Nie wiem czy to mądre, nie wiem czy nie szalone przypadkiem, ale w najblizszych miesiacach wybieram się moim nowozakupionym Tikaczem do Anglii. To znaczy 1700 km do Londynu i potem jeszcze jakieś 300 km pod granicę z Walią. Jeśli dojade to napewno odświeże ten wątek i zamieszcze swoje spostrzeżenia z mojej małej podróży zagranicznej.
volfgang
Posty
-
W jaka najdłuższa podróż wybraliście sie Tico???? -
Znowu bum,ale jaja....Witam
Chcialem sie "pochwalic" kolejna stluczka.... Szacuneczek dla Kolegi za taki spokój grabarza. Jak ja miałem ostatnio wypadek i rabneli nas tak na skrzyzowaniu ze tanczylismy tak dlugo, aż jeden z moich współpasażerów, w którego drzwi był strzał wyleciał z cara, to ja podbiegłem do tego ... co spowodował wyjatkowo niebezpieczny i jak sie po roku okazalo tragiczny w skutkach wypadek, po czym obrzuciłem go niewybrednymi słowy. Później przepraszałem i się mu nadal kłaniam... Ludzie popełniaja w końcu błedy. Nie wiem czy ja bym się na swoich nauczył i wole się nie przekonywać. Życzę solidnego odszkodowanka!
-
Ekskursja Magnifica...Dzięki Panowie za rady, i Panie jeśli takowe się znalazły na Forum... Obawiam się jednak, że bez gruntownego sprawdzenia się nie obędzie... słyszałem, że w tikaczach popma paliwowa wysiada na dłuższych trasach i ludzie wożą ją wówczas ze sobą... o innych fiksacjach nie słyszałem. Jeśli ktoś słyszał, niech się podzieli...
-
111 111 km stuknęło :)Ja w Bydzi wymienilem rękami mechanika wiele spraw na raz, a wsród nich i wydech bez tyłu bo urwany był pod alternatorem i dziurawy gdzies był i za to dalem94 zl + robocizna ktora wraz z wymienieniem bembnow, paska rozrzadu, recznego, tlumika, naprawy kolektora wydechowego wyniosla 250 zeta... wiem ze sie zfrajerowalem ale na tle tego co ty napisales to calkiem taniego trafilem mechanika... na dniach jade z moim tikaczem do kolesia, ktory z tego co slyszalem jest w miescie najtanszy i bawi sie komputery, szmery i bajery wiec podobno wie co robi... a nie ze trzeba mechanikowi mowic co naszemu Tikaczowi dolega... pozdrav z Fordona
-
Ekskursja Magnifica...Pytanie mam pozornie przewrotne... czy Tico, samochód mnie jeszcze nieznany, gdyż mam go od miesiąca, jest dla Was Starych Wygów, być może gotowe do pokonania 2tyś kilometrów przez tak niedoświadczonego właściciela tego wspaniałego automobilu. Krótko pisząc: CZY WY NA MOIM MIEJSCU ZAPUŚCILIBYŚCIE SIĘ NOWOZAKUPINYM TICO W PIZDU DALEKO ZA GRANICĘ 10LETNIM TIKACZEM? CZY TO MĄDRE, PRAKTYCZNE I BEZPIECZNE? Jakie tematy mam nadać mechanikowi, by zbadał, a wiadomym wam jest, że w długiej trasie mogą się zdarzyć? Co najczęściej się wysypuje, przy niemalże dwudniowej road trip? Które elementy psujące się w trakcie jazdy mogą mi odebrać szansę dojechania na miejsce? DZIĘKI I POZDRAWIAM <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Przerażające dźwięki z silnika...Czyli niedługo zrobimy wlasny zlot... TikoFordonMania <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dołączyłem do grona posiadaczy Tico.Good for You!!! Samych radości, życzy również posiadacz Tikacza od paru tygodni.
-
Witam wszystkichJa swojego Tikacza nabyłem w pełni świadomy praw i obowiązków, ale podobnie jak Kolega im więcej sie nim interesuje, tym więcej go lubie... nawet jak mi zalicza padake przed skrzyzowaniem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pozdrav
-
Wiosenne porządkiJa przez nieszczęsne mrozy, wilgoć i braku garażu będę musiała swojemu Tikaczowi naprawić szwankujący centralny... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Czego zreztą nie będę musiał zrobić, to strach się bać...
-
Przerażające dźwięki z silnika...Witamy 4doniaka.Jakie osiedle?
Pierwsze z brzegu, że się tak wyraże, czyli Przylesie... zaraz za ATRem... A Waćpan skąd? <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Przerażające dźwięki z silnika...Zawór powietrza dodatkowego powiadasz, nic mi to nie mówi... ale jutro z rańca biegne co sił w nogach do swojego małego bzyka i molestuje go gdzie popadnie, a może właśnie to coś da. Dzięki piekne za rade Ziomal... z Bydziogrodu... Tłumik wykluczam zdecydowanie bo tydzien temu go zrobilem, wiec o ile znajomy mechanik nie dał ciała to powinien działgać... tak czy inaczej Pozdrav z Fordona! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Przerażające dźwięki z silnika...Dostałem Tico od rodziców... wszystko ładnie, pieknie ale silnik ryczy... radosny pomrok, ktory wydobywa się w samochodów Tico innych osób budzi moją zazdrość... moze ktoś wie co może być przyczyną takiego stanu rzeczy... mój tico z już jest w sile wieku 95 i ma od 3 lat gaz oraz 83 tysiące na liczniku (o ile nie był przekrecany) więc ...hm czy to powód by sie tak nieznośnie zachowywał. Bez względu na to czy stoi, czy jedzie to sie wydziera... mniej zwłaszcza na ssaniu... HELP <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />