Polecam uczciwy (w końcu odznaczony znakiem "Rzetelna firma") komis zlokalizowany w Jaworznie. Szczególnie polecam jeden z samochodów, który mają wystawiony na placu, tj. taki egzemplarz Tata Indica.
Komis jest uczciwy, po prostu mają uszkodzoną klawiaturę w komputerze, którego używają do wystawiania samochodów na portalach aukcyjnych. Pomogę im zatem, bo trzeba przecież potrzebującym pomagać
Samochód ten nie ma 38 tysięcy przebiegu - tak naprawdę przejechał niemalże 72 tysiące km. Stan jest idealny: silnik gra jak pszczółka (poza najprawdopodobniej zatartą panewką - opiłki w oleju - koloru jakby mosiądzu), zawiecha jest idealna (do wymiany tylko wahacze z jednej strony - nie było w Polsce wahaczy, więc poprzedni właściciel wymienił tylko jedną stronę), hamulce jak brzytwy (jakby co - przy hamowaniu kontrujcie od razu mocno w prawo, bo hamulce "spełniają normy fabryczne koncernu TATA" i niestety pracują bardzo nierówno). Wypadku nie było (pani zabrana na maskę przeżyła ). Nawet prowizję sobie uczciwą przyznali, bo przecież skoro kupili auto za 7 tysięcy, to 11 600 to uczciwa cena.
Jednym słowem - POLECAM
Tak poważnie - oglądałem tam kiedyś Santa Fe i poczułem się urażony potraktowaniem mnie jak skończonego idiotę - bo jeżeli auto wygląda tak, jakby ktoś dopiero zrzucił na kupę części przeznaczone do remontu blacharskiego a sprzedawca zaklina się na bóstwa wszelkie, iż auto jest niebite, to albo jest cynicznym złamasem, albo jest inwalidą po traumie mózgowej Historii tamtego auta (tj. SF) nie znałem tak dobrze, Tatą jeździł do niedawna mój dobry znajomy...