No więc byłem i jest tak jak myślałem. Telefonu ani widu ani słychu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Musisz się tam pofatygować osobiście. Polecam poniedziałki, bo dziadek jak ma dostawę to w soboty (co 2 tygi także musisz dobrze trafić). Budy nie da się nie zauważyć taka żółta jak zlosniki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Y