Kochamy nowe dziewczyny... tylko troche daleko???
Jakie daleko przecież miłość nie zna granic <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /><img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
zewka
Posty
-
Jestem nowa -
Jestem nowaRówniez serdecznie witam!!!!
Również witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Chciałbym powiedzieć tylko,że jestem tu najpiękniejszy (nie licząc mojego ticensika)
Czyżbyś bał się konkurencji???
Pozdrowionka serdeczne i miłego dyskutowania oraz wynoszenia stąd jak najwięcej dobrych rad!!!
Oj, rzeczywiście - ogrom tu wiadomości
Wszyscy razem hej!!!
HEJ!!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Jestem nowaGość w dom, Bóg w dom. Pozdrawiam
witam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Jestem nowaJak jest za co, to czemu nie pacnac? Juz Ty to wiesz najlepiej
EOT proponuje - po co nastraszyc kolezanke?
Koleżanka nie taka strachliwa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Podpadać wprawdzie nie lubi, ale swoje zdanie też ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jestem nowaOstatnio pojawiło się parę osób ze Szczecina
Co najmniej dwa razy dziennie jeżdżę z jednego brzegu Odry na drugi. Jakieś dwa lata temu, mój (trzyletni wówczas) synek bardzo lubił "wyszukiwać" wśród pędzących aut tikusie. I muszę przyznać, że w pewnym momenicie musiałam go prosić o uspokojenie się, bo co rusz z okrzykiem: Mamo - tikuś!!!kazał mi patrzeć za mijającym nas właśnie autem. Najgorzej było, gdy to auto jechało przeciwległym pasem i było już daleko poza zasięgiem mojego wzroku - nawet w lusterku:D -
Jestem nowaale do czasu potem to juz prawdziwy nieugięty twardziel
Spoko, na twardzieli też są sposoby <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jestem nowaWitam i pozdrawiam z południa Polski.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jestem nowaWitam
Witam również <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
Jestem nowa<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jestem nowaWitam koleżankę z mojego miasta
Witam ziomka <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Serdecznie zapraszam, a Tico niech jeszcze dalej jeździ bezawaryjnie
Dzięki, mam nadzieję, że tak będzie (odpukać w puste, niemalowane):D -
Jestem nowaWitam koleżankę zawsze to lepiej jak jest nas więcej niż ... mniej
Witam, masz rację, zawsze to raźniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Jestem nowaRównież witam cieplutko! Tym cieplej, że ziomkiem jesteś moim
... Oby w celach merytorycznych, ale nie związanych z awariami TicachooWitam!!! I pozdrawiam.
-
Jestem nowawitaj w gronie tico-maniakow ;-)
mysle, ze zdazylem sie przywitac, zanim moderator zamknie watek
pozdrawiam i zycze jak najmniejszej liczby awarii !!Dziękuję! Jak do tej pory (odpukać w niemalowane) nie było tego dużo.
Fajnie, że jest takie miejce jak to, gdzie można pogadać na forum z mądrymi ludźmi i praktycznie od ręki mieć odpowiedż na nurtujące pytania.
Pozdrawiam!!!
Moderatora również <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
CIEKNIE OLEJDzikęi, całe życie człowiek się uczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
CIEKNIE OLEJNo, poczytałam, i stwierdzam, że to chyba rzeczywiście padła pompa paliwa - a co będzie jak ten wylot jest zatkany - może lepiej to "odetkać"??
-
CIEKNIE OLEJMożliwe, że to uszczelka, bo przy wysokich obrotach na niskim biegu, np. na II przed przełożeniem na III słycha czasami coś jak gwizd albo wycie. Ale jeśli to pompa paliwa, to dlaczego "żyga" olejem???
Dziekuję <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Jestem nowadzięki, właśnie napisałam post z pytaniem
-
CIEKNIE OLEJOd jakiegoś czasu zauważyłam, że silnik, a właściwie przewody od chłodnicy i akumulator mam zachlapane olejem. Po dokładnym obejżeniu silnika stwierdziłam, że olej wycieka z maleńkiej tulejki, która znajduje się po prawej stronie kolektora - jest to urządzenie do którego dochodzą dwa przewody - od oleju i paliwa. Nigdy nie zwróciłam uwagi na to, czy to miejsce było wcześniej zaślepione, czy nie. Czy jest to może jakieś zabezpieczenie - czy może po prostu "coś" tam było i wypadło. Na razie zostało to zaślepione, ale nie wiem, czy tak może być. Zanim pojadę do mechanika chciałabym się dowiedzieć, czy na pewno muszę, może to tylko "pierdółka", z którą poradzę sobie sama???
-
Jestem nowaDzięki za przywitanie.
Mam już ciut doświadczenia w uczestnictwie w życiu takiego "ukierunkowanego" forum, tyle, że wędkarskiego.
Teraz mam zamiar zająć się życiem mojego autka, którym jeżdżę od prawie pięciu lat - i dopiero teraz, po przejechaniu prawie 90 tys. zaczyna sprawiać mi niewielkie problemy. Dlatego m.in. zaczęłam szukać ratunku wśród innych użytkowników tikusiów.
Pozdrawiam
Ewelina -
Jestem nowaWitam wszystkich serdecznie.
Na razie poznaję zawartość zlosnikia i mam nadzieję, że będę tu częstym gościem:)