Mam problem z kupnem dolnej listwy przedniej szyby w Astrze II. Na Allegro są tylko używane, a ja chcę kupić nową. ASO odpada ze względu na cenę (ok. 130 PLN). Jeśli ma ktoś namiary na sklep internetowy lub na sklep w Bydgoszczy albo okolicach będę bardzo wdzięczny. Fachowo ta listwa nazywa się "wypraska dolna szyby czołowej" i ma nr. katalogowy 163860.
Pozdrawiam.
zbyszek_2013
Posty
-
Listwa dolna przedniej szyby -
[Astra G] Zdejmowanie wycieraczekDo zdjęcia wycieraczek nie jest potrzebny żaden ściągacz. Po odkręceniu nakrętek wystarczy śmiało i bez strachu poruszać ramieniem wycieraczki (ale z czuciem żeby nie zniczyć wieloklinu). Puści bez obaw. Nie lej żadnego płynu, tylko zaznacz sobie w jakiej pozycji były wycieraczki, żeby później nie mieć kłopotów z ustawieniem prawidłowej pozycji. Odwagi i do pracy, to jest banalnie proste.
-
Astra II - kapryśny spryskiwaczProblemem okazała się pompka. Po wymianie wszystko jest OK.
-
Astra II - kapryśny spryskiwaczMam chyba nietypowy problem ze spryskiwaczem. Chodzi o to, że jak włączę spryskiwacz na przednią szybę, to podaje na przednią, jak włączę spryskiwacz na tylną szybę to też leci na przednią ale czasami zdarza się ,że leci najpierw trochę na przednią a dopiero po chwili na tylną szybę. Podejrzewam włącznik przy kierownicy. Czy moje przypuszczenia są słuszne ? A może to wina pompki ? Przypadek raczej dziwny. Proszę o podpowiedzi od czego zacząć aby rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam. -
Reperaturka drzwiwitam, a byłeś na ulicy Inowrocławskiej w sklepie daewoo może tam mają???sklep jest w bloku .
Byłem chyba wszędzie. Na Inowrocławskiej także. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Reperaturka drzwiMam pytanie do użytkowników forum. Czy ktoś spotkał się w jakimkolwiek sklepie z zestawem naprawczym do przednich drzwi? Podobno istnieją tzw. reperaturki dolnej części drzwi przednich (tak twierdzi jeden z blacharzy którego odwiedziłem), ale mnie nie udało się tego zdobyć. W Bydgoszczy nie ma czegoś takiego, ani w sklepach, ani w hurtowniach. Także na giełdach samochodowych w Bydgoszczy i w Poznaniu tego nie ma. Pytam, bo drzwi są beznadziejne i żaden blacharz nie chce ich robić, bo twierdzą, że szkoda na to kasy.
Pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Stuki związane ze sprzęgłemWitam wszystkich. Od paru dni mam problem. Polega on na tym, że gdy wciskam lub puszczam pedał sprzęgła słyszę głuchy stukot, tak samo dzieje się też czasami gdy gwałtownie puszczę pedał gazu. Byłem w stacji diagnostycznej ale żadnych luzów w zawieszeniu diagnosta nie wykrył. Przejechał się nawet kawałek i stwierdził, że nie ma pojęcia co to może być. Jeśli ma ktoś jakieś sugestie to będę wdzięczny. Na forum nie znalazłem odpowiedzi na swój problem, no chyba, że źle szukałem. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Pozdrawiam. -
Porysowany kokpitWitam serdecznie.
Mam taki nietypowy problem. Otóż jakiś miesiąc temu użyłem Ticusia do wożenia szafek kuchennych. Po wyładowaniu ich okazało się, że na kokpicie oraz na części plastikowej drzwi mam rysy i zadrapania (dość mocne). Kupiłem juz 3 różne rodzaje środków do konserwacji kokpitu, ale te ślady nadal widać. Może zna ktoś jakiś środek na przywrócenie kokpitu do normalnego wyglądu?
Z góry dziękuję i pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Gorący silnik.... a jakie masz wychylenie wskazówki na wskaźniku temperatury
Podczas jazdy w mieście wskazówka jest wychylona ok. 1/3 (licząc od zera), ale po włączeniu się wentylatora lekko spada, poczym znów się dość szybko podnosi . Za miastem jest OK (wychylenie minimalne).
-
Gorący silnik.Ja jednak nadal będę się upierał, że opóźniony zapłon powoduje przegrzewanie się silnika . Przy
zbyt późnym zapłonie występuje też brak mocy (tu masz rację).
Jesli już o motocyklach mowa... Pamiętam moją nocną podróż motorkiem na dystansie 40 km, gdzie
średnio co 10 km gasł silnik z powodu przegrzania (takie zabezpieczenie: "puchł" cylinder
powodując brak kompresji; tak mi to wuj-stary motocyklista tłumaczył). Po ostygnięciu można
było jechać dalej; jednak o dobrym przyspieszaniu i utrzymywaniu większej prędkości nie
było mowy. Po powrocie do domu wkręciłem czujnik w cylinder i się okazało, że zapłon się
sporo opóźnił...
Przyspieszenie zapłonu powoduje zaś spalanie detonacyjne.Może to być rzeczywiście sprawa zapłonu, bo mam wrażenie, że silnik jest trochę słabszy niż kiedyś. Jak to sprawdzę, to się odezwę.
