problem z tarczami hamulcowymi
-
podczas hamowania co obrót obciera o klocek wydając
dźwięk obcierania.Ja miałem podobnie, tylko taki dźwięk występował przy skręconych kołach na zakrętach z małą prędkością podczas i bez hamowania.
Bardzo proszę o pomoc co można z tym problemem zrobić czy wymienić
tarcze hamulcowe ?? Z góry dziękuję i pozdrawiamJeśli jesteś pewien że to tarcze to masz dwa wyjścia:
1. Regeneracja tarcz poprzez przeszlifowanie ich w warsztacie ( jeśli są tego warte i nie są zbyt zużyte)
2. Wymiana tarcz na noweJa ponad miesiąc temu wybrałem drugą opcję i wymieniłem tarcze samodzielnie na nowe, gdyż stare (oryginały) miałem od nowości - 13 lat i nie było co się bawić w regeneracje
Efekt pracy - nic nie szura:)Po dotarciu zauważyłem, że gdy tarcze są zimne to są słyszalne piski przy lekkim hamowaniu. Po kilkakrotnym hamowaniu nic nie piszczy:)
Mój zestaw: tarcze brembo - klocki oryginalne GMPozdrawiam
-
wielkie dzięki za pomoc pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Z tymi piskami to dziwna sprawa jest. Ja wymieniałem niedawno tarcze i klocki (mikoda+ferodo). Po dotarciu przy hamowaniu popiskują mi trochę i dzieje się to już pod koniec hamowania gdy samochód już się zatrzymuje. Przy wyższych prędkościach nie słychać tego. Nie wiem czemu ale mam tak od jakiś 300km. Próbowałem już kilka razy mocno zahamować ale nic nie dało....
-
Z tymi piskami to dziwna sprawa jest. Ja wymieniałem niedawno tarcze i klocki (mikoda+ferodo).
Po dotarciu przy hamowaniu popiskują mi trochę i dzieje się to już pod koniec hamowania gdy
samochód już się zatrzymuje. Przy wyższych prędkościach nie słychać tego. Nie wiem czemu
ale mam tak od jakiś 300km. Próbowałem już kilka razy mocno zahamować ale nic nie dało....Niedawno wymieniałem tarcze na mikoda "tuningowe" + klocki lukas. Początkowo przez pierwsze 200km przy hamowaniu występowało lekkie szuranie, później ustąpiło i jest ok. Jeśli owe piski nie mają wpływu na skuteczność hamowania, to nie ma się tym co przejmować. Wiele samochodów popiskuje lekko przy zatrzymywaniu się. Jak dla mnie, jeśli wszystko z układem hamulcowym jest w porządku, można spokojnie pominąć ten problem.
pzdr
-
Niedawno wymieniałem tarcze na mikoda "tuningowe" + klocki lukas. Początkowo przez pierwsze
200km przy hamowaniu występowało lekkie szuranie, później ustąpiło i jest ok. Jeśli owe
piski nie mają wpływu na skuteczność hamowania, to nie ma się tym co przejmować. Wiele
samochodów popiskuje lekko przy zatrzymywaniu się. Jak dla mnie, jeśli wszystko z układem
hamulcowym jest w porządku, można spokojnie pominąć ten problem.
pzdrJa tak mam w drugim samochodzie (Suzuki Wagon R, który jest całkiem podobny do tico konstrukcyjnie), że popiskuje przy lekkim hamowaniu ale wczoraj nagle musiałem hamować, przy okazji załączyły się ABSy które jednak trochę pomogły i myślę żę z hamulcami jest wszystko ok <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Niedawno wymieniałem tarcze na mikoda "tuningowe" + klocki lukas. Początkowo przez pierwsze
200km przy hamowaniu występowało lekkie szuranie, później ustąpiło i jest ok. Jeśli owe
piski nie mają wpływu na skuteczność hamowania, to nie ma się tym co przejmować. Wiele
samochodów popiskuje lekko przy zatrzymywaniu się. Jak dla mnie, jeśli wszystko z układem
hamulcowym jest w porządku, można spokojnie pominąć ten problem.
pzdrz hamulacami jest ok. sam wszystko wymieniałem i dokładnie sprawdzałem więc mam pewność.
możliwe że materiał z którego wykonane są klocki może nie jest za dobry i dlatego - albo taką partię trafiłem akurat. -
Z tymi piskami to dziwna sprawa jest. Ja wymieniałem
niedawno tarcze i klocki (mikoda+ferodo). Po
dotarciu przy hamowaniu popiskują mi trochę i
dzieje się to już pod koniec hamowania gdy samochód
już się zatrzymuje. Przy wyższych prędkościach nie
słychać tego. Nie wiem czemu ale mam tak od jakiś
300km. Próbowałem już kilka razy mocno zahamować
ale nic nie dało....TTTM <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Dokładnie ten sam zestaw - mikoda (nacinana) + Ferodo Premier i słychać delikatne piszczenie w ostatniej fazie hamowania - tuż przed zatrzymaniem.
Wcześniej miałem tarcze fabryczne + Ferodo i było to samo.
-
Te Mikody wydaja bardzo ciekawy dzwiek jak sie chamuje tak jakby zasyały powietrze . Jesli chcesz miec cicho to idzie kupic tarcze mikoda zwykle bez nacieć .To ze w ostatnim momencie piszcza ,mozna spróbować przesmarować blaszki po ktorych klocki sie przesuwają smarem miedzianym. Teraz wiekszosc ludzi kupuje klocki TRW sa jeszcze drozsze od ferodo ale podobno lepsze
-
Te Mikody wydaja bardzo ciekawy dzwiek jak sie chamuje
tak jakby zasyały powietrze . Jesli chcesz miec
cicho to idzie kupic tarcze mikoda zwykle bez
nacieć .To ze w ostatnim momencie piszcza ,mozna
spróbować przesmarować blaszki po ktorych klocki
sie przesuwają smarem miedzianym. Teraz wiekszosc
ludzi kupuje klocki TRW sa jeszcze drozsze od
ferodo ale podobno lepszeWiem jaki dźwięk wydają nacinane tarcze i kupiłem je nie po to, żeby mieć cicho, tylko po to, żeby mieć możliwie skuteczne hamulce. A smarowanie prowadników nic nie daje - po prostu w pewnym momencie Ferodo zaczynają leciutko popiskiwać (dźwięk słyszalny przy prawie idealnej ciszy i opuszczonych szybach) i taka jest ich uroda (przetestowane na 4 kompletach takich klocków). Lucasa (czy też TRW) miałem raz - bardzo szybko się zeszkliły. No i ta "większość" to wynik jakiegoś badania statystycznego?
-
A smarowanie prowadników nic nie daje
Nie mówiłem o smarowaniu prowadników tylko te blaszki co sa w zacisku do tego mozna przesmarować tylnia warstwe klocka
No i ta
większość" to wynik jakiegoś badania statystycznego?
Wiem co ludzie kupuja jaki towar idzie bo pracuje w magazynie z czesciami do samochodów