik" w momencie włączania lub wyłączania świateł. Co do wad bo i tranzystory
takowe mają (w takim rozwiązaniu) to fakt, że bedą się te elementy grzały... a dwa to to,
że przez tranzystor mamy narzucony kierunek przepływu prądu. Mówiąc po ludzku...
przekaźnikiem odcinasz plus lub minus w zależności co Ci potrzeba a tranzystorem potencał (
czyi + / -) narzucony przez rodzaj tranzystora.
Z tego co widziałem i robiłem takie urzadzenia to nie są to układy cyfrowe... przeważnie
analogowe, owszem zdaża się że ktoś to robi cyfrowo, ale nawet jak to mikrokontroler i
program jest tu zbędny. Są inne układy również cyfrowe które radzą sobie bez programuTak sie wlasnie kiedys zastanawialem czy nie wzmocnic patrzalek w ticolu to znaczy zastosowac jakies 100W zarowki. Tylko pewnie lampy nie wytrzymaja temperatury ? + sterownik PWM z jakims bajerem w stylu plynnego rozjasniania lub miganie na przemian lewa-prawa lampa + tryb dzienny kiedy lampy swieca na polgwizdka koszt nie wielki a zabawy cala masa tylko czy lampa wytrzyma taka moc ?
-
Tak sie wlasnie kiedys zastanawialem czy nie wzmocnic patrzalek w ticolu to znaczy zastosowac
jakies 100W zarowki. Tylko pewnie lampy nie wytrzymaja temperatury ? + sterownik PWM z
jakims bajerem w stylu plynnego rozjasniania lub miganie na przemian lewa-prawa lampa +
tryb dzienny kiedy lampy swieca na polgwizdka koszt nie wielki a zabawy cala masa tylko czy
lampa wytrzyma taka moc ?Dobrze kombinujesz PWM jest przy dużych mocach idealny ( u mnie np dmuchawa w aucie na PWM chodzi ). Bardziej niż o lampy - klosze , martwił bym się o "oprawki-gniazda" ten plastik nie wygląda na jakoś specjalnie odporny, klosze myśle, że by to zniosły.
-
Dobrze kombinujesz PWM jest przy dużych mocach idealny ( u mnie np dmuchawa w aucie na PWM
chodzi ). Bardziej niż o lampy - klosze , martwił bym się o "oprawki-gniazda" ten plastik
nie wygląda na jakoś specjalnie odporny, klosze myśle, że by to zniosły.No wiem wlasnie buz11+ mega88 ( mam w zapasie kilkadziesiat sztuk) i mozna cuda robic ... Tylko te oprawki ;/ Przeciez nie bede im chlodzenia dorabial <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Do tego modul mogl by sam zalaczac swiatla po np 30s po odpaleniu silnika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Jako wyznacznik uzyc sygnalu z kontrolki oleju a zalaczanie podpiac na szybkozlaczka do kabli od stacyjki...
-
No wiem wlasnie buz11+ mega88 ( mam w zapasie kilkadziesiat sztuk) i mozna cuda robic ... Tylko
te oprawki ;/ Przeciez nie bede im chlodzenia dorabial Do tego modul mogl by sam zalaczac
swiatla po np 30s po odpaleniu silnika Jako wyznacznik uzyc sygnalu z kontrolki oleju a
zalaczanie podpiac na szybkozlaczka do kabli od stacyjki...Znacznie lepiej z atmelami współpracuje np. IRFZ44 chodzi o to że BUZ11 przy napieciach bramki równych napięcią z atmegi nie jest dokońca wysterowany i sie grzeje. Z irf'em pracuje sie juz naprawde bardzo fajnie, i radiatory odrazu mniejsze.
-
słowo "dalekosiężne" rozumieją po prostu jako "daleko świecące".
A jak to mają rozumieć ??
-
A jak to mają rozumieć ??
Dosłownie tak, ale przede wszystkim słowo "dalekosiężne" oznacza to samo co "długie", czyli drogowe (-:
Np. słyszymy "długie" i jako kierowcy wiemy o co chodzi, a dla kogoś może oznaczać to wyłącznie długość, nic więcej (-:
-
Lars ma w tym sterowniku elektroniczny układ porównujący napięcie, który steruje przekaźnikami.
Czy z tego wynika że w tym małym pudełeczku mieszczą się też przekażniki ?
-
Dosłownie tak, ale przede wszystkim słowo "dalekosiężne" oznacza to samo co "długie", czyli
drogowe (-:
Np. słyszymy "długie" i jako kierowcy wiemy o co chodzi, a dla kogoś może oznaczać to wyłącznie
długość, nic więcej (-:Długie mają określone przepisami parametry. A jak jest z dalekosiężnymi ?
-
Czy z tego wynika że w tym małym pudełeczku mieszczą się też przekażniki ?
Z tego zdania wynika raczej, że przekaźniki masz oprócz tego.
Aby dyskusja nie stała się schizofreniczna, proponuję ją uporządkować: Lars nie ma ani przekaźników w sterowniku, ani na zewnątrz. Owszem, w elektryce standardem są układy sterownik + przekaźniki pomocnicze, ale myślę że do sterowania światłami moduł sterowniczy jest aż nadto urządzeniem zastępującym przekaźniki. -
Długie mają określone przepisami parametry. A jak jest z dalekosiężnymi ?
Takie same, bo to to samo! Halogeny dalekosiężne, to halogeny drogowe - dwa zamienne określenia (-:
-
Dosłownie tak, ale przede wszystkim słowo "dalekosiężne" oznacza to samo co "długie", czyli
drogowe (-:
Np. słyszymy "długie" i jako kierowcy wiemy o co chodzi, a dla kogoś może oznaczać to wyłącznie
długość, nic więcej (-:I jak słyszymy dalekosiężne też wiemy o co chodzi.Nie jesteśmy tacy ograniczeni.