Pozdrawiam i dziękuję za rady. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
Gorący silnik.a płyn na nowy przy okazji wymiany termostatu zmieniłeś .. czy zostawiłeś stary ?
Jak pisałem na początku, płyn oraz chłodnica zostały wymienione w sierpniu ubiegłego roku. Płyn w zbiorniczku wyrównawczym oraz w chłodnicy jest czysty i klarowny. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Gorący silnik.Termostat sprawny?
Wymieniłem termostat i objawy nadal są takie same. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Jeśli ma ktoś jakiś inny pomysł to z góry dzięki.
Pozdrawiam. -
Gorący silnik.Termostat sprawny?
Przyznam szczerze, że o termostatcie nie pomyślałem. Jeśli pogoda pozwoli, to sprawdzę jutro. Dzięki za podpowiedź. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Pozdrawiam. -
Gorący silnik.Witam wszystkich !!!
Mam pytanie dotyczące silnika. Zauważyłem od pewnego czasu dziwne zjawisko związane z silnikiem. Otóż po przejechaniu 2-3 km silnik jest już nagrzany, mimo temperatury jaka teraz panuje. Po tym odcinku każde zatrzymanie na skrzyżowaniu powoduje, że włącza się już wentylator chłodnicy. Czym to może być spowodowane? Aż boję się pomyśleć co będzie jak przyjdą upały. Dodam jeszcze, że w ubiegłym roku w sierpniu wymieniałem chłodnicę oraz cały płyn chłodzący. Ilość płynu jest dobra, wycieków żadnych nie ma. Poziom oleju w silniku jest również prawidłowy. Czy mogło dojść np. do samoczynnego zapowietrzenia chłodnicy i przez to silnik jest niedostatecznie chłodzony? I jeszcze jedno: krótko przed włączeniem się wentylatora chłodnicy, samochód zaczyna jakoś dziwnie drżeć. Jest to wszystko bardzo dziwne i dlatego jeśli ktoś spotkał się z czymś podobnym, to proszę o pomoc. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
Zbyszek. -
Koniec problemów z linką hamulca ręcznego ?Byłem na przeglądzie i okazało się, że nie cofa się linka hamulca ręcznego. Diagnosta stwierdził, że linki są do niczego i o to co mi poradził. Wyjąć linkę i zamoczyć ją na 2 - 3 dni w nafcie, od czasu do czasu ruszając ją w pancerzu. Następnie wyjąć ją i i powiesić, żeby nafta wyciekła z pancerza. Kupić świński łój, rozpuścić go w starym garnku i do tego gara włożyć linkę w całości tak jak jest. Gotować to kilka minut. Potem wyjąć, wytrzeć z zewnątz i zamontować do samochodu. Podobno już nigdy nie będzie z taką linką problemów. Co myślicie o tym pomyśle? A może ktoś zna jakiś lepszy sposób na długowieczność linki ręcznego?
Pozdrawiam.
Zbyszek. -
Skrzeczenie z tyłu autaOd pewnego czasu dochodzą do mnie dziwne odgłosy z tyłu samochodu. Jak jadę powoli to słychać delikatny hałas przypominający jakby tarcie gumy o gumę. Podejrzewam , że to amortyzatory bo taki sam dźwięk słychać na postoju przy lekkim naciskaniu tyłu samochodu. Będę wdzięczny jeśli ktoś potwierdzi lub zaprzeczy moim podejrzeniom. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
Zbyszek -
Tuleja między łożyskamiBęben wchodzi całkowicie czy tylko troszeczke??????
Bęben wchodzi całkowicie.
-
Tuleja między łożyskamiWedług mnie bęben nie wszedł jeszcze na swoje miejsce i wisi na szczękach - trzeba by go może
młotkiem nabić trochę głębiej? Linkę hamulca ręcznego masz poluzowaną i samoregulatory
skręcone?
Pozdrawiam!Linka ręcznego jest luźna i samoregulatory skręcone. Bęben wchodzi na oś jak w masło i tak samo schodzi. Gdy dociskam go ręką sprawia wrażenie jakby sprężynował. Bez dokręcenia chodzi luźno a po naciśnięciu na pedał hamulca też działa, bo nie mogę go obrócic.
Pozdrawiam. -
Tuleja między łożyskamiA wogóle to żle założona tulejka nie da włozyć bębna, -
Przy
A po co tak mocno przykręcasz,Po założeniu bębna doręcasz nakręte i lekko dokręcasz mocniej a
potem szpilka.
Jeśli ci coś blokuje to albo przekręcisz gwint,albo hamle Ci blokują,albo popełniłeś błądSprawdziłem. Tuleja jest założona dobrze. Szczęki chodzą super. Wszystko jest nowe. Bęben blokuje nawet wtedy gdy po dokręceniu nakrętki ręką, potem pół obrotu kluczem i koniec. Bęben jest nie do ruszenia. Gdzie mogłem popełnić bład? <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> Stary bęben był przykrecony mocniej o 2-3 obroty.
Pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
Tuleja między łożyskamiWitam
Dobrze...
Nie, nie da sie prawidłowo zamocowac bębna...
PozdrawiamCzy złe założenie tulejki może być przyczyna tego że nie moge mocno przykrecić bębna? Przy mocniejszym przykręceniu nie mogę za nic ruszyć bębnem.
Pozdrawiam.