podwajamy wartość swifta?
http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,18,68&kid=&pid=204
to 700W uzyskiwane jest przy impedancji 2 Ohm, więc nie jestem pewien, czy to będzie taka rakieta. do tego mamy "illuminated speaker cone"... dla mnie wypas.
pytanie czy samochód to wytrzyma... ale rozumiem, że blachy, pełne wygłuszenie wnętrza, silikonowane śruby, uszczelki, wreszcie szyby o zwiekszonej odporności, to będzie standard podczas tej instalacji. Nie mówię już o przynajmiej 2 faradowym kondensatorze, akumulatorach żelowych i alternatorze o większym prądzie ładowania...
nie chcę się narzucać, ale jeżeli potrzebna jest jakaś pomoc w doborze sprzetu to służę pomocą ( to oczywiście było do Plastka).
nie wszystko co duże jest najlepsze. czasami decyduąc sie na jakiś sprzęt nie myślimy co będzie dalej... co napedzi nam glośniki, jaki będzie efekt, oraz czy niechcący nie przejedziemy sie fiansowo... bo o to wbew pozorom bardzo łatwo.
swift jest malym samochodem i osobiście uważam, że głośnik 38cm jest za duży do tego samochodu. w Swifcie najlepiej zagra głośnik 25cm, a i tak przy odrobinie wysiłku pasażerowie będą mieli odruch wymiotny...
proponuje jeszcze raz przemyśleć zakupy. no chyba że ma to być najgłośniejszy swift w Polsce... to wtedy proponowałbym iśc na calość i zakupic sobie to: http://www.elcoexim.com.pl/index.php/ca,Magnat/?l=109
tylko o precyzji basu można zapomieć